11-09-2015, 19:57
Le Stelle mówiąc o systemie nagród i kar, miałam na myśli konsekwencje dokonywania wyboru, jeżeli wybierzemy dobro czeka nas nagroda, jeśli zło kara.
Jeśli natomiast chodzi o wróżby, uważam, że nie ograniczają one wolnej woli człowieka, który jest świadomy tego, że jest to drogowskaz. Wynik końcowy może być pozytywny lub negatywny (nagroda lub kara), możemy więc tak kreować nasze życie, aby dążyć do uzyskania korzystnego dla nas wyniku pod warunkiem, że nie pojawią się okoliczności, na które nie mamy wpływu. Tak szczerze mówiąc w mojej koncepcji nie widzę elementu poddania się, uczenie się takiego podejścia do życia jakie przedstawiłam, to bardzo ciężka codzienna praca wymagająca pokory i cierpliwości, głębokiej analizy siebie samego i otoczenia. Zmiana starych schematów funkcjonowania, walki o wszystko, pośpiechu wcale nie jest łatwa. Nie pisałam o poddaniu lecz o powierzeniu Sile Wyższej pewnych spraw, w obliczu których stajemy się bezsilni, na które nie mamy wpływu. Wiem, że to podejście może być mało zrozumiałe, ale nie jestem tego w stanie bardziej pojaśnić.
Jeśli natomiast chodzi o wróżby, uważam, że nie ograniczają one wolnej woli człowieka, który jest świadomy tego, że jest to drogowskaz. Wynik końcowy może być pozytywny lub negatywny (nagroda lub kara), możemy więc tak kreować nasze życie, aby dążyć do uzyskania korzystnego dla nas wyniku pod warunkiem, że nie pojawią się okoliczności, na które nie mamy wpływu. Tak szczerze mówiąc w mojej koncepcji nie widzę elementu poddania się, uczenie się takiego podejścia do życia jakie przedstawiłam, to bardzo ciężka codzienna praca wymagająca pokory i cierpliwości, głębokiej analizy siebie samego i otoczenia. Zmiana starych schematów funkcjonowania, walki o wszystko, pośpiechu wcale nie jest łatwa. Nie pisałam o poddaniu lecz o powierzeniu Sile Wyższej pewnych spraw, w obliczu których stajemy się bezsilni, na które nie mamy wpływu. Wiem, że to podejście może być mało zrozumiałe, ale nie jestem tego w stanie bardziej pojaśnić.