19-09-2015, 20:25
Będąc w nirwanie Ja staje się wszystkim i wszędzie, przestając postrzegać siebie. Ostateczne, najgłębsze uwolnienie. Przestaje istnieć Byt, zostaje tylko wolność ten stan kojarzy mi się z czymś co następuje po śmierci fizycznej człowieka...
Jestem teraz na etapie poznawania siebie (ktoś by powiedział, że przechodzę kryzys wieku średniego ) taka powiedziałabym, samoświadomość samej siebie, zdawanie sobie sprawy z doświadczanych aktualnie doznań, emocji, potrzeb, myśli, swoich możliwości, czy ograniczeń. Widzę Le Stelle, że jesteś na wyższym poziomie niż ja...
Tu podam wam jeszcze dwa filmiki, które może lepiej zobrazują wam moje myślenie jakiego doświadczam teraz....
<!-- m --><a class="postlink" href="https://youtu.be/C3V_fpEA5dk">https://youtu.be/C3V_fpEA5dk</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://youtu.be/fttiIbQzXDU">https://youtu.be/fttiIbQzXDU</a><!-- m -->
Jestem teraz na etapie poznawania siebie (ktoś by powiedział, że przechodzę kryzys wieku średniego ) taka powiedziałabym, samoświadomość samej siebie, zdawanie sobie sprawy z doświadczanych aktualnie doznań, emocji, potrzeb, myśli, swoich możliwości, czy ograniczeń. Widzę Le Stelle, że jesteś na wyższym poziomie niż ja...
Tu podam wam jeszcze dwa filmiki, które może lepiej zobrazują wam moje myślenie jakiego doświadczam teraz....
<!-- m --><a class="postlink" href="https://youtu.be/C3V_fpEA5dk">https://youtu.be/C3V_fpEA5dk</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://youtu.be/fttiIbQzXDU">https://youtu.be/fttiIbQzXDU</a><!-- m -->