Przepraszam...
#18

Ja przepraszam na co dzień wszędzie nawet jak ktoś mnie szturchnie niechcący Rotfl kulturka musi być Kwiatek
Kiedyś, lata świetlne wstecz ... przepraszałam zawsze jak ktoś mi zwrócił na coś uwagę, że np. coś źle robię i zauważyłam, iż bardzo mnie to izoluje, nie czułam się dowartościowana. Teraz przepraszam, kiedy sobie moje postępowanie przemyślę i uznam za nie właściwe lub raniące czyjeś uczucia bezpodstawnie. Nie lubię przepraszać i dlatego staram się bardzo moim zachowaniem nie doprowadzać do takich sytuacji, w których mogłabym kogoś zranić. Z kolei dla mnie słowo przepraszam nie zawsze wystarcza, oczekuję również jakby dowodu na tę skruchę ... nie musi to być od razu, ale dla mnie późniejsze zachowanie osoby, która świadomie mnie skrzywdziła i potem przeprosiła, jest bardzo wymowne...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości