10-11-2015, 22:23
No niby intuicyjnie się coś czuje przez skórę... tłumacze sobie że przecież układ kart jest dobry..ale podświadomie nie daje mi to spokoju...i im bardziej to olewam to tym mocniej mnie męczy..kiedyś to miałam nawet tak, że jakaś znajoma opowiadała mi historię kogoś tam i poczułam sie jak idiotka bo postępowałam podobnie głupio jak osoba w opowieści...i karty tez mi to pokazywały...
A przybliż nam jak to sie ma w Twoim przypadku Lorii??
A przybliż nam jak to sie ma w Twoim przypadku Lorii??