08-12-2015, 00:20
Mystic napisał(a):Jestem tu i teraz sekunda do tylu to wspomnienie .Fajnie powiedziane.
A co do snów... moja Babcia, która przez całe życie czytała mnóstwo książek, w starszym wieku miała z tym problem - mówiła wtedy że coraz trudniej jej szybko przeskakiwać pomiędzy światem fantazji (czyli książką) a światem rzeczywistym. Nie lubiła tego uczucia, kiedy czytała książkę a tu na przykład zadzwonił ktoś do drzwi... dłuższą chwilę zajmowało jej połapanie się, że nie jest w tym świecie w którym dzieje się książka - ale wróciła "na ziemię". Dziwne to musiało być uczucie... ja na razie go nie doświadczam, ale kto wie, może z wiekiem...
Ale mam też czasami takie sny jak Twój - gdzie jestem pewna że jest gdzieś inny świat, w którym żyję równolegle i mam tam inne życie - i najczęściej niezbyt miłe... te sny są takie silne, że trudno mi przeskoczyć do rzeczywistości. I tak się zastanawiam - czy nie jest przypadkiem dziełem mojej wolnej woli, że jednak "wracam na ziemię" zamiast zostawać myślami gdzieś tam... nie wiadomo gdzie?