13-10-2011, 23:31
nagarku spieszę z wyjaśnieniem
kawy nie nabyłam, jakoś w dyskontach nie ma :? pojutrze podążę do wypasionego marketu i zakupię specyfik, więc na sobotę jak znalazł
a tak jeszcze dopiszę
jak chciałam się pozbyć (legalnie) męża z domu, wróżka doradziła mi żeby do słoja wlać święconą wodę, wrzucić jego foto + jakieś zioło (nie pamiętam! chyba mi je dała) i zakopać tę zawartość daleko od domu, ponieważ mi zależało to zrobiłam to, minęło jakieś 6 m-cy i się wyprowadził
kawy nie nabyłam, jakoś w dyskontach nie ma :? pojutrze podążę do wypasionego marketu i zakupię specyfik, więc na sobotę jak znalazł
a tak jeszcze dopiszę
jak chciałam się pozbyć (legalnie) męża z domu, wróżka doradziła mi żeby do słoja wlać święconą wodę, wrzucić jego foto + jakieś zioło (nie pamiętam! chyba mi je dała) i zakopać tę zawartość daleko od domu, ponieważ mi zależało to zrobiłam to, minęło jakieś 6 m-cy i się wyprowadził