06-01-2011, 22:03
Kiedys ,bardzo dawno temu ,kiedy byłam ułożoną i uporządkowana wiedźma . To trzymam swoją talie kart w kuferku ,owiniętą w czarną koronkę.Karty stawiałam na stoliku przy zapalonej białej świeczce .Teraz karty swoje stawiam w łóżku ,po skończonej pracy nie układam ich według,zywiołow ,ale strażnikiem dalej zamykam.
A tak lubie rytuały!!!! :roll: Trzeba chyba do nich wrocic.Moze jak zacznę układac karty według żywiołów to znów stanę sie ułożona i uporządkowana wiedźmą?Może coś w tym jest?
A tak lubie rytuały!!!! :roll: Trzeba chyba do nich wrocic.Moze jak zacznę układac karty według żywiołów to znów stanę sie ułożona i uporządkowana wiedźmą?Może coś w tym jest?