08-12-2017, 08:36
Sen z 8 grudzień , godz. nie określona.
Koty - ilość 4-5 w klatkach, kolory takie kocie
, różne ale jeden niezwykły biało-czerwony 
Kobieta która chyba sprzedawała te koty zapytała czy właśnie tego nie chce , chciałam ale wzięłam rudego
( mam ogólnie rudego kota ).
Cecha charakterystyczna to zapach kobiety, gdy podeszła do mnie poczułam jej zapach, zapach starej kobiety tak jak pachną babcie, czyli zapach takiego starego niedomagającego i zmęczonego ciała, nie był jakoś szczególnie odrażający czy przyjemny ? nie, tylko taki rzeczywisty, faktyczny ..taki nieunikniony . Powiedziałabym jak "Koło Fortuny" kwestia czasu, kiedyś w końcu się przydarzy...
Kolor czerwony to mój kolor , nic dziwnego że w moich snach noszą go nawet koty , 70% mojej garderoby to czerwień.
Koty - ilość 4-5 w klatkach, kolory takie kocie


Kobieta która chyba sprzedawała te koty zapytała czy właśnie tego nie chce , chciałam ale wzięłam rudego

Cecha charakterystyczna to zapach kobiety, gdy podeszła do mnie poczułam jej zapach, zapach starej kobiety tak jak pachną babcie, czyli zapach takiego starego niedomagającego i zmęczonego ciała, nie był jakoś szczególnie odrażający czy przyjemny ? nie, tylko taki rzeczywisty, faktyczny ..taki nieunikniony . Powiedziałabym jak "Koło Fortuny" kwestia czasu, kiedyś w końcu się przydarzy...
Kolor czerwony to mój kolor , nic dziwnego że w moich snach noszą go nawet koty , 70% mojej garderoby to czerwień.