15-03-2018, 21:33
RóżaWiatrów najpierw długo czytałam o Tarocie, dopiero po jakimś czasie wzięłam karty do ręki. Testowałam je na sobie a na końcu odważyłam się położyć je dla kogoś. Był to długotrwały proces. Zaczynałam od Waite'a bo większość autorów bazuje na tej talii. Potem dołączałam nowe, lekko zmienione wobec pierwowzoru. Mam tutaj na forum trzy gabinety, Tarot, karty Anielskie i Karty kamieni szlachetnych. Zaczęłam od Tarota i podążyłam dalej, teraz idę w stronę run. Zauważyłam, że nowe zainteresowania pojawiają się stopniowo w miarę naszego rozwoju. Przynajmniej tak jest u mnie. Dziękuję za komplement, widocznie przy kartach jestem bardziej cierpliwa niż w codziennym życiu