16-03-2018, 03:02
(15-03-2018, 18:16)RóżaWiatrów napisał(a): Mam już kilka osób, które zgodziły się być moimi króliczkami doświadczalnymi (oczywiście wiedzą, że moje doświadczenie z Tarotem jest praktycznie zerowe i dopiero się uczę), więc śmiechem żartem będę przeprowadzać doświadczenia na ludziach
Właśnie zastanawiam się jak powinnam zacząć, bo niby AW na początek wydają się rozsądną propozycją, jednak jeśli zajmuję się już dłuższą chwilę kartami klasycznymi, to czy nie byłby to w pewnym sensie krok w tył? Sama już nie wiem...
Króliczki doświadczalne to idealna sytuacja.
Jeśli chodzi o karty klasyczne i Tarot, to są to dwa kompletnie różne systemy wróżebne. Oczywiście, podobnie jak karty klasyczne, karty Tarota również pierwotnie służyły do gry... jednak już wieki temu system ten skręcił w zupełnie inną stronę, tak że w tej chwili stanowi całkowicie odrębną całość, no i nikt też już nimi nie gra. Tarot opisuje nasze życie na ziemi, ludzkie radości, zmartwienia, lęki, działania... Wielkie Arkana to etapy tej wędrówki, Małe Arkana to codzienne wydarzenia i emocje jakie nam towarzyszą podczas tej wędrówki. Każda karta może ma wiele znaczeń, więc do wróżenia tymi kartami konieczna jest nie tylko wiedza, ale i intuicja, i pewna dojrzałość, znajomość życia.
Tak więc Twoje pytanie o początek nauki to trochę tak, jakby skoczek narciarski chciał zostać narciarzem alpejskim, i zastanawiał się czy musi zaczynać tę naukę od podstaw, skoro już przecież od dawna ma do czynienia z nartami.
Naukę najlepiej zacząć od Arkan Wielkich z trzech powodów - bo stanowią podstawę Tarota, bo jest ich dużo mniej i są po prostu łatwiejsze w odczycie. W międzyczasie jak najwięcej czytaj o kartach, ich symbolice, Arkanach Wielkich i Małych, kartach dworskich, ćwicz i medytuj z pojedynczymi kartami... a po jakimś czasie będziesz mogła już stopniowo zacząć wróżyć z całej talii.