(04-06-2018, 15:02)Ogion napisał(a): Moim zdaniem, wróżba to tylko wgląd w konkretną sytuację na daną chwię. Możemy jednak (pod jej wpływem) zmienić swoją decyzję, ktoś inny to zrobi, ktoś się za nas pomodli i wszystko się potoczy całkiem innym torem.W praktyce nie jesteśmy więc wstanie (prawidłowo) zweryfiować trafności wróżby.
Po drugie nigdy nie znamy całości obrazka.
Na forum ktoś zadał pytanie dotyczące spraw biznesowych: Co będzie dla mnie lepsze- zostać czy wyjechać? Wróżący odpowiedział że lepiej zostać bo wyjazd wiąże się z niebezpieczeństwem.
Po kilku miesiącach przyszła weryfikacja negatywna. Gość został i stracił kilkanaście tysięcy złotych.Wróżący zawalił na całej linii.
Czy aby na pewno? A co jeśli wyjazd miałby skończyć się śmiertelnym wypadkiem?
Po co więc wróżyć?
Też nie wiem.
W tym temacie poruszyłeś wiele kwestii, wskazałeś na dość trudne aspekty naszego obcowania z kartami.
Pozwól, że na początek podam ci link do tematu o Wolnej Woli na tym forum http://dobrytarot.pl/showthread.php?tid=6627
i proszę cię abyś bynajmniej zapoznał się z tym co ja sama tam napisałam ... ja też pochylam się nad twoim tematem ...
Wróżba to tylko wgląd w konkretną sytuację na daną chwilę... Nie zawsze, można w danej chwili przewidzieć wiele sytuacji.
Ta nasza obecna chwila, nie dominuje konkretną sytuację w przyszłości, jest jedynie jedną z wielu możliwości - wróżba ma na celu przewidzieć tą właściwą sytuację jaka się wydarzy, a jakie one są? Często w stosunku 1=1 lub 1/2 większa pomyłka jest nietolerowana ...
Tak, możemy coś zmienić w naszym życiu, pod jakimś wpływem np. światła, koloru, rady, lub czyjeś/czegoś dominacji, lecz nie uważam aby to od razu potoczyło się innym torem i diametralnie zmieniło naszą przyszłość.
Bajka o Królewnie Śnieżce tutaj nasuwa mi się, cytuję:
"Lustereczko, lustereczko powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?
Lusterko: Królowo, jesteś piękna, jak gwiazda na niebie, ale Śnieżka jest tysiąc razy piękniejsza od Ciebie."
Ja jestem tym lusterkiem, a ty kim?
Zwykle zawsze jesteśmy wstanie prawidłowo zweryfikować wróżbę, wystarczy dość spory dystans (obie strony), uczciwa i obiektywna postawa. Często bywa tak, że pytanie skrywa pewne życzenie ... miejmy tą świadomość, że zadane pytanie nie spełnia naszych życzeń. Jedyny problem jest wówczas, kiedy pytasz się o czyjeś myśli, które zmieniają się z minuty na minutę lub kiedy pytasz się o rzeczy metafizyczne lub dotyczące się rzeczy już po twojej fizycznej śmierci... fantazja nie zna granic i czerpanie kasy też.
Po drugie nigdy nie znamy całości obrazka. - Bo??, kto ci tak powiedział?... a może jest to tylko kwestia doktrynizacji twojego środowiska, w którym dorastałeś i dziś się obracasz? ... Nie podzielam tego stwierdzenia.
W dalszej swojej wypowiedzi poruszasz bardzo ważną kwestię ... WYBÓR ... Ja osobiście NIGDY nie podejmę go tylko dlatego, że tak karty mi mówiły. Twój przykład jest bardzo skrajnie radykalny lecz również możliwy.
Proszę poczytaj sobie tutaj na temat zadawania pytań do kart http://dobrytarot.pl/showthread.php?tid=2053
Podałeś bardzo słaby argument w tej kwestii ...
Moim zdaniem to żadna wróżba oraz nikt i nic nie powinno nam mówić, co powinniśmy zrobić i jaką podjąć decyzję.
Wróżba nie do tego nam służy ...
Natomiast można poprosić karty o to, aby pokazały nam jak sytuacja się rozwinie w danym przypadku ... lecz nadal to my sami podejmujemy decyzję, ponieważ to co dla nas jest nie do przyjęcia, to dla kogoś innego nie musi stanowić problemu ... Często jest to kwestia tego, ile jesteśmy wstanie poświęcić i warto o tym poinformować osobę pytającą, i niech sama podejmie decyzję, czy chce, a nie że musi lub powinna. Po co pajacować i narażać siebie na jakieś epitety?