Portret alathea
#2

Alathea,

Postaram sie jak moge, na poczatek sprawdzilem obliczenia i na pozycji 15 wyszedl mi Mag (I) , a pozostale pozycje sa OK.- uzywam arkusza Excela do obliczen wlasnych i jakos mi to ulatwia zycie oraz przyspiesza niezbedne obliczenia skracajac stres do minimum...

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale na pewno nie w Polsce...Tak mi sie ta karta Swiat na pozycji 3 rzuca w oczy , a ja mam w swoim portrecie tez Swiat na tej pozycji wiec znam moc tej karty...Jestes Strzelcem horoskopowym wiec spod zywiolu ognia...hm...Karta Slonca w portrecie jest u Ciebie dominanta zycia (na pozycji 7) , po pierwsze urodzeniowo Slonce jest w znaku Strzelca, ale po drugie masz negatywne aspekty Neptuna do Slonca i Jowisza oraz silne wplywy Saturna (karty Eremity) na pozycji 6 oraz karmicznie z pozycji 10...Juz mowie o co chodzi...IZOLACJA to slowo klucz w Twoim zyciu. Separacja od ludzi i Swiata (karta Wisielca na poz.2) poprzez wielki dysonans dwoch bardzo silnych kart Slonca i Ksiezyca - popatrz na karty nr 7 i 12 - Slonce i Ksiezyc. Ksiezyc swieci swiatlem odbitym Slonca. - suma wszystkich kart portretu wewnetrznego daje liczbe 9 czyli karty Eremity odludka - fajny gosc z lampka bladzacy po mrocznych korytarzach zycia....
Karmicznie zadanie : powinnas odwazyc sie wyjsc na swiatlo dzienne ale psychicznie wybierasz Ksiezyc czyli noc - boisz sie swiatla i Swiata - dlaczego? (Notabene spojrz na awatarek - tak wyglada jakbys sie chowala za kurtyne oparow mgiel (typowe dla ludzi z silnym Neptunem-Wisielcem w horoskopie), a przeciez jestes niesamowicie silna osoba wewnetrznie (karta Mocy na poz.5) oraz tak postrzega cie otoczenie (karta 14) co oznacza ze na zewnatrz promieniujesz cieplem i radoscia zycia, wiec tli sie w Tobie plomyk szczescia. Polaczenie Kart Wisielca i Eremity (poz. 2 i 6 oraz komfort psychiczny karty 12 - Ksiezyca) daje obraz wrecz idealnego ezoteryka-introwertyka...Carl Gustaw Jung bylby z Ciebie dumny...jestes specjalista od analizy ludzkich dusz bo jak malo kto na nich sie znasz...
Postaram sie teraz te bezladne slowa poskladac razem: Twoim problemem z karty 4 (XX - Sad Bozy) jest to ze odwrocilas sie od systemu wartosci ludzi obowiazujacy w swiecie spolecznym - wybralas karmicznie izolacje (patrz karty 9 i 10 ) co zaowocowalo powstaniem (lub kontynuacja) karmy Kaplana - powinnas otworzyc sie na Swiat poprzez zglebienie prawa akceptacji przemiany wewnetrznej (tu czytaj karta nr.1+2) i odejscia od "Ja" do swiata zewnetrznego "Ja wewnatrz Swiata ludzi" radosci wspolnoty z innymi ludzmi - to jest mniej wiecej sens karty problemow nr. 4., oraz droga zyciowa ciagu kart nr. 1->2->3.
Kroczysz droga poznania wewnetrznego i cierpienia az znajdziesz radosc pomiedzy ludzmi - oni nie sa tylko po to aby ich studiowac jak owady ciekawe z punktu widzenia entomologa , ale tez i po to aby sie z nimi cieszyc razem...Jestes pasjonatem (karta nr. 13 - Diabel) a ta karta trzyma w kajdanach tak dlugo az zdasz sobie sprawe z tego ze sama mozesz je zdjac, trzeba tylko chciec dostrzec Alicje po drugiej stronie lustra (Ksiezyc to najwieksze lustro jakie znam)...Masz do dyspozycji karte nr. 8 i wiesz co to jest ? To jest cos z czego uparcie rezygnujesz , ale nieswiadomie - to jest wlasnie ten dysonans: Eremita na pozycji 6 i Swiat na pozycji 8 - pomiedzy tymi kartami istnieje blokada (karta nr. 2) bo ona odwraca Twoj wzrok od swiata zewnetrznego...Stad tez wniosek co do drogi w zyciu doczesnym : 6->5->3 Znalezc w sobie Moc i Sile (karta 5) aby odejsc od swiata rozmyslan, introwertyka (Eremita) do swiata zywych ludzi czujacych , myslacych i radujacych sie wspolnym zyciem - czyli tego co wyraza soba karta z pozycji 7 - Slonce...Jeszcze tylko slowo o karcie nr. 15 - Maga oraz 17 i 18 - Karmiczne zadanie jak? - tutaj widze jego moc (karta swiadomej sily - 5) i kreatywnej woli uzycia wszystkich zywiolow (umiarkowanie z pozycji 17) aby osiagnac wyznaczony cel - karta Cesarza, wladcy ziemskiej woli zdolnego do sprawowania wladzy nad ziemskim bytem...
Niech sila woli Cesarza cie wspiera w tym celu co dnia....

Czy człowiek nie umiejący liczyć, który znalazł czterolistną koniczynę, ma też prawo do szczęścia? - Stanisław Jerzy Lec
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości