10-03-2019, 03:44
Sigryda niestety Twój obrazek się nie otwiera...
Ale sądzę, że chodzi o kartę po prawej, tak?
Różnice: kobieta stoi tu na bu nogach - nie przyjmuje jak w karcie Świat postawy będącej odwrotnością figury Wisielca. Na karcie Świata od jednej jej ręki do drugiej idzie łuk, zwieńczony symbolem Oka Opatrzności. Na tej karcie kobieta dzierży w obu dłoniach buławy, jest zwrócona w prawą stronę, za jej plecami zawisł Orzeł, który niejako rozkłada nad nią swoje skrzydła. Zamiast Lwa jest Baran. W tle nie ma kuli ziemskiej, wszystkie postaci układają się w jeden łączący się w całość w całość wir - kobieta nie wyróżnia się tu na tle ciemnego tła (tak jak to było na karcie Świata), lecz jest częścią całej jaśniejącej całości . Kolorystyka jest bardzo energetyczna, w tonacji ognia. Wąż nie jest w formie nieskończoności ("ósemki"), lecz jako Uroboros (zjadający swój ogon). Dla mnie ta karta obrazuje pełnię życia, jego ukoronowanie, stanie się jednością z całym Światem materialnym i niematerialnym, bycie częścią całości która nie ma poszczególnych elementów, ani też początku i końca. W rozkładzie interpretowałabym to jako poczucie bycia we właściwym miejscu i o właściwym czasie, poczucie że wszystkie elementy życia do siebie pasują, żaden z elementów nie przytłacza innych lecz tworzą razem silną i harmonijną całość - jesteśmy na właściwej ścieżce i czujemy że jest tak jak powinno być, a to nam daje pewność, spełnienie i spokój, pogodzenie ze Światem. Oczywiście Ty możesz inaczej widzieć tę kartę - tak jak sama to czujesz i uważasz.
Ale sądzę, że chodzi o kartę po prawej, tak?
Różnice: kobieta stoi tu na bu nogach - nie przyjmuje jak w karcie Świat postawy będącej odwrotnością figury Wisielca. Na karcie Świata od jednej jej ręki do drugiej idzie łuk, zwieńczony symbolem Oka Opatrzności. Na tej karcie kobieta dzierży w obu dłoniach buławy, jest zwrócona w prawą stronę, za jej plecami zawisł Orzeł, który niejako rozkłada nad nią swoje skrzydła. Zamiast Lwa jest Baran. W tle nie ma kuli ziemskiej, wszystkie postaci układają się w jeden łączący się w całość w całość wir - kobieta nie wyróżnia się tu na tle ciemnego tła (tak jak to było na karcie Świata), lecz jest częścią całej jaśniejącej całości . Kolorystyka jest bardzo energetyczna, w tonacji ognia. Wąż nie jest w formie nieskończoności ("ósemki"), lecz jako Uroboros (zjadający swój ogon). Dla mnie ta karta obrazuje pełnię życia, jego ukoronowanie, stanie się jednością z całym Światem materialnym i niematerialnym, bycie częścią całości która nie ma poszczególnych elementów, ani też początku i końca. W rozkładzie interpretowałabym to jako poczucie bycia we właściwym miejscu i o właściwym czasie, poczucie że wszystkie elementy życia do siebie pasują, żaden z elementów nie przytłacza innych lecz tworzą razem silną i harmonijną całość - jesteśmy na właściwej ścieżce i czujemy że jest tak jak powinno być, a to nam daje pewność, spełnienie i spokój, pogodzenie ze Światem. Oczywiście Ty możesz inaczej widzieć tę kartę - tak jak sama to czujesz i uważasz.