07-07-2019, 17:56
Być może drążę ale próbuję coś zrozumieć. Ok, załóżmy, że mam do przerobienia odrzucenie (np. przez grupę) i jeśli tego doświadczyłam i przerobiłam to problem powinien zniknąć, a zamiast tego pojawia się znowu w innych konfiguracjach. Rozumiem, że mamy coś przerobić, zrozumieć, ale powinny być tez jakieś granice. Nie może być chyba tak, ze skoro czegoś nie rozumiemy, to męczymy się całe życie i umieramy walcząc. W szkole jak ktoś czegoś nie rozumiał (jakieś małej rzeczy), to się tłumaczy tłumaczy ale na końcu i tak puszcza dalej
I'm standing, running, I'm back again...
Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie, Ci którzy naprawdę pasują do Twojego życia, pojawią się sami i zostaną!