10-08-2019, 08:00
Sen z 9.08.19
Widziałam płód, to był mój płód a w zasadzie dwa, w rękach miałam małe nożyczki. Przecinalam im stopy tak by już nigdy nie mogły stanąć na ziemi, te płody były spokojnie, a mnie aż bolało jak patrzyłam jak odcinam tą połowę maleńkiej stopki, może 6 miesięcznego płodu. Chciałam jak najszybciej to zrobić ale z ostanią stópką był problem, nie chciała szybko się odciąć, musiałam 4 razy naciać a wiedziałam że każde nacięcie może sprawić ból tak jak my odczuwamy ale płód ani drgnął. Trzeba było to zrobić by nie mogły się uziemić.
Widziałam płód, to był mój płód a w zasadzie dwa, w rękach miałam małe nożyczki. Przecinalam im stopy tak by już nigdy nie mogły stanąć na ziemi, te płody były spokojnie, a mnie aż bolało jak patrzyłam jak odcinam tą połowę maleńkiej stopki, może 6 miesięcznego płodu. Chciałam jak najszybciej to zrobić ale z ostanią stópką był problem, nie chciała szybko się odciąć, musiałam 4 razy naciać a wiedziałam że każde nacięcie może sprawić ból tak jak my odczuwamy ale płód ani drgnął. Trzeba było to zrobić by nie mogły się uziemić.
Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz
" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."