13-10-2019, 11:00
Ja też bardzo dużo analizuję swoje wróżby i coraz częściej dochodzę do wniosku, że karty pokazują mi dokładnie tak jak było tylko nie umiałam tego dobrze zinterpretować przed faktem, ale jak już zna się przyszłość i konkretne wydarzenia to wszystko zaczyna układać się w logiczną całość. Na tym polega właśnie ta sztuka żeby nie znając konkretnych informacji mieć dar pewnego jasnowidzenia i dobrze zinterpretować karty. Dlatego wierzę, że wróżba zawsze pokazuje przyszłość czyli przeznaczenie czyli to co się na pewno wydarzy, ale poza nauczeniem się odczytywania symboli trzeba mieć dar dobrej intepretacji i bez konkretnych informacji umieć je wywnioskować tylko i wyłącznie na podstawie symboli karcianych. Więc trzeba mieć do wróżenia zdolnosci jasnowidzenia bo w innym wypadku to tylko zabawa. Na przykład w kartach powinno być widać, że przejdzie obok Ciebie Twoja druga połówka, ale Ty będziesz się bać ją poznać lub jej nie zauważysz itp. I naprawdę dostrzegam w swoich wróżbach, że tak jest, karty mówią wszystko, ale umiem to odczytać dopiero po fakcie, a nie przed zdarzeniami. Nawet Nostradamus twierdził, że prawdziwy astrolog to ten, który oprócz wiedzy o planetach ma też pewien dar od Boga, w innym przypadku może życie poświęcić na nauce o planetach, ale nic z tego nie wyniknie. W dawnych czasach wróżki przecież nawet nie potrzebowały żadnych informacji i danych o człowieku, a niektóre były w stanie powiedzieć imię przyszłej żony itd. Jeszcze w pierwszej połowie XX wieku było pełno róznych mediów, którzy nie byli naciagaczami i mieli wiele sukcesów na swoich kontach. Dziś kartami każdy może się bawić, ale to raczej w większości jest tylko zabawa i metoda na poznanie samego siebie, więc nie warto ufać interpretacjom tych wróżb co nie znaczy, że wróżby same w sobie nie są trafne i się nie sprawdzają, ale uważam, że warto się kartami pobawić bo można przy okazji wiele ciekawych rzeczy o sobie dowiedzieć i to jest bardzo fajne