03-06-2020, 14:25
Witaj Arbogast
Od czasu kiedy założyłam ten wątek zaczęłam wróżyć również z kart odwróconych i muszę przyznać , że to bardzo ułatwiło mi sprawę. Wcześniej kiedy próbowałam , miałam wrażenie, że tego nie czuję jednak kiedy spróbowałam ponownie, jakimś cudem to poczułam
Oczywiście sprawia to, że znaczeń kart jest dużo więcej co pozornie utrudnia interpretację, ale karty odwrócone wiele mi w rozkladach wyjaśniły,mówi to o wiele więcej o sytuacji i jest dla mnie bardziej czytelne.
Zauważyłam też, że czasami karta się odwraca lub nie, a jednak jej znaczenie jest przeciwne do jej pozycji. Wtedy oczywiście interpretacja jest cięższa bo trzeba mocniej łączyć w całość cały rozkład i karty sąsiadujące ale jakoś udaje mi się w tym odnależć.
Także na początku byłam przciwna odwracaniu kart ale ku mojemu zakoczeniu okazało się, że wtedy czuję karty lepiej.
Co do znaczeń poszczególnych kart to od pory założenia wątku też wiele mi się rozjaśniło. Zeszyt w którym prowadzę zapiski mam od prawie samego początku, również medytuję z kartami. Mam 2 talie tarota - jedna jest bardzo prosta i bardzo stara (ma jakieś 14 lat -jest z czasów kiedy nie zagłębiałam się w tarota na poważnie, a traktowałam jako zabawę), druga zaś jest pełna obrazków i znaczeń i czuję, że dużo bardziej do mnie przemawia. Ogólnie zauważyłam, że moje karty mówią do mnie zazwyczaj w sposób bardzo prosty. Może to kwestia tego, że nie znam jeszcze tak wiele ich znaczeń bo jak dobrze wiemy 1 karta potrafi być bardzo pojemna. Ale myślę, że wiedza przychodzi zwyczajnie w toku doświadczania.
W każdym razię wielkie dzięki za wszelkie porady, zawsze jestem bardzo otwarta na to co sądzą bardziej doświadczeni.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Od czasu kiedy założyłam ten wątek zaczęłam wróżyć również z kart odwróconych i muszę przyznać , że to bardzo ułatwiło mi sprawę. Wcześniej kiedy próbowałam , miałam wrażenie, że tego nie czuję jednak kiedy spróbowałam ponownie, jakimś cudem to poczułam
Oczywiście sprawia to, że znaczeń kart jest dużo więcej co pozornie utrudnia interpretację, ale karty odwrócone wiele mi w rozkladach wyjaśniły,mówi to o wiele więcej o sytuacji i jest dla mnie bardziej czytelne.
Zauważyłam też, że czasami karta się odwraca lub nie, a jednak jej znaczenie jest przeciwne do jej pozycji. Wtedy oczywiście interpretacja jest cięższa bo trzeba mocniej łączyć w całość cały rozkład i karty sąsiadujące ale jakoś udaje mi się w tym odnależć.
Także na początku byłam przciwna odwracaniu kart ale ku mojemu zakoczeniu okazało się, że wtedy czuję karty lepiej.
Co do znaczeń poszczególnych kart to od pory założenia wątku też wiele mi się rozjaśniło. Zeszyt w którym prowadzę zapiski mam od prawie samego początku, również medytuję z kartami. Mam 2 talie tarota - jedna jest bardzo prosta i bardzo stara (ma jakieś 14 lat -jest z czasów kiedy nie zagłębiałam się w tarota na poważnie, a traktowałam jako zabawę), druga zaś jest pełna obrazków i znaczeń i czuję, że dużo bardziej do mnie przemawia. Ogólnie zauważyłam, że moje karty mówią do mnie zazwyczaj w sposób bardzo prosty. Może to kwestia tego, że nie znam jeszcze tak wiele ich znaczeń bo jak dobrze wiemy 1 karta potrafi być bardzo pojemna. Ale myślę, że wiedza przychodzi zwyczajnie w toku doświadczania.
W każdym razię wielkie dzięki za wszelkie porady, zawsze jestem bardzo otwarta na to co sądzą bardziej doświadczeni.
Pozdrawiam Cię serdecznie