26-01-2021, 19:20
Nie wiem, czy kiedyś powstał już taki wątek na forum. Ponieważ go nie znalazłam, postanowiłam rozpocząć, bo temat wydaje mi się ciekawy i skłaniający do refleksji. Na pewno każda lub prawie każda z wróżących osób zetknęła się ze zjawiskiem, o którym chciałabym tu porozmawiać z innymi forumowiczami.
A zatem zapraszam Was do podzielenia się opowieściami o najbardziej zaskakujących "spełnieniach się" Waszych wróżb. Konkretniej, chodzi mi o sytuacje, które okazały się zgodne z tym, co wcześniej pokazały Wam karty, ale sami w momencie czytania nie moglibyście przewidzieć, że wróżba ziści się właśnie w taki zaskakujący sposób.
Życie pisze niezwykłe scenariusze i obfituje w paradoksy. Sądzę, że warto wymienić się doświadczeniami w tym temacie. Co Wy na to?
A zatem zapraszam Was do podzielenia się opowieściami o najbardziej zaskakujących "spełnieniach się" Waszych wróżb. Konkretniej, chodzi mi o sytuacje, które okazały się zgodne z tym, co wcześniej pokazały Wam karty, ale sami w momencie czytania nie moglibyście przewidzieć, że wróżba ziści się właśnie w taki zaskakujący sposób.
Życie pisze niezwykłe scenariusze i obfituje w paradoksy. Sądzę, że warto wymienić się doświadczeniami w tym temacie. Co Wy na to?