Ja właśnie 2 się boję. Pamiętam 2 rok numerologiczny. Wiem, że to co innego, ale jednak zawsze jakieś odniesienie. I powiem, że taki średni rok. Właśnie wpadłem w taki marazm. Obawiam się, że mógłbym kompletnie stracić stabilizacje i stać się jakiś taki humorzasty. Wibracja 11 to co innego, te 1 chyba by mnie trzymały bardziej w ryzach.
Ogólnie zdaje mi się, że czytałem kiedyś o dopasowaniu miłosnym, ale jakoś tam w krzywym zwierciadle. I przy dwóch 2 to związek z pozoru idealny, ale jedno wyczuje najmniejsze wahania nastroju u drugiego i zaraz będą poobrażani oboje. Oboje stracą humor (ale już nwm ile przeczytałem, a ile dopowiedziałem)
Wiem, że Gdynia ma 6. W którymś z odcinków, do których dałem link śmieli się, że Gdynia jest dobra na weekend, aby się właśnie zakochać.
A co sądzisz o miastach, które mają 13/4? Pomoże odrobić karme pracy, czy dodatkowo utrudni?
Zwrócę jutro uwagę na te liczby, o których piszesz.
Kurcze, szkoda, ze nie sprawdzałaś, bo możnaby zrobić interpretacje i się więcej nauczyć. Ale doskonale Cie rozumiem. Czasem lepiej nie pytać, jak nie wiadomo, czy chce się poznać odpowiedź. Ale jeśli nie chcesz się wyprowadzać to już jest znak, ze wibracje raczej zgodne, inaczej byś wiała jak ja z Torunia
Ogólnie zdaje mi się, że czytałem kiedyś o dopasowaniu miłosnym, ale jakoś tam w krzywym zwierciadle. I przy dwóch 2 to związek z pozoru idealny, ale jedno wyczuje najmniejsze wahania nastroju u drugiego i zaraz będą poobrażani oboje. Oboje stracą humor (ale już nwm ile przeczytałem, a ile dopowiedziałem)
Wiem, że Gdynia ma 6. W którymś z odcinków, do których dałem link śmieli się, że Gdynia jest dobra na weekend, aby się właśnie zakochać.
A co sądzisz o miastach, które mają 13/4? Pomoże odrobić karme pracy, czy dodatkowo utrudni?
Zwrócę jutro uwagę na te liczby, o których piszesz.
Kurcze, szkoda, ze nie sprawdzałaś, bo możnaby zrobić interpretacje i się więcej nauczyć. Ale doskonale Cie rozumiem. Czasem lepiej nie pytać, jak nie wiadomo, czy chce się poznać odpowiedź. Ale jeśli nie chcesz się wyprowadzać to już jest znak, ze wibracje raczej zgodne, inaczej byś wiała jak ja z Torunia