31-07-2021, 06:02
Być może jest tak jak mówisz.
Ja znam kilka osób, które urodziły się 13 i tak szczerze mówiąc to nie bardzo te wszystkie opisy tej ciężkiej karmy pracy pasują.
W internecie ogólnie te wszystkie karmy ludzie strasznie wyolbrzymiają. Nwm jak ty odczuwasz swoją, czy twoja jest opisana idealnie, czy jednak opisy są trochę przesadzone.
Mam koleżankę z 13, która właściwie ma tak bogatego męża, że nie musi pracować. Fakt, że tak jak ja zmieniała różne szkoły. Jest po 30 i wykonuje już chyba drugi, albo trzeci zawód. Ale, czy góra wymaga od niej ciężkiej pracy? Nie koniecznie, raczej solidnej. Ostatnio wręcz ograniczyła sobie godziny pracy, aby mieć więcej wolnego.
To nie do końca jest tak, że życie kręci się wokół pracy. W internecie jest problem, że jest pełno opisów czysto teoretycznych, a bardzo mało osobistych doświadczeń ludzi. Pisałem Ci kiedyś o 8 roku numerologicznym, jest pełno opisów z kosmosu jaką ma ten rok energetykę, ale prawie nie ma opisów od zwykłych ludzi jakie przeżyli w tym roku doświadczenia, jak się czuli...Ten sam problem jest z różnymi karmami w tym karmą pracy. Można mieć po prostu stanowisko, które będzie wymagało ciągłego douczania się, albo nie wykonywać mozolnej pracy ponad siły, ale w ciągu życia zmienić zawód cztery razy, za każdym razem ucząc się nowych rzeczy.
Dlatego tak nie do końca się zgodzę, że przy karmie pracy wszystko się kręci tylko wokół pracy. Patrząc na ludzi, którzy urodzili się 13 to się bardzo różnie realizuje. Na studiach to były często osoby, które zmieniły kierunek.
Z tymi relacjami chodziło mi o to, że każda zmiana na poziomie emocjonalnym powoduje zmiany na poziomie zawodowym.
Ja znam kilka osób, które urodziły się 13 i tak szczerze mówiąc to nie bardzo te wszystkie opisy tej ciężkiej karmy pracy pasują.
W internecie ogólnie te wszystkie karmy ludzie strasznie wyolbrzymiają. Nwm jak ty odczuwasz swoją, czy twoja jest opisana idealnie, czy jednak opisy są trochę przesadzone.
Mam koleżankę z 13, która właściwie ma tak bogatego męża, że nie musi pracować. Fakt, że tak jak ja zmieniała różne szkoły. Jest po 30 i wykonuje już chyba drugi, albo trzeci zawód. Ale, czy góra wymaga od niej ciężkiej pracy? Nie koniecznie, raczej solidnej. Ostatnio wręcz ograniczyła sobie godziny pracy, aby mieć więcej wolnego.
To nie do końca jest tak, że życie kręci się wokół pracy. W internecie jest problem, że jest pełno opisów czysto teoretycznych, a bardzo mało osobistych doświadczeń ludzi. Pisałem Ci kiedyś o 8 roku numerologicznym, jest pełno opisów z kosmosu jaką ma ten rok energetykę, ale prawie nie ma opisów od zwykłych ludzi jakie przeżyli w tym roku doświadczenia, jak się czuli...Ten sam problem jest z różnymi karmami w tym karmą pracy. Można mieć po prostu stanowisko, które będzie wymagało ciągłego douczania się, albo nie wykonywać mozolnej pracy ponad siły, ale w ciągu życia zmienić zawód cztery razy, za każdym razem ucząc się nowych rzeczy.
Dlatego tak nie do końca się zgodzę, że przy karmie pracy wszystko się kręci tylko wokół pracy. Patrząc na ludzi, którzy urodzili się 13 to się bardzo różnie realizuje. Na studiach to były często osoby, które zmieniły kierunek.
Z tymi relacjami chodziło mi o to, że każda zmiana na poziomie emocjonalnym powoduje zmiany na poziomie zawodowym.