10-10-2021, 19:21
Twój mąż musi być bardzo cierpliwym i sumiennym człowiekiem. Ja na przykład w szkole czasem byłem chwalony, ale po odwaleniu kawału dobrej roboty np: byłem doceniany na koniec semestru, albo dopiero na koniec roku, że sumiennie pracowałem przez cały rok. Choć nie zawsze się to wiązało z jakimś dodatkiem, ale czasem owszem, miałem podwyższoną ocenę
Ogólnie, jeśli chodzi o pracę to koleżanka, która się zajmuje astrologią mówiła, że teraz nie jest dobry czas na pracę. Już nie pamiętam dlaczego, ale ona sama przeszła ten okres i trzeba po prostu przeczekać. U mnie zła passa kończy się wraz z końcem roku i od nowego powinny zacząć się pojawiać oferty pracy. Ona mówiła, że właśnie mogę dostawać oferty, ale takie, których raczej nie będę mógł przyjąć typu: niskie wynagrodzenie, bardzo duża odległość, nieciekawa sytuacja w miejscu pracy, niejasne warunki pracy...
Myślę, że w trakcie drogi zawodowej dopiero się okaże jaka praca jest dla mnie odpowiednia.
Jak daleko jestem w stanie przesunąć granice oczekiwań nie wiem. Wiem, że w czasie niejasnej sytuacji z pandemią ofert pracy dla mojego zawodu prawie nie ma, więc i na pytanie ciężko odpowiedzieć.
Ogólnie, jeśli chodzi o pracę to koleżanka, która się zajmuje astrologią mówiła, że teraz nie jest dobry czas na pracę. Już nie pamiętam dlaczego, ale ona sama przeszła ten okres i trzeba po prostu przeczekać. U mnie zła passa kończy się wraz z końcem roku i od nowego powinny zacząć się pojawiać oferty pracy. Ona mówiła, że właśnie mogę dostawać oferty, ale takie, których raczej nie będę mógł przyjąć typu: niskie wynagrodzenie, bardzo duża odległość, nieciekawa sytuacja w miejscu pracy, niejasne warunki pracy...
Myślę, że w trakcie drogi zawodowej dopiero się okaże jaka praca jest dla mnie odpowiednia.
Jak daleko jestem w stanie przesunąć granice oczekiwań nie wiem. Wiem, że w czasie niejasnej sytuacji z pandemią ofert pracy dla mojego zawodu prawie nie ma, więc i na pytanie ciężko odpowiedzieć.