17-03-2012, 23:00
Ramonko jak to czytam to mam wrażenie że znasz moją sytuacje z dzieciństwa... to prawda miałam w dzieciństwie problemy z ojcem... raczej u mnie w domu liczyli się moi młodsi bracia...co dla dziecka nie było miłe ale ja uważam że radziłam sobie z tym doskonale... brałam na klatę i swoje i ich wybryki i to zawsze mi się obrywało... zbiegiem lat nasze stosunki się poprawił... i jest lepiej...
raczej nie mam problemów ze stopami i kolanami chociaż moje stopy są wiecznie zmrożone:/
Ta samotność mnie przeraza ''/ do ok 30 roku ... bliżej niż dalej mam 25
a dług zaciągnięty względem ciała bardzo ciekawi... to prawda jestem bardzo nerwowa
w każdym bądź razie Ramonko dziękuje Ci ślicznie za interpretowanie i pomoc...
raczej nie mam problemów ze stopami i kolanami chociaż moje stopy są wiecznie zmrożone:/
Ta samotność mnie przeraza ''/ do ok 30 roku ... bliżej niż dalej mam 25
a dług zaciągnięty względem ciała bardzo ciekawi... to prawda jestem bardzo nerwowa
w każdym bądź razie Ramonko dziękuje Ci ślicznie za interpretowanie i pomoc...