22-09-2022, 18:18
To prawda, jestem trochę takim buntownikiem, wyniosłam się z domu w wieku 19 lat i jakoś powoli powoli sama zbudowałam swoją niezależność. Mój partner jest bardzo silnym charakterem i rzeczywiście, jak się kłócimy to ściana ognia Ale razem jesteśmy w sumie nie do pokonania. Ogólnie mam wrażenie, że opisałaś moje wrażenia i przeżycia, więc numerologia doskonale określiła ten aspekt mojego życia. Jestem wymagającą osobą, ale zdecydowanie nie chciałabym powielać schematów, staram się z tym pilnowac. Zdecydowanie jednak muszę popracować nad stawianiem na swoim i kontrolą. Dziękuję Ci bardzo, mam wrażenie, że jestem kolejny krok bliżej by przełamać tą karmę rodową, która mam wrażenie trawi moją rodzinę od x czasu i przenosi się jak zaraza. Co do wspomnienia o magu, to w sumie prawda, w tym wcieleniu mam tak pod grudę z materią, wszystko niemalże własnymi rękoma muszę osiągnąć z dodatkiem farta od losu. Ale jest to dosyć żmudne i wymaga cierpliwości. No ale staram się z pokorą to znosić, w końcu każdy ma jakąś lekcję do odrobienia. Bardzo dziękuję Ci za Twoją pracę.