12-04-2023, 06:00
Wracam z weryfikacją.
Nasz związek faktycznie wszedł w kolejny etap bo się zaręczyliśmy. Oboje się staraliśmy, dało się to wyczuć. Obecnie mam wrażenie, że jak ja odpuszczę choć na chwilę to on też. Nie jest źle, ale momentami jego wcześniejsze życie, zobowiązania, była żona i dziecko mnie przerastają. Są przez to różne zgrzyty, nieporozumienia, bo nie wiem czy dla mnie nie jest tego za dużo. Zobaczymy, czas pokaze co to będzie, ale miewam momenty, że chce się spakować i rzucic to w cholere. Pozdrawiam serdecznie.
Nasz związek faktycznie wszedł w kolejny etap bo się zaręczyliśmy. Oboje się staraliśmy, dało się to wyczuć. Obecnie mam wrażenie, że jak ja odpuszczę choć na chwilę to on też. Nie jest źle, ale momentami jego wcześniejsze życie, zobowiązania, była żona i dziecko mnie przerastają. Są przez to różne zgrzyty, nieporozumienia, bo nie wiem czy dla mnie nie jest tego za dużo. Zobaczymy, czas pokaze co to będzie, ale miewam momenty, że chce się spakować i rzucic to w cholere. Pozdrawiam serdecznie.