29-11-2013, 00:53
Krwawnik znali już nasi przodkowie, jako znakomite lekarstwo przeciwko krwotokom - stąd jego nazwa.
Był on niemal obowiązkowym ochronnym amuletem noszonym przez żołnierzy podczas różnych wojen, m.in. w wojnie burskiej w Południowej Afryce, ponieważ oprócz swoich właściwości leczniczych daje nam również siłę, odwagę, wytrzymałość i spokój, zwłaszcza w sytuacjach pełnych napięcia.
To również ogromna ochrona!
Nasze ciało bardzo silnie reaguje na krwawnik, który wydobywa z nas pozytywne cechy.
Jest związany z czakrą podstawy, a więc odpowiada za materię i bezpieczeństwo.
Hematyt ma zdumiewające właściwości.
Bardzo obficie krwawi przy obróbce szlifierskiej.
Krwawnik "zraniony" staje się podobny do zranionego człowieka.
I w tym podobieństwie zapewne kryje się tajemnica zbliżająca do siebie owe dwa światy - żywego organizmu do skamieniałego kryształu.
Krwawnik był ukochanym kamieniem mędrców, filozofów i okultystów.
Zachariasz z Babilonu nazywa go w swojej księdze kamieniem szczęścia, który pozwala zwyciężać zarówno na polu walki, jak i znosić trudne sytuacje życiowe.
Orfeusz w swoich "Lirykach" przyznaje krwawnikowi zaszczytne miejsce wśród klejnotów.
Krwawnik jest tu miłosiernym darem Bogów, niosącym radość, miłość, siłę i zwycięstwo.
Wiele jest legend przypisujących hematytowi liczne zasługi.
Jedno jest dziś pewne: ten, kto nosi hematyt przy sobie może liczyć na jego magiczną moc uzdrawiającą, dającą siłę do pokonywania życiowych trudności i przynoszącą szczęście.
Mówi się, że hematyt w portfelu przyciąga pieniądze, podczas wędrówek daje wytrzymałość, chroni przed krwotokami, daje ochronę na każdym poziomie, i, co ważne, można go nosić i pracować z jego energią dość długo, bez konieczności oczyszczania, o którym tak łatwo zapomnieć.
Hematyt jest wydobywany m.in. u naszych sąsiadów, w Czechach, a więc nie jest drogi i myślę, że każdy może sobie pozwolić na zakup takiego cudownego przyjaciela.
źródłó