22-05-2012, 19:37
A czy Ty nie masz czasami problemów ze swoją wiarą? To, że uważasz się za osobę niewierzącą jeszcze nie oznacza, że Twoja dusza ma takie samo zdanie. Na przykład wg teorii Junga człowiek na poziomie nieświadomym zawsze wierzy w religię swoich przodków, choćby nie wiem jak zaprzeczał i ile razy się nie przechrzcił. W takim kontekście po odrzuceniu idei chrześcijańskich powstają puste miejsca w sam raz dla inwazji idei barbarzyńskich (heretyckich) - próby dostania się zwierząt, co Tobie ewidentnie nie leży, bo przeganiasz je typowym narodowokatolickim symbolem religijnym.