Granice synkretyzmu
#27

Wiesz, moja elektroniczna biblioteka nieco się powiększyła dzięki infekcji (rachunek wyślę Ci pocztą) Oczko

Wcześniej czy później dopiszę kilka słów (jak zawsze). Chwilowo skomentowałem sam siebie:

Cytat:Im wię­cej czasu poświę­cam temu zagad­nie­niu tym bar­dziej prze­ko­nuję się, że zasto­so­wa­nie dywi­na­cyjne tarota także jest swo­istą, XVIII wieczną, formą syn­kre­ty­zmu w kar­tach. Do tego czasu mak­si­mum zasto­so­wań maso­wych to roz­rywka pospołu z tech­ni­kami z zakresu ars memo­ria (lub: ars memo­ra­tiva); momen­tami także forma, którą na uży­tek wła­sny okre­ślam mia­nem encyc­lo­pa­edia pau­pe­rum.

Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości