Tarot w starciu ze światopoglądem naukowym
#11

Le Stelle napisał(a):Ja chciałam sięgnąć po metaforę wypełnienia przestrzenią (dodatkowym wymiarem) tego co płaskie: żeby spojrzeć na nauki ścisłe jak na płaską geometrię kartki papieru, a kwestie "paranormalne", nie mieszczące się w doktrynach naukowych obowiązujących OBECNIE (wg dzisiejszego paradygmatu naukowego dowodu) jako problem usytuowany sferycznie.
Jeśli tak, to twój przykład jest lepszy oczywiście. Tym nie mniej świat nauki dostrzega ten dodatkowy wymiar, tylko że nie potrafi go opisać (jeszcze).
Aur Ganuz napisał(a):Mówię tu konkretnie o takich dziedzinach jak antropologia czy etnologia, które być może niejednogłośnie i nieśmiało, ale uznaje systemy dywinacyjne jako metody pozyskiwania wiedzy. Z głowy potrafię wymienić n.p. Barbarę Tedlock.
J. W. Suliga jest przecież etnologiem Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości