31-08-2012, 16:38
Artur napisał(a):Obejrzyj sobie przykładowy tekst z tej kategorii np. taki:jeden z ciekawych komentarzy do ww artykulu:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/s...owie_19014
Istnieje cała masa ludzi 'karmionych' i 'karmiących się' takimi, i podobnymi, 'świadectwami' 'wpływu kart' na człowieka.
''Choroby psychiczne różne mają oblicza, ale skutki zwykle przynoszą podobne - destrukcja na wielu poziomach. Uzależnienie - obojętnie od czego - to choroba. Ta kobieta była uzależniona od poczucia posiadania szczególnej mocy - to ją dowartościowywało i na tym zbudowała swój świat. Jeśli ten tekst miał wykazać, że karty tarota - a już szczególnie marsylskiego - są same w sobie naznaczone demoniczną mocą, to można go wyrzucić do kosza. Przypadek taki sam jak z Anoreksją, Bulimią, komputerami czy innymi uzależnieniami psychicznymi. Nic nadzwyczajnego. Parę lat temu był w TV reportaż o człowieku, który uzależnił się od kupowania... starodruków. Był antykwariuszem z zawodu. Doprowadziło to jego życie do ruiny, rozpadu małżeństwa i zdziwaczenia. Dzisiaj mieszka na odludziu w jakiejś zapadłej dziurze na Polesiu i żyje z tego, że od czasu do czasu sprzeda coś ze swojej kolekcji. Historia jak wiele innych.''
widze sprawe podobnie.