Niepokojące uczucie - lęk przed rozkładaniem kart
#4

Ja miałam, może nie atak czarnych myśli, ale niepokój. To też było wtedy, kiedy po paru latach przerwy wróciłam do kart. To chyba normalne u początkujących, później się człowiek przyzwyczaja i nie zwraca uwagi. Wróżbiarstwo to praca na energiach, a te mogą być różne, zależy komu i na co stawiamy karty. Poza tym każda karta też ma swoją energię. Trzeba zapoznać się z BHP i wliczyć w koszty, że tarot to nie jest piknik, ale praca w ciężkich warunkach (Ci, którzy wróżą za pieniądze powinni mieć wliczone "szkodliwe" :mrgreen: ). Niektóre zawody tak mają, że dosyć mocno obciążają psychikę - praca w szpitalu, w hospicjum, przedsiębiorstwo pogrzebowe, górnictwo, kierowca kolei podziemnej, nauczyciel, a nawet call center czy ankieter - tu też trzeba mieć mocne nerwy i pewne predyspozycje. Tarot tu się znakomicie wpisuje. Kwiatek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości