Reiki...
#24

Miriam...
bo to jest takie pstryk...
przynajmniej ja to tak odczułam...przy Twoim przekazie...to było jakby ktos mnie utulił do`snu...czułam sie błogo...i bezpiecznie..otuliłam się kołdrą i ....do dziś czuję się jakby w tym kokonie...
U Ziba...to było odłączenie od ciepła...nagle poczułam,że już koniec,że musze iść spać,że ciepło się skończyło,,,taki namacanly koniec terapii..
to cięzko opisac,,,,ale oba przekazy wiele mi dały...chocby to,że wiem...jak innym mam tłumaczyć ,czym jest Reiki...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości