11-12-2012, 19:03
Witaj Fairy,
Trudno coś poradzić na to bez znajomości Twojego stanu zdrowia, m.in. czy masz regularne ciśnienie krwi. Bywa, że marźnięcie kończyn związane jest z układem krążenia. Słyszałaś pewnie, że ludzie wypijają po kieliszku alkoholu na rozgrzewkę. Eskimosi piją znacznie więcej. To rozszerza naczynia krwionośne. Podobnie zadziała tabletka aspiryny (tzw. baby 81mg) - najlepsza podobno Buyera z osłoną na żołądek. Spróbuj przez parę dni i zaobserwuj różnicę. Drugi eksperyment jaki polecam to oczywiście reiki z intencją aby energia została w Tobie i grzała od środka.
Mieszanki ziołowe są na zaadresowanie konkretnego problemu, czyli na przykład obniżenie cholesterolu, na regulacją ciśnienia itp.
Trudno coś poradzić na to bez znajomości Twojego stanu zdrowia, m.in. czy masz regularne ciśnienie krwi. Bywa, że marźnięcie kończyn związane jest z układem krążenia. Słyszałaś pewnie, że ludzie wypijają po kieliszku alkoholu na rozgrzewkę. Eskimosi piją znacznie więcej. To rozszerza naczynia krwionośne. Podobnie zadziała tabletka aspiryny (tzw. baby 81mg) - najlepsza podobno Buyera z osłoną na żołądek. Spróbuj przez parę dni i zaobserwuj różnicę. Drugi eksperyment jaki polecam to oczywiście reiki z intencją aby energia została w Tobie i grzała od środka.
Mieszanki ziołowe są na zaadresowanie konkretnego problemu, czyli na przykład obniżenie cholesterolu, na regulacją ciśnienia itp.