18-12-2012, 19:47
No więc jeśli chodzi o siekanie , to , owszem, wcześniej siekałam, ale w tym roku sobie usprawniłam.
Mirra, ja też uwielbiam czosnek do wszystkiego, więc gdyby nie dzieci to bym dodała więcej czosnku i byłyby kołduny.
Jeśli chodzi o uszka wigilijne to ja tylko z grzybków, ale w tym roku dodatkowo ulepiłam troche pierogów z grzybami i kapustą, właśnie w tej kolejności , bo jakoś tak mi się dużo grzybów ugotowało.
Jeśli chodzi o zamrażanie to ja w tym roku pierwszy raz eksperymentuję, więc zamroziłam część ugotowanych a część surowych. Dziękuje za instrukcję co dalej z tymi surowymi Ewuś , bo nie wiedziałam co z nimi. Te gotowane po obsuszeniu jest dobrze posmarować odrobinką oleju po obsuszeniu, przed zamrożeniem albo jak Natka, dodać oliwy do gotowania.
Mirra, ja też uwielbiam czosnek do wszystkiego, więc gdyby nie dzieci to bym dodała więcej czosnku i byłyby kołduny.
Jeśli chodzi o uszka wigilijne to ja tylko z grzybków, ale w tym roku dodatkowo ulepiłam troche pierogów z grzybami i kapustą, właśnie w tej kolejności , bo jakoś tak mi się dużo grzybów ugotowało.
Jeśli chodzi o zamrażanie to ja w tym roku pierwszy raz eksperymentuję, więc zamroziłam część ugotowanych a część surowych. Dziękuje za instrukcję co dalej z tymi surowymi Ewuś , bo nie wiedziałam co z nimi. Te gotowane po obsuszeniu jest dobrze posmarować odrobinką oleju po obsuszeniu, przed zamrożeniem albo jak Natka, dodać oliwy do gotowania.