24-03-2013, 01:25
Każde Karty dobre są do medytacji. I tu - mogę rozpętać ostrą dyskusję - ale uważam, że akurat w tym przypadku, najlepiej sprawdzają się Karty "nie swojego autorstwa". Z płytami - to już wypas. Nigdy nie używałem płyt do kart, bo przy każdej talii mam własną płytę w głowie.
Powiem Ci Agata.... że za jakiś czas, płyty rzucisz gdzieś w kąt, a zostanie Ci to co najważniejsze, najpiękniejsze i niepowtarzalne - czyli połączenie Twoich Kart z Twoim umysłem.
Powiem Ci Agata.... że za jakiś czas, płyty rzucisz gdzieś w kąt, a zostanie Ci to co najważniejsze, najpiękniejsze i niepowtarzalne - czyli połączenie Twoich Kart z Twoim umysłem.