#5

Dzięki Sławku Kwiatek .Jeśli tak na to spojrzeć, to faktycznie jestem na etapie dużych zmian życiowych.Mąż od dawna chciał bym wyjechała do niego,ale ja tutaj miałam swój świat,swoją pracę która dawała mi dużo satysfakcji,zadowolenia i przyjemności.Dałam się jej pochłonąć z przyjemnością.Teraz zamknęłam firmę i przygotowuję się do wyjazdu.I nie powiem oglądam się za siebie i czuję się rozdarta,z jednej strony cieszę się że będziemy znów razem mieszkać i zażegnam problem w związku, a z drugiej żal mi mojego wygodnego i poukładanego życia.Teraz będę musiała zaczynać od nowa.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości