Medytacje z Tarotem
#57

Odświeżam wątek.
Może jeszcze ktoś podzieli się swymi doświadczeniami "medytacyjnymi".
Ja jestem już po wielu "sesjach" z kartami. Używam do tego "Mandali Duszy" Dariusza Cecudy, ponieważ akurat te karty bardzo pobudzają moją wyobraźnię.
I nie wiem, czy w ogóle można to u mnie nazwać medytacją, bo robię to wieczorem już w łóżku.
Po prostu "wchodzę" sobie w kartę, tak jak bym przechodziła przez bramę i pozwalam prowadzić się wyobraźni. Niesamowite uczucie! Oczywiście zdarza mi się nieraz dość szybko zasnąć, niestety!
Przeważnie jednak trochę to trwa. Mam wrażenie, że ma to też wpływ na moje sny i ich rozumienie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości