07-01-2014, 21:51
Przytoczę rozkład dla następców Zebony:
Można, a nawet wypada po rozpakowaniu talii Tarota zapytać swój nowy nabytek tak:
1 - Czego zamierzasz mnie nauczyć?
2 - Co powinnam zrobić, na co szczególnie uważać?
3 - Jaka będzie nasza współpraca?
Pierwsza karta dotyczyć może nauczenia Cię intuicji, podjęcia ryzyka wejścia w emocjonalny związek z tymi kartami, czyli pokochania ich. Na karcie widać wyraźnie zauroczenie i chyba nadzieję, na dalszy rozwój relacji.
Druga karta niesie wstępne rady, z których pierwsza przestrzega przed nadmiernym pośpiechem, gwałtownymi czy nieprzemyślanymi działaniami. Chyba zaprasza do dalszej współpracy z nadzieją, że gwałtowne zauroczenie nie okaże się słomianym ogniem.
Ostatnia oznacza, że współpraca zapowiada się dobrze, bo widzę na karcie kogoś, kto gotowy jest na naukę oraz uważa na wszelkie znaki, wskazówki od losu.
Zaraz sprawdzę, czy karty te opisywaliśmy już, bo skoro pokazały się tutaj, to może znak, że chciałyby znaleźć się wśród innych.
Specjalnie nie czytałem najpierw Twoich opisów, ale teraz widzę, że mamy podobne zdanie.
Można, a nawet wypada po rozpakowaniu talii Tarota zapytać swój nowy nabytek tak:
1 - Czego zamierzasz mnie nauczyć?
2 - Co powinnam zrobić, na co szczególnie uważać?
3 - Jaka będzie nasza współpraca?
Zebona napisał(a):Zib jestem ciekawa twojej interpretacji,podejrzewam,ze mozesz zobaczyc ten rozklad z innej perspektywy.Spróbuję czegoś się dopatrzeć
Pierwsza karta dotyczyć może nauczenia Cię intuicji, podjęcia ryzyka wejścia w emocjonalny związek z tymi kartami, czyli pokochania ich. Na karcie widać wyraźnie zauroczenie i chyba nadzieję, na dalszy rozwój relacji.
Druga karta niesie wstępne rady, z których pierwsza przestrzega przed nadmiernym pośpiechem, gwałtownymi czy nieprzemyślanymi działaniami. Chyba zaprasza do dalszej współpracy z nadzieją, że gwałtowne zauroczenie nie okaże się słomianym ogniem.
Ostatnia oznacza, że współpraca zapowiada się dobrze, bo widzę na karcie kogoś, kto gotowy jest na naukę oraz uważa na wszelkie znaki, wskazówki od losu.
Zaraz sprawdzę, czy karty te opisywaliśmy już, bo skoro pokazały się tutaj, to może znak, że chciałyby znaleźć się wśród innych.
Specjalnie nie czytałem najpierw Twoich opisów, ale teraz widzę, że mamy podobne zdanie.