25-05-2014, 21:16
SeedCake po pierwsze napisałam, że przypomina a nie że nią jest. Psychologiem nie jestem i nie wiedziałabym jak wyprowadzić Kobietę z ataku paniki, które te potrafią dostać o spadający deszcz. Ciąża chorobą nie jest, jak sama zauważyłaś, ale postrzeganie świata już zmienia. Tu nie chodzi o żadne upośledzanie kobiecości. Czemu do Pana Suligi nie napiszesz w sprawie swojego oburzenia, który ma podobne zdanie w tym temacie?