Osobiście uważam, że nie ma nic złego w zaczynaniu pytania od słowa "Czy"...
Tak naprawdę unikanie pytania, które zaczyna się od słowa „czy”, nie wiele pomaga. Można tak zaczynać pytanie, nie ma w tym nic niestosownego, jednak musimy mieć wówczas świadomość, że odpowiedź będzie krótka i zwięzła bez pokazania np. przyczyn, powodów, przewidywania, a więc wszelkie próby interpretacji jako wyjaśnienie, jest czystą spekulacją, nadinterpretacją, myśleniem stereotypowym np. Czy on mnie lubi? = Tak, ... ponieważ masz śliczne oczy – tutaj mamy odpowiedź dwuczłonową z czego jedyną podpowiedzią jest "Tak", a reszta to domysł, bo nie zadałeś/aś pytania dlaczego, a "Czy" w ogóle ciebie lubi … powinno się zadać kolejne pytanie: Dlaczego on mnie lubi? Kolejny przykład, Czy jestem wstanie tej osobie pomóc? lub Czy uczestnictwo w tej wyprawie lub w tym programie, będzie odpowiednim posunięciem?, a już po uzyskaniu odpowiedzi pytamy się "Dlaczego?" lub "W jaki sposób?", bo i w tym przypadku odpowiedź np. też może być, że w żaden sposób ...
Dla ćwiczeń warto zadawać centralne pytania, nie zamykające, ani ogólne, lecz nazywające rzeczy po imieniu ... Warto unikać zadawania pytań, które są oprawione negatywnie, jak np. "dlaczego nie mogę wyjechać na wakacje?" (pytanie nie zaczęło się od słowa czy, a i tak jest negatywne) - lepiej jest poprawić swoje pytanie i zadać je pozytywnie, np. "Pokaż mi, jak mogę latem miło spędzić wakacje". To jest nie ważne od jakiego słowa zaczniesz swoje pytanie, ważne jest to, jakich informacji oczekujesz, a odpowiedź zawsze powinna być motywująca, dająca kolejne możliwości. Nie można człowiekowi odbierać nadziei.
Zwykle - "Co chcesz wiedzieć?" od zawsze było i nadal jest klasycznym pytaniem, o które zazwyczaj pytam się moich klientów.
Nie jestem również zwolenniczką nakreślania sytuacji, aby nie doprowadzić siebie do stanu, w którym stanę się stronnicza w odczytach, wolę „suche” fakty, ponieważ zawsze staram się obiektywnie spojrzeć w karty, jednak z doświadczenia widzę, że im bardziej dokładniejsze pytanie, tym bardziej karty mogą ci pomóc i dać jasną odpowiedź.
Pomocnym może się okazać zapisanie swoich problemów, a potem je uwzględniając, można ułożyć pytania – np. Twoim problemem jest zmiana domu i wiesz, że to nie jest tylko kwestia zaniepokojenia się, ale masz z tym poważny problem, w związku z czym, zadaj pytanie najdokładniej jak to jest tylko możliwe, tak uczysz się kart. Wiemy już że sama zmiana wiąże się z ruchem, poruszaniem się, a więc zadajesz pytania dotyczące się tej kwestii oraz co jest też bardzo ważne, możesz zadać tyle pytań ile chcesz, nie ma jakiś ograniczeń, lecz jednocześnie te pytania „nie oszukują” kart np. Czy dostanę pierścionek? = odpowiedź jest na tak, a więc uznasz to za równoznaczne iż On ci się oświadczy – to tak nie działa…
Oszukując karty, jednocześnie oszukujesz samego siebie, karmisz się iluzją, a przecież nie o to chodzi …
Zmiana domu i jakie mogą być pytania dotyczące się tej kwestii poruszania się?
Czego potrzebuję do zmiany domu?, Jaka jest najlepsza lokalizacja?, Jaki jest priorytet? - np. Co pomoże mi szybko sprzedać/kupić moje docelowe miejsce?
Co jest niejasne w tej kwestii? np. Jakie są konsekwencje jeśli nie dokonam zmiany domu?
Co chcesz wiedzieć w związku ze zmianą domu? - np. Jakie jest prawdopodobieństwo poruszania się w czasie, aby rozpocząć nową pracę przy zmianie domu ?.
Wypisuj swoje pytania i przeczytaj je głośno, aby sprawdzić, czy to oznacza dokładnie to, o czym myślisz. Niektóre pytania nie są pomocne, więc sprawdź swoje sformułowanie. Z odpowiedzi jakie uzyskasz otrzymasz pewien obraz, który może być pomocny, lecz nadal nie decyduje za ciebie.
Nie zgodzę się z Joana w jednej tylko kwestii, cytuję: " jaką podjąć decyzję by była dla mnie najlepsza ( czy powinnam wyjechać czy nie ?, kupić to mieszkanie, czy może wstrzymać się z transakcją ?)
Pytania które z założenia mają odpowiedzieć TAK-NIE są najtrudniejsze. Stosuję wtedy rozkład co przemawia na TAK a co na NIE. Jednak często odczyt jest trudniejszy"
Moim zdaniem to żadna wróżba oraz nikt i nic nie powinno nam mówić co powinniśmy zrobić i jaką podjąć decyzję. Natomiast można poprosić karty o to, aby pokazały nam jak sytuacja się rozwinie w przypadku ... lecz to my sami podejmujemy decyzję, bo to co dla nas jest nie do przyjęcia, dla kogoś nie musi stanowić problemu ... Często jest to kwestia tego ile jesteśmy wstanie poświęcić i warto o tym poinformować osobę pytającą, i niech sama podejmie decyzję, czy chce, a nie musi lub powinna.
To właśnie pytania dające odpowiedź na Tak lub Nie, są dla osób początkujących najlepszym wyzwaniem. Popełniając błędy jedynie się uczymy ... Polegajmy na sobie i nie uzależniajmy się na kartach ... Marika+ podała świetne przykłady pytań do kart