W oryginale brzmito tak: Psychoterapeuta to facet, który za ciężkie pieniądze mówi ci to samo co osobista małżonka za darmo.
Liczba postów: 23
Liczba wątków: 7
Dołączył: 23-05-2018
Reputacja:
0
Dzieki za modlitwe
ja chce isc na terapie z nfz
prywatnie mnie nie stac
To jest żart. W moim wypadku niekoniecznie, ponieważ to jest zawód mojej małżonki.
Liczba postów: 5.886
Liczba wątków: 64
Dołączył: 22-03-2015
Reputacja:
5.494
Znak Zodiaku: Lew ♌
Żart? Takie żarty nie są śmieszne - ani dla Twojej żony (jeśli to prawda co piszesz), ani dla ludzi którzy tej psychoterapii potrzebują.
Być może to są różnice kulturowe. Amerykanie inaczej podchodzą do psychoterapii.Inna sprawa, że masz poczucie humoru jak Sam-Orzeł z Muppet Show.
W Polsce korzystanie z usług psychoterapeuty jest w dalszym ciągu czymś wstydliwym, pętnującym. W Stanach Zjednoczonych jest to coś normalnego jak wizyta u fryzjera i jest przedmiotem żartów.