10-12-2018, 23:42
Śniło mi się że zamiatałem chodnik i fragment ulicy na skrzyżowaniu z jesiennych liści... (senne miasteczko, klimat typowo jesienny, było pochmurno, liście się kulały od lekkiego ciepłego wiatru, chodnikiem spacerowali ludzie, ogólnie nostalgia) Potem, jak zamiatałem na środku skrzyżowania przejeżdżało obok mnie auto, kierowała nim osoba z przeszłości której już dawno nie widziałem, a która źle mi się kojarzy. Patrzyła się uważnie na mnie, a ja na nią, gdy się minęliśmy, podeszło do mnie dwoje ludzi i zaczęliśmy rozmawiać i... się obudziłem
Potem kolejny sen:
Byłem w szkole/uczelni, konkretnie w jakiejś sali z ludźmi, był wykład/prezentacja, wszyscy komentowali wyniki przedstawione na tablicy, osoby tam znajdujące się miały mnie w czymś pomóc. Potem jakiś chłopak powiedział ze musimy iść, prowadził mnie korytarzem pełnym ludzi do biblioteki - jak się potem okazało Wchodzimy a tam remont tz. ściany były obkładane klinkierami... Stara bibliotekarka nadzorowała fachowców i miedzy czasie przywitała nas chłodnym spojrzeniem, cos odburknęła że... zrobiło się nie miło i wyszedłem z tym chłopakiem z powrotem na korytarz. Odprowadził mnie do drzwi, poszedłem na parkin, do swojego auta gdzie... poczułem ulgę na jego widok, pogoda/aura była jak w pierwszym śnie, tylko bez liści Wsiadłem do auta, odpaliłem silnik, wbiłem bieg, mam ruszać i... się okazało ze miałem wcześniej włam do niego. Deska rozdzielcza zaczęła wariować, rozglądam się w koło, a tam wszytko było po przewalane w schowkach, na siedzeniach i w bagażniku, ale nic nie zginęło
Ogólnie po przebudzenia miałem odczucia co do tych snów, ze są ze sobą powiązane i odczuwałem dziwny strach przed nieznanym Nie wiem jak to określić dokładniej...
Potem kolejny sen:
Byłem w szkole/uczelni, konkretnie w jakiejś sali z ludźmi, był wykład/prezentacja, wszyscy komentowali wyniki przedstawione na tablicy, osoby tam znajdujące się miały mnie w czymś pomóc. Potem jakiś chłopak powiedział ze musimy iść, prowadził mnie korytarzem pełnym ludzi do biblioteki - jak się potem okazało Wchodzimy a tam remont tz. ściany były obkładane klinkierami... Stara bibliotekarka nadzorowała fachowców i miedzy czasie przywitała nas chłodnym spojrzeniem, cos odburknęła że... zrobiło się nie miło i wyszedłem z tym chłopakiem z powrotem na korytarz. Odprowadził mnie do drzwi, poszedłem na parkin, do swojego auta gdzie... poczułem ulgę na jego widok, pogoda/aura była jak w pierwszym śnie, tylko bez liści Wsiadłem do auta, odpaliłem silnik, wbiłem bieg, mam ruszać i... się okazało ze miałem wcześniej włam do niego. Deska rozdzielcza zaczęła wariować, rozglądam się w koło, a tam wszytko było po przewalane w schowkach, na siedzeniach i w bagażniku, ale nic nie zginęło
Ogólnie po przebudzenia miałem odczucia co do tych snów, ze są ze sobą powiązane i odczuwałem dziwny strach przed nieznanym Nie wiem jak to określić dokładniej...