Wolna Wola Człowieka
#45

Oj widzę, że to wszystko źle skręca.

Wiecie jest na świecie wiele potężnych słów takich jak: miłość, prawda, matrix, Bóg, wolna wola, itd. W tych słowach zawarte jest więcej niż jakieś symbole, takie jak litery imitujące dźwięki, problem polega na tym, iż zostały obdarte z pierwotnych znaczeń. Poprzyczepiano im łatki, dodano to i owo, wszyscy myślą "tak wiem co to jest, znam to", a prawda okazuje się zupełne inna. Mamy spaczone spojrzenie na to wszystko.

Wolna wola jest prawem Boskim daje ci swobodę w kreowaniu i przejawianiu siebie jako jakby nie patrzeć część Stwórcy, Boga, nazywajcie jak chcecie. I to wszystko, tylko jak to w naszym kochanym XXI ludzie nie zrozumieją jednego zdania, dlatego trzeba to objaśnić (za dużo umysłu, za mało serca). Wolna wola to brak granic, zaraz ktoś powie, ale jak to! A no człowiek inaczej rozumie brak granic a dusza inaczej i tu jest zgrzyt. Podaję drastyczny przykład:

Mamy gwałt, kobieta została zaciągnięta do lasu i zgwałcona przez napalonego napastnika. Tragedia!, wypadek!, zwyrodnialec!, puszczalska!, ludzie wymyślą każdą głupotę aby jakoś sobie usprawiedliwić to co się stało. Ile głów tyle wymówek. Co się tak naprawdę stało? to jest wynik wolnej woli. No tak na głowę upadłem, zaraz ktoś pomyśli.
Poczekaj i popatrz, na poziomie fizycznym, mamy traumatyczne zajście, natomiast co się dzieje na poziomie duszy i boskim? Na poziomie duszy, dwie dusze przed zejściem na świat ustalają jak ma wyglądać gwałt. Bo chcą doświadczyć tego zdarzenia, sprawdzić co się w nich takiego zadzieje, jak sobie poradzą itd. Ustalają kiedy wystąpi, jakie emocje wywoła, jakie konflikty wewnętrzne poruszy, jaki będzie mieć wpływ na ciało, jak będzie odbierać nas otoczenia, jaki wpływ na dalsze losy i poszczególne warianty rzeczywistość będzie miało itd, itd. Ustalania jest co nie miara bo dla duszy to tylko doświadczenie, nie stanie się jej krzywda, z jej punktu widzenia to jak wejście do lunaparku, tu w tym budynku doświadczę tego i tamtego, aby móc się dalej rozwijać. Dusze ustaliły, co i jak ma być, ale to jeszcze nie będzie przejawione, dopiero po konstatacjach z przewodnikami duchowymi i oszlifowaniu całego zajścia, prezes wszystkich prezesów i szef wszystkich szefów zatwierdza! Chcecie się w taki sposób przejawiać i doświadczać, proszę bardzo! wolna wola! Stwórca przyklepał i się dzieje.

To jest wolna wola, my w ludzkiej formie nie zawsze doświadczamy jak to się nam wydaje wolnej woli. Bo jesteśmy pojazdami dla duszy, która ma zaplanowaną trasę z góry. To nie znaczy, że nie można z trasy zboczyć. Masz taką wole to nie jedz, umrzesz i przygoda się tutaj skończy. Życie nie jest naszą własnością, my je tylko wypożyczamy na czas określony, ale teraz muszą mieć miny osoby, które się w pełni identyfikują ze swoim ciałem, ego, emocjami i myślami.

Wracając do wolnej woli, czasem trafi mi się przypadek kobiety, która użyła magicznego rytuału na spętanie miłosne partnera. Zakochana po uszy, ma być ten i już, scenariusze pewnie znacie, ale to co się dzieje później to chyba już nikt nie chce oglądać. Naginanie wolnej woli, dla własnego ego, powoduje okropne skutki (to nie znaczy, że tego nie da się odkręcić). Można w skrócie powiedzieć, że całe życie ci wali i to też jest bardzo łagodny opis. W takim przypadku też działa wolna wola, bo pozwolono przejawić się złamaniu Boskiego prawa, tylko jeszcze trzeba wziąć odpowiedzialność za to co się robi, a z tym bywa różnie.
Odpowiedz
#46

Każdy możliwy scenariusz można sprowadzić do dwóch przypadków:
1. nasze działania są ściśle zdeterminowane i wymuszone przez zdarzenia przeszłe.
2. nasze działania nie są zdeterminowane więc są częściowo przypadkowe co
również jest poza naszą kontrolą.
W obu przypadkach próżno szukać wolnej woli bo wybory są przynajmniej częściowo
narzucone.
Odpowiedz
#47

http://dobrytarot.pl/showthread.php?tid=10565
tutaj załozyłes ten wątek...
Wg Ciebie Was to, to samo, czy zupelnie cos innego... Oczko

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#48

Szczerze to ja nie wiem jak jest z tą wolną wolą, no niby ją mamy, ale myślę że niektóre rzeczy są już odgórnie ustawione.. 
Nie bardzo rozumiem tych planów dusz, ja w to nie wierzę, bo niby jak, po co?
Odpowiedz
#49

Widzisz Maryś, akurat tak się składa, ze pracuje w energiach i często zdarza mi się zaglądać w poprzednie wcielenia, danej osoby, przez co seriali nie muszę oglądać. Sam zaglądałem do swoich wcieleń, jak potrzebuję coś uzdrowić bądź znaleźć przyczynę danego problemu. Zdarza mi się cofnąć o 6000 lat a nawet dalej.
To czy wierzysz czy nie to twoja sprawa, ale jeżeli o czymś nie wiesz to nie znaczy, że tego nie ma.
Radzę też poczytać książki Roberta Schwartza to też daje duży pogląd na sprawę. Jest takim wstępem wiedzy o duszach.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości