Liczba postów: 13
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30-03-2013
Reputacja:
0
Witam. Bardzo bym prosiła o interpretacje tego snu. Szłam ulicą z koleżanką, żartowałyśmy, śmiałyśmy się i nagle z naprzeciwka pojawił się chłopak z którym kiedyś się spotykałam ale z którym aktualnie nie rozmawiam od ponad dwóch miesięcy, ponieważ zrobił coś co mnie zraniło. W każdym razie ten chłopak miał kaptur nałożony na głowę i spojrzał mi tak prosto w oczy a jego były takie ciemne, smutne, nie takie które ja pamiętam, przeszedł obok, ja odwróciłam wzrok i wtedy się obudziłam. Gdy spojrzał wtedy na mnie poczułam się czemuś winna, tak jakby mnie za coś winił.
Pytanie- co oznacza to spojrzenie? Dodam, że dawno nie miałam tak rzeczywistego snu..
No możliwe że nie ma odwagi przeprosić i mysli ze i tak jest już na to za późno... u chłopaków jest tak że najpierw robią później myśla... Zrobią coś złego i przez pierwsze dni nie maja wyrzutów sumienia, ale z czasem gdy zaczyna im brakować tej drugiej osoby to dopiero się zastanawiają co zrobili...
Liczba postów: 13
Liczba wątków: 3
Dołączył: 30-03-2013
Reputacja:
0
To co mam w takim razie teraz zrobić, zależy mi na nim, ale osobiście się czuję bardzo skrzywdzona, jeśli ja się pierwsza odezwe to tylko się poniżę..
Liczba postów: 855
Liczba wątków: 11
Dołączył: 31-03-2011
Reputacja:
0
W takim razie zostaw to jak jest.
W miłości nie ma czegoś takiego jak poniżenie, jest za to wybaczenie.
Jeśli, mimo upływu czasu czujesz się skrzywdzona i nie potrafisz wybaczyć, ani wyjaśnić - to nie miłość.
A co masz robić - nikt Ci nie powie, ani nie nakaże, to Ty decydujesz.