Boski Tarot u Hazar

Dziękuję pięknie!
Pozrawiam
Odpowiedz

Witaj Hazar...chciałam prosić o wróżbę odnośnie pracy i związku...
Pracuję rano i popołudniu sprzątam biura na pół etatu...
Umowę na biura mam do końca kwietnia ( nie chciałam na czas nieokreślony) i zastanawiam się czy wejść na bezrobocie i powoli coś szukać sobie na rano z ubezpieczeniem...(męczą mnie te godziny wieczorne bo koło 23 jestem w domu a rano muszę wstawać tyle że rano pracę mam bez ubezpieczenia) czy może uda mi się do tego czasu znaleźć coś innego na godziny poranne z ubezpieczeniem...
Również chcę się zapytać co będzie dalej ze mną i moim partnerem...bo jest różnie a coraz częściej wychodzą nie potrzebne kłótnie...zakończyć to definitywnie czy może się ułoży bo czasem zastanawiam się czy mu w ogóle zależy...ktoś mi kiedyś powiedział że jesteśmy chyba sobie przeznaczeni...jesteśmy rok ze sobą ale moja podświadomość po kilku miesiącach znajomości pokazała mi że poznaliśmy się 24 lata temu...I jak się okazało od słowa do słowa rzeczywiście tyle że po tylu latach nie poznaliśmy się
Barbara 11.11.1979
Adam 04.05.1971
Odpowiedz

Witaj Barbara


pytania: zastanawiam się czy wejść na bezrobocie i powoli coś szukać sobie na rano z ubezpieczeniem?
V Papież - To nie jest zły pomysł, ale może cię trochę obciążać emocjonalnie i jakby zniechęcić do szukania aktywnie, bo pokazałaś się jak przysiadłaś i po prostu czekasz na oferty aż spłyną. A mogą nie spływać. Chyba że potrzebujesz czas dla siebie, by się wyciszyć, to wtedy to ma sens.

czy może uda mi się do tego czasu znaleźć coś innego na godziny poranne z ubezpieczeniem?
9 kielichów - Pojawią się jakieś obiecanki cacanki i na tym może się skończyć. Konkretnej roboty nie widać. Ale jest też dobry nastrój, więc spokojnie, wiosna nastroi cię optymistycznie pomimo twojej sytuacji.

Również chcę się zapytać co będzie dalej ze mną i moim partnerem?
Królowa kielichów - Stagnacja, będzie dalej myśleć o tym związku i możesz niczego nie wymyślić, bo zwyczajnie ci zależy. Te uczucia będą cię na razie przy nim trzymać. Masz jasne spojrzenie, rozumiesz że miłość musi być cierpliwa.

zakończyć to definitywnie czy może się ułoży, ktoś mi kiedyś powiedział że jesteśmy chyba sobie przeznaczeni?
8 kielichów - Zakończyć nie dasz rady, nie masz zwyczajnie nóg by od niego odejść. Zresztą coś cię przy nim trzyma i nie jesteś jeszcze tego świadoma.
Z tym ułożeniem też kwestia sporna, musiałabyś się dostosować ale i tak ci to wyjdzie połowicznie. Nie dasz rady nagiąć się tak bardzo jakby on tego oczekiwał.

ktoś mi kiedyś powiedział że jesteśmy chyba sobie przeznaczeni 
3 miecze - Jeśli tak jest, to jest ci potrzebny by poczuć ból. 

Z pracą możesz trochę odpuścić, odpocząć, jeśli tak zwyczajnie cię na to stać, bo pozwoliło by to złapać oddech i przyjrzeć się temu związkowi. 
Ten system w którym jesteś teraz uwikłana, odbiera radość i sprawia że wszystko cię drażni. 
A szczególnie ten partner, chociaż ja go nigdzie nie widzę, więc nie ma jakiegoś poważnego miejsca w twoim życiu.

Musisz to sobie wszystko przemyśleć innej rady nie ma i nie w robocie na 2 etaty, tylko na spokojnie w domu lub w parku.


wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję bardzo  Buźki...odpoczynek jak najbardziej będzie mi potrzebny żeby się nad wszystkim zastanowić...mieszkam za granicą sama i nie jest mi łatwo dlatego pracuję na dwa etaty...
Zastanawia mnie co mnie tak przy nim może trzymać czego jeszcze nie jestem świadoma i dlaczego jeżeli jesteśmy sobie przeznaczeni to mam poczuć ból...

A czy mogłabyś spojrzeć w karty jak on widzi nasz związek czy mu dalej zależy i coś czuje do mnie...wiem że wcześniej bardzo mu zależało...raz nawet skończył tą znajomość a potem sam wydzwaniał...czasami się zastanawiam że chyba za bardzo mu pokazałam że mi zależy...
Odpowiedz

Barbara


Pytania: Zastanawia mnie co mnie tak przy nim może trzymać czego jeszcze nie jestem świadoma
Paź Buław - Niewielka rzecz, pokazuje się jak bzdura. Taka dziecinada, ale to zrozumiesz jak już będzie po wszystkim, takie "przywiązanie" jak dziecka do kocyka.


dlaczego jeżeli jesteśmy sobie przeznaczeni to mam poczuć ból...
II Kapłanka - Bo takie przyjęłaś zobowiązanie na żywot na tym padole. Umówiłaś się z kimś, że ktoś zada ci ból, bo chcesz to poczuć na własnej skórze. Zrozumieć czym jest, a nie definiować go wyobrażeniami czy cudzym doświadczeniem.
Przeznaczenie to nieuchronność, fatum, trzeba je przejść. Nie ma nic wspólnego z wąskim rozumieniem definicji tego słowa przez człowieka .

A czy mogłabyś spojrzeć w karty jak on widzi nasz związek?
XVI Wieża - Jakby był w trakcie wyburzenia. Fundamenty są już naruszone i niebezpiecznie przechyla sie na bok. 
Wali się i nic nie można z tym zrobić, szczególnie że już następne ciosy nadchodzą.


czy mu dalej zależy i coś czuje do mnie ?
5 Mieczy - Czuje ale złość i może zadawać ciosy na oślep. Pokazał się jak rozjuszony byk. Tak jakby wyszedł z jakiegoś marazmu i właśnie znalazł winnego wszystkich swoich niepowodzeń. 
A że jesteś najbliżej Ty, to najprędzej możesz oberwać. Miłości romantycznej, pożądania, ani wsparcia nie widać.


Tak to u mnie wygląda, ale musisz wiedzieć że wszystko się w życiu przydaję. 
Absolutnie wszystko i nie tylko jako tkliwe wspomnienia, ale wyrobione mechanizmy obronne. Bo jeśli nie doświadczysz, to niczego się nie nauczysz.



To jak z wsadzeniem ręki do ognia. 
Choćby ci matka 100 razy mówiła, nie zadziała to tak skutecznie jak twój jeden raz z ręką w ogniu.

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję bardzo...no to niestety jak tak dalej będzie to lepiej to zakończyć i mieć spokój...poboli i przestanie...
Odpowiedz

Witaj Hazar,  Uśmiech
Proszę o wróżbe w twoim gabinecie.
Czy zdalam ten egzamin ustny na uczelni, który miałam 20.01? 
Ide na praktyki to już ostatnie 6 miesięcy studiów. Czy dam radę na tych praktykach? Zalicze wszystko na czas? Czy mogą zaoferować mi prace na tym oddziale w szpitalu? 

Czy jest jakieś zainteresowanie z jego strony? odchodzi z mojej uczelni, jest nauczycielem. 

Dziękuję za poświęcony czas na forum.
Dane wysle w wiadomości prywatnej.
Wszystkiego dobrego,
Blue  Uśmiech
Odpowiedz

Witaj Blue

pytania: Czy zdałam ten egzamin ustny na uczelni, który miałam 20.01?
7 Monet - Nie ma jeszcze wyników, pokazuje się że jeszcze nie jesteś oceniona. Ktoś się zastanawia z uśmieszkiem na twarzy.

Ide na praktyki to już ostatnie 6 miesięcy studiów. Czy dam radę na tych praktykach?
9 Mieczy - Fizycznie tak, ale psychicznie mogą być problemy. Rada, nie zabieraj praktyk do domu. W tym zawodzie trzeba się nauczyć szybko radzić sobie z myślami i emocjami. Jak zaczniesz "przeżywać" nikomu nie pomożesz.

Zaliczę wszystko na czas? 
6 Mieczy - Tak, powinnaś zrobić to w czasie o którym pytasz, pokazuję się że masz wparcie i dobre przygotowanie.

Czy mogą zaoferować mi prace na tym oddziale w szpitalu?
5 buław - Nie do końca, tak jakby był spór o twoją osobę, na początek to trochę słabo, bo na starcie pokazał się konflikt.


Czy jest jakieś zainteresowanie z jego strony? odchodzi z mojej uczelni, jest nauczycielem.
7 kielichów - Tak, ale na nic się nie zdecyduje bo wie że to nieetyczne. 
Zresztą to zainteresowanie pokazuje się jak zdobycie kolejnej odznaki. Tak jakbyś miała dołączyć do kolekcji jego życiowych trofeów. Powinien się powściągnąć.



Przygotuj się do praktyk psychicznie. Mogą być dla ciebie niemałym wyzwaniem


Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziekuje za poswiecony czas Hazar, 

Egzamin- mam nadzieje ze zdany uczylam sie duzo, nauczycielka ktora mnie oceniala pod koniec byla mila i duzo zachwalala, ale tak jest jak mowisz wszystkich ocenia z usmieszkiem na twarzy.  

Praktyki to moja najwieksza obawa. Postaram sie dac rade i wytrwac do czerwca Uśmiech to bedzie nie lada wyzwanie. Obawiam sie ze poprostu nie beda mieli czasu uczyc i nianczyc studenta. Spor o moja osobe, mam nadzieje ze to nic az tak zlego. 

Zauwazylam ze mi sie przyglada, jest atrakcyjny i bardzo inteligentny, spodobal mi sie, ale ciezko bylo stwierdzic czy zainteresowanie jest z jego strony. On i tak za chwile odchodzi z pracy, dzis sie pozegnal z moja grupa. Bardziej myslalam ze nie moze  ze wzgledu na kulture bo jest muzulmaninem. Wszystkie studentki nad nim skacza. Skoda ze to zinteresowanie na zasadzie zdobycia oznaki, nie sadzilam ze taki jest. Zycie milosne widac to nie moja bajka. 

Wszystkiego dobrego,  Blue
Odpowiedz

Droga Hazar,
wracam z weryfikacją wróżby sierpniowej odnośnie pracy. Zostałam w obecnej firmie, nikt mnie nie zwolnił chociaż poszły dwie tury cięć etatów i chyba faktycznie jestem już pewnego rodzaju specjalistką, na której warto polegać (otrzymałam końcoworoczną nagrodę firmową).

Jednakże ten stres i lęki związane z pracą przerastają moje możliwości. Udałam się po fachową pomoc i przyznam, że coraz częściej myślę o zmianie pracy lub nawet odejściu z tej firmy nawet bez planu B. Pojawiło się jeszcze pewne "światełko" i chciałam poradzić się Ciebie i Twoich kart.

Otóż w firmie uruchomiono wewnętrzną rekrutację na pewne stanowisko. 
Chciałabym wziąć w nim udział, bo może w tej nowej roli znajdę więcej spokoju i spełnienia. 
Czy mogłabyś zapytać kart, czy warto ubiegać się o to stanowisko w firmie? Czy znajdę w tej roli upragniony spokój i spełnienie?
Z góry dziękuję Kwiatek
Odpowiedz

Pomarańczka, Twoja prośba o wróżbę na pracę, ponownie przywróciłam do Gabinetu Hazar

Wcześniej umieściłam ją w wątku Praca, który zawiera wszystkie wróżby Twoje na naszym Forum w temacie Praca...
Pisałaś weryfikację do poprzedniej wróżby i dlatego tam się znalazła...
Na przyszłość pisz weryfikację w wątku, gdzie dostałaś wróżbę, a nową prośbę napisz w nowym wątku...

[Obrazek: attachment.php?aid=76937]
Odpowiedz

Witaj Pomarańczka

Pytanie: czy warto ubiegać się o to stanowisko w firmie?
As Kielichów - Tak, warto. To byłoby dla ciebie nowe otwarcie, coś rozjaśniło by mroki twojej egzystencji. Odzyskałabyś wreszcie spokój i odnalazłabyś spełnienie.

Czy znajdę w tej roli upragniony spokój i spełnienie?
10 Buław - Na początku będzie bardzo trudno, bo obciążenia które dźwigasz na grzbiecie są ogromne. 
Dołożenie Królowa Mieczy - Z czasem jednak odzyskasz ten upragniony spokój. Kobieta która będzie przy Tobie stanie się jego gwarantem.

Pomarańczka, nie bój się. Dasz sobie radę, wszystko co trudne i ciężkie straci wreszcie na znaczeniu. Jeśli przejdziesz tą rekrutację, wszystko zacznie się jakby od nowa Oczko I spełnisz się, tak jak tego pragniesz.


Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję za postawienie kart Buźki 
Spróbuję i zawalczę w rekrutacji o to stanowisko.
Odpowiedz

Witaj Hazar.  Buźki
 Przyszłam z weryfikacja wróżby rocznej. Przepraszam, że tak późno, ale musiałam ściągnąć inną przeglądarkę, bo dotychczasowa nie obsługuje tego forum.

W sprawie zdrowia, jak rozmawiałyśmy wcześniej, tylko z oczami mam problem. Lekarze jednak tylko monitorują co się dzieje. Pocieszam się tylko faktem, że choroba nie postępuje.

Finanse jak przewidziałaś w bardzo dobrej formie. Nadpłacam kredyt hipoteczny, mam odłożone na wszelki wypadek i nawet zaczęłam inwestować na giełdzie. 

W związku też bez zmian. Tu najmniej mam do zweryfikowania, jak było tak jest. 

Bardzo Ci dziękuję za bardzo trafną wróżbę.  Kwiatek
Odpowiedz

Dziękuję za weryfikację Oczko

pozdrawiam

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

(31-01-2025, 19:36)Hazar napisał(a):  Witaj Blue

pytania: Czy zdałam ten egzamin ustny na uczelni, który miałam 20.01?
7 Monet - Nie ma jeszcze wyników, pokazuje się że jeszcze nie jesteś oceniona. Ktoś się zastanawia z uśmieszkiem na twarzy.

Ide na praktyki to już ostatnie 6 miesięcy studiów. Czy dam radę na tych praktykach?
9 Mieczy - Fizycznie tak, ale psychicznie mogą być problemy. Rada, nie zabieraj praktyk do domu. W tym zawodzie trzeba się nauczyć szybko radzić sobie z myślami i emocjami. Jak zaczniesz "przeżywać" nikomu nie pomożesz.

Zaliczę wszystko na czas? 
6 Mieczy - Tak, powinnaś zrobić to w czasie o którym pytasz, pokazuję się że masz wparcie i dobre przygotowanie.

Czy mogą zaoferować mi prace na tym oddziale w szpitalu?
5 buław - Nie do końca, tak jakby był spór o twoją osobę, na początek to trochę słabo, bo na starcie pokazał się konflikt.


Czy jest jakieś zainteresowanie z jego strony? odchodzi z mojej uczelni, jest nauczycielem.
7 kielichów - Tak, ale na nic się nie zdecyduje bo wie że to nieetyczne. 
Zresztą to zainteresowanie pokazuje się jak zdobycie kolejnej odznaki. Tak jakbyś miała dołączyć do kolekcji jego życiowych trofeów. Powinien się powściągnąć.



Przygotuj się do praktyk psychicznie. Mogą być dla ciebie niemałym wyzwaniem


Wszystkiego Dobrego
Hazar
Witaj 

Egzamin zdalam, ladnie poszlo  Uśmiech

Na praktykach w szpitalu nic nie bylo, bo juz odpracowalam tam troche i teraz jestem na innych 3 tygodniowych tutaj to takie zamieszanie kazdego dnia musze na kogos czekac zeby z nim pracowac. I bardziej tu mi pasuje ze jakis spor byl. Ale jest okej. Fizycznie daje rade ale ciezko jest, staram sie nie przynosic praktyk do domu. To by bylo na tyle. Dziekuje. 

wszystkiego dobrego, 
Blue
Odpowiedz

Gratulację Kwiatek

dziękuję za weryfikację.

Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Witaj, jaki będzie dla mnie marzec w miłości? Po  dłuższej niedyspozycji wracam do żywych 🙃 pozdrawiam
Odpowiedz

Witaj Rozalka

Pytanie: jaki będzie dla mnie marzec w miłości?

IV Cesarz - Ktoś się pojawi, ale nie widać żeby się zbliżył. 
Stoi i patrzy. Żadnych ruchów.

Może być zajęty, ale to nie przeszkadza żeby patrzeć. 
W marcu bez uniesień i motyli w brzuchu.


Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dzięki Hazar 😗
Odpowiedz

(28-11-2024, 16:46)Hazar napisał(a):  Witaj Mydream


Pytanie: Czy mogę prosić o wróżbę na najbliższe 3 miesiące w relacji?

V Kapłan, As Mieczy - W tym czasie nic się nie zmieni, pomimo chęci i modlitw wznoszonych do nieba. Trzeba wywiązać się z umowy czy zobowiązań które wzięliście na siebie i dopóki to się nie stanie, nic nie ruszy dalej. Musisz uzbroić się w cierpliwość i wierzyć że będzie dobrze. Spróbuj go wspierać, na razie bez liczenia na wzajemność, czy swoje dobro. Na ten czas nie zagości romantyczność w waszym związku.

Oraz jak u mnie z pracą bo trochę odpuściłam i nie wiem czy nie odbije się to czkawką. 
 
Paź Mieczy - W najgorszym przypadku dostaniesz upomnienie bądź naganę. Może trochę zaboleć, jak zastrzyk.
Przyłóż się, odsuniesz na chwilę myśli o relacji i wpuścisz sobie trochę powietrza jak przekierujesz uwagę gdzie indziej, niż na partnera.
Spraw sobie przyjemność dobrze wykonanymi obowiązkami służbowymi. Tak, by w razie czego móc pomyśleć. "Przynajmniej w pracy mi się układa."

Nie poddawaj się, pracuj dla siebie Oczko Przez te 3 miesiące tylko na tym się skupiaj.



Wszystkiego Dobrego
Hazar

(29-11-2024, 17:16)Hazar napisał(a):  Mydream


Pytanie: podobno jest obiecujące światełko w tunelu, ale bardzo nikłe... czy mogłabyś zapytać kart czy ta praca do niego przyjdzie?

4 monety - Praca o którą pytasz może nie przyjść. Cofnęło mi pieniądze do wnętrza karty. Tak jakby to nie był dobry czas na oferowanie pracy komukolwiek. Zawsze można próbować się płaszczyć i żebrać, ale to nie jest dobre. Szczególnie że dla niego ważna jest godność. Wspieraj go, niech ma komfort i poczucie swojej wartości.


Co do umowy to jest ona formalna, więc może chodzić o  sprawy rodzinne, Bo tu pokazało się dotrzymanie słowa przed wszystkim.

Spokojnie, wszystko sie ułoży


Witaj Hazar,
Interpretuję dwie wróżby. Tak jak pokazały karty przez ostatnie 3 miesiące nie było lekko. Choć było sporo takich przyjemnych momentów tylko dla nas więc jakiś romantyzm się pojawiał. Niestety nadal pozostajemy przytłoczeni wszystkim co się stało i nie potrafimy wypracować tego porozumienia które stworzy ten ideał małżeństwa na który tak czekam bo predyspozycje mamy naprawdę dobre. Przytłaczają nas emocje z którymi sobie nie umiemy poradzić i ja chcę poszukać pomocy na zewnątrz, ale spotykam się z odrzuceniem. On nadal przez swoje problemy twierdzi, że szczęśliwsza będę bez niego. Zaciskam zęby i staram się cierpliwie czekać aż stanie na nogi choć sił już coraz mniej, ale walczę o życie u boku najcudowniejszego człowieka jakiego było mi dane w życiu spotkać. Umowy, które pokazały się w kartach są już zakończone. Wywiązał się z pomocy którą obiecał rodzicom. Wiec może coś ruszy...

Co do pracy to pieniądze cofnęło do wnętrza bo jak się okazało po rozmowie z pracodawcą 'nie wszystko złoto co się świeci' praca wymagająca dużo więcej zaangażowania i za mniejsze pieniądze niż się zapowiadało. Mało tego musiał dzwonić i przypominać się z rozmową. Wiec wyszło żebranie. Koniec końców umowa leżała na stole ale jej nie wziął. Skończyło się 2 kolejnymi miesiącami na szukaniu pracy, która się znalazła. Zupełnie gdzie indziej niż miała bo totalna zmiana branży, ale z nadzieją że nauczy się czegoś nowego i będzie mógł pójść "na swoje".

Czy mogę prosić o wróżbę na kolejne 3 miesiące naszej relacji małżeńskiej? Co on tak naprawdę czuje? Bo czynami zaprzecza temu co mówi. Bardzo boję się, że może pokazać się rozwód, który zaczyna wisieć w powietrzu z jego inicjatywy bo mi przez myśl nie przechodzi, że go stracę a on twierdzi, że szczęśliwsza będę bez niego.

I jeszcze jedno pytanie o teściową.. bo nie daje mi spokoju. Czy ona jest zadowolona/akceptuje to, że to ja jestem jego żoną? Nie wiem też czy nie sabotuje trochę naszej relacji wymyślaniem problemów, które jeszcze bardziej go przytłaczają. Wie, że mamy problemy a mimo to dość często wyciąga go do domu na weekend bo np. "trzeba żarówkę wymienić" .

Dane prześlę na priv.
Miłego dnia Uśmiech
Odpowiedz

Witaj Mydream


Pytania: Czy mogę prosić o wróżbę na kolejne 3 miesiące naszej relacji małżeńskiej? Co on tak naprawdę czuje?
3 Kielichy, 5 kielichów - Dużo czuje, ale te uczucia są sprzeczne i wiele z nich skrzętnie ukrywa. Niby przyjaźnie się nastawia, ale ma jakieś żale i je właśnie próbuje ukryć pod płaszczykiem dobrego samopoczucia. Można by to jakoś wyjaśnić, o rozwodzie na razie nikt nie myśli. Może warto byłoby jakoś dotrzeć do niego. Tak by to wyrzucił z siebie. Na pewno oczyściło by to atmosferę między wami.


I jeszcze jedno pytanie o teściową.. bo nie daje mi spokoju. Czy ona jest zadowolona/akceptuje to, że to ja jestem jego żoną?
10 buław - Ona nie ma takich dylematów ani przemyśleń wobec Ciebie. Ją przygniata trud. Te" żarówki " to nie jest żadna wymówka, to umęczona życiem kobieta. Powinnaś być bardziej wyrozumiała, szczególnie że być może, to samo cię kiedyś czeka.
Jeśli nie masz sił by go w tym wspierać, to nie warto w tym przeszkadzać.
Jako syn musi wypełnić powinność.

Starość jest trudna. Opieka nad zniedołężniałymi rodzicami niczym się nie różni od opieki nad małym dzieckiem.
Nie można inaczej zachować ciągu pokoleń.


Będzie dobrze, zobaczysz  Oczko

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości