-
Buddstone African Jade
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
2 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 11 -
Verdite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
2 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 6
» Wyświetleń: 2.475 -
Runa Dnia
Forum: Runa Dnia
Ostatni post: Krystyna
5 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 231
» Wyświetleń: 15.004 -
Kiny Dnia
Forum: Majowie, Kiny
Ostatni post: Krystyna
5 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 231
» Wyświetleń: 15.416 -
Inesite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
10 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 21
» Wyświetleń: 2.480 -
Cordierite-Iolite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 17:50
» Odpowiedzi: 17
» Wyświetleń: 4.572 -
Hypersthene
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 17:31
» Odpowiedzi: 13
» Wyświetleń: 2.394 -
Howlite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 17:03
» Odpowiedzi: 15
» Wyświetleń: 4.352 -
Hilulite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 16:55
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 28 -
Spodumene Hiddenite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 16:41
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 1.615 -
Hemimorphite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 16:34
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 2.102 -
Serpentine Healerite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 16:27
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 19 -
Halite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 16:21
» Odpowiedzi: 24
» Wyświetleń: 1.826 -
Hanksite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 16:18
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 118 -
Sodalite Hackmanite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 16:14
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 20 -
Healer’s Gold
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 11:09
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 129 -
Hedenbergite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
18-08-2025, 17:22
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 68 -
Herderite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
16-08-2025, 22:51
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 113 -
Hornfels
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
16-08-2025, 21:11
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 762 -
Hematite Specularite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
15-08-2025, 17:53
» Odpowiedzi: 10
» Wyświetleń: 156 -
Hematite Iron Rose
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
15-08-2025, 17:31
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 78 -
Hematite Kidney Ore
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
15-08-2025, 12:04
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 54
- Postów na forum:211.574
- Wątków na forum:12.326
- Użytkownicy:1.937
- Najnowszy użytkownik:EdytaE

Witajcie Trafiłam tu przypadkowo, ponieważ przeglądałam inne fora w poszukiwaniu kilku odpowiedzi. Mam dość mocno rozwniętą intuicję, ale wierzę też, że nasz los jest "gdzieś" zapisany. W nas samych, w liczbach, w naszych czynach, w otaczającym nas świecie. Kiedyś spróbowałam porozamwiać z wróżka, która z numerologi oraz kart tarota bardzo konkretnie opisała mi moją przyszłośc. Wszystko się sprawdziło. Od tamtej pory wiem, że jest coś więcej, coś nienamacalnego i niedostrzeganego przez ludzi, co powoduje, że nasze życie układa się w taki, a nie inny sposób.
Forum wyskoczyło mi na google i myślę, że zawitam tutaj na dłużej, chociaż sama nie wróżę. Miłego dnia wszystkim

Zawsze bardzo fascynowały mnie moje sny gdyż nigdy nie sa normalne, zawsze dzieje się w nich krzywda komuś, albo nasycone sa strachem, istotami jak nie z tego świata, zmarłymi , wszystko przypomina książki mastertona ...no i cięzko mi wszystko spamiętac czasem po obudzeniu gdyż są bardzo wielowątkowe, czasem kilka snów jednej nocy .
Ale do rzeczy, czy może ktoś wie co oznacza w śnie piękny biały koń, pegaz którego widzimy na niebie i przelatuje obok nas ale w tym momencie jakby opuszcza nas strach?
I co może oznaczać gdy patrzymy na siebie w lustrze i widzimy diabła, jak zmieniamy się w niego?

Kilkanascie lat temu pracowalam w USA jako niania... Któregos dnia do domu , w którym pracowałam przyjechał pan "złota rączką", który miał za zadanie naprawic zepsute drzwiczki od szafy. W trakcie naprawiania wywiązała się między nami rozmowa.
1. Jakie pytanie zadał mi ten pan?
2. Co zrobila mama dzieci, którymi się opiekowałam, gdy się o tym dowiedziała?
Samych celnych odpowiedzi życzę

Interesuja mnie wszelkiego typu wyrocznie i karty do wglądu/pracy ze swoimi emocjami.
Niestety większość z nich jest w języku angielskim.
Na szczęście jest to obecnie język dosyć popularny a i google translator może pomóc.
Polecam następujące wyrocznie:
1. Creator Cards (Karty Stwórcy)
Karty ukazują co dane wydarzenie/sytuacja mówi naszej Duszy (co się dzieje na duchowym poziomie)
Na zadane pytanie można wylosować jedną kartę
http://www.youaregodalso.com/creator-cards/?lang=pl
2. Color Oracle czyli Wyrocznia Kolorów.
Narzędzie do pracy ze sobą/swoimi emocjami stworzone przez szwajcarskiego arterapeutę i astrologa Johannesa Schneidera.
Wybór kolorów (tych, które wpadają nam w oko oraz tych, który nie chcielibyśmy oglądać) pozwala na pokazanie, co w danym momencie życia jest dla nas ważne i czego się obawiamy.
http://www.astro.com/cgi/atxgen.cgi?btyp=cf
3. Guardians of Wisdom Tarot czyli Strażnicy Mądrości Tarota
Karty stworzone przez trenera rozwoju osobistego Todda Hershey mają pomagać i motywować do znalezienia odpowiedzi na pytania dotyczące: fizycznego, mentalnego, emocjonalnego i duchowego świata.
Karty podzielone są na 5 kategorii: Rdzenni Amerykanie, Boginie, Starożytni Azjaci, Aniołowie oraz Uniwersalni Strażnicy.
Można wykonać następujące rozkłady:
1- karta rozkład dzienny informacje dotyczące kwestii finansowych, uczuciowych, rada, pocieszenie oraz karty mające pomóc w zrozumieniu sytuacji
rozkład z 3 kart
rozkład partnerski
rozkład strażników (umożliwia pełny wgląd w sytuację pytającego)
http://www.toddhershey.com/universal-gua...tion-cards

Mam prośbę o zinterpretowanie mojego ostatniego snu...
Śnił mi się mój był mąż....z którym od rozwodu nie mam kontaktu.... nie widzieliśmy się, ani też nie nie mieliśmy kontaktu od ponad 5 lat.... We śnie była jego obecna żona, z która ma dziecko i wiem od trzecich osób, że mieli już dawno jakieś nieporozumienia - dość poważne ... żaliła mi się mi i mojej Mamie, że on ją nie szanuje, że jej w ogóle jej nie uważa, że ogólnie źle traktuje,że są dla niego ważniejsze inne osoby - matka i siostra.... w jej oczach była widoczna niepewność, jakiś strach.... pamiętam, że w tym śnie potwierdziłam jej, że podczas naszego krótkiego małżeństwa było identycznie i podziękowałam jej, że uwolniła mnie od tego związku, że jestem wolna od tego człowieka... później we śnie pojawił się wątek ich córeczki.... z tego co wiem chorującej na poważną chorobę, już od kilku lat..... pamiętam, że w tym śnie ona w pewnym momencie przyszła do mnie i mocno mnie przytulia, ja to odwzajemniałam... później pamiętam, że w tym śnie przez długi czas opiekowałam się nią, bawiłam się z nią, ale ona ciągle mi tak jakby uciekała....i ja ją szukałam - skutecznie zawsze odnalazłam.... to się powtarzało co najmniej trzy razy.... Zaskoczył mnie ten sen, bo już dawno nie myślałam o swoim ex....w którym on tak naprawdę pojawił się na chwilę..... mało znacząco..... tak jakby we tle....bez żadnych emocji
a tym bardziej o jego obecnej żonie i jej córce.... bardzo proszę o pomoc zinterpretowaniu tego snu... to co odczułam po tym śnie to: mój ex zimny, bezwzględny, bez czułości..miłości... taki nieczuły. - w tle, zimno obserwator ... jego obecna żona.... wystraszona, użalała się dyskretnie przede mną i moją Mamą, a ich córeczka szukała we mnie wsparcia, miłości, zainteresowania... .tak czułam, tak to widziałam we śnie... Dziękuję bardzo za pomoc w interpretacji tego niespotykanego snu ..... Ps. Moje przemyślenia to ...że mój ex tym snem daje mi sygnał, że prosi mnie o przebaczenie zdrady....

Snil mi się sen o szczurach. Było ich 2.... Najpierw goniłam je a później jeden mnie zaatakował (ja uciekałam on mnie gonił) ugryzł mnie w rękę... Aż mnie zabolało przez sen Następnie zaczęłam znowu je gonić i zabiłam je - nie pamietam dokladnie czy dwa czy tylko tego jednego co mnie ugryzł i sie obudziałam

Bardzo ciekawy, ściągnięty ze strony <!-- m --><a class="postlink" href="http://zapiskiwiedzmy.pl/rytual-dokonania-zmiany-w-sobie">http://zapiskiwiedzmy.pl/rytual-dokonan ... ny-w-sobie</a><!-- m -->
Jeśli czegoś w sobie lub w swoim życiu nie lubisz i chcesz to zmienić, mam tu na myśli jakąś cechę charakteru, typu „lenistwo”, „brak konsekwencji w działaniu”, czy zaistniałą sytuację w życiu jak np. „nieporozumienia z partnerem”, „napięta sytuacja w pracy”, mam dla ciebie dobrą wiadomość. Możesz to zmienić wykonując prosty i skuteczny rytuał.
Do wykonania tego rytuału potrzebne będą: Dwie kartki białego papieru, coś do pisania i 2 białe lub 2 woskowe świece, szklana lub ceramiczna miseczka.
Rytuał podzielony jest na dwie części. Pierwszą wykonuje się zaraz po pełni księżyca, czyli wtedy gdy księżyc maleje, a drugą tuż po nowiu, gdy księżyc zaczyna rosnąć czyli „dużeje”.
Część pierwsza:
Zapal jedną świecę (pamiętaj, że świecy nie zapala się zapałkami) i napisz na kartce, co ci w tobie lub w twoim życiu przeszkadza (tylko jedną rzecz) np. „jestem leniwy”. Na tej samej kartce wypisz też jakie są konsekwencje twojego lenistwa, np.: Przez moje lenistwo mam bałagan w papierach, mam bałagan w domu, za mało zarabiam, itp., itd. Zapisaną kartkę podpal od świecy i spal w miseczce. Popiół „powierz wodzie” czyli wrzuć do sedesu i spuść wodę. Świeca ma się dopalić do końca, a ewentualne jej resztki zawiń w papier toaletowy i też wyrzuć do sedesu.
Teraz przez mniej więcej dwa tygodnie masz czas na mentalne pożegnanie się ze swoim lenistwem, na oswojenie się z myślą o swojej pracowitości.
Część druga:
Zapal świecę i napisz na kartce jaki jesteś zamiast bycia leniwym, np.: „jestem pracowity i doprowadzam rozpoczęte działania do końca”. Na tej samej kartce wypisz co osiągasz dzięki swojej pracowitości, np.: Dzięki temu, że jestem pracowity zrobiłem porządek w papierach, posprzątałem w domu, zarabiam więcej o …. (tu wstaw konkretną kwotę), itp., itd. Kiedy to napiszesz, pozwól świecy dopalić się do końca (resztki świecy zawiń w papier toaletowy i wyrzuć do sedesu). Kartkę z tym co napisałeś włóż do koperty i schowaj do następnego nowiu, a tuż przed nowiem spal razem z kopertą (popiół wrzuć do sedesu).
I to wszystko. Zmiana będzie następowała małymi krokami. Wystarczy uzbroić się w odrobinę cierpliwości i odpuścić sobie wszelkie oczekiwania.

Witam Proszę o interpretację daty urodzenia 27 maja 1995r.

Najczęściej powtarzajacym się sennym symbolem jest u mnie królik. Przeważnie jest to jeden mały króliczek. Taki biały w czarne łatki. Parę razy było ich parę. Przeważnie kica obok mnie. Dzisiaj się z nim bawiłam i glaskalam go.
Jeżeli ten motyw tak często się pojawia to chyba musi coś oznaczać?

Witajcie Kochani!
Pozostaję w klimacie ostatniego warsztatu. Otóż dawno temu, w szkole podstawowej zacząłem uczęszczać na pewne zajęcia. Były to zajęcia pozalekcyjne i w ogóle poza szkolne, choć swój początek miały w szkole - tam się z tym zetknąłem po raz pierwszy. Dwa pytania:
1) Co to były za zajęcia? Oczywiście bezpośrednie nazwanie jest ideałem, ale myślę, że może (nie musi) być ciężko, zatem postarajcie się ponownie odnieść do tego czy były związane z aktywnością umysłową czy fizyczną, zwrócić uwagę na jakieś charakterystyczne cechy, może miejsce gdzie się odbywały - ogółem, wszystko co możecie wyciągnąć z kart na ten temat.
2) Czy później kontynuowałem te zajęcia, czy obecnie nadal to robię? Czy było to coś ważnego czy tylko epizod w moim życiu? Ponownie, oprócz samej odpowiedzi tak/nie może wyjść coś jeszcze.
Życzę samych trafnych kart i sprawdzonych interpretacji!
Rozwiązanie w niedzielę.
Pozdrawiam gorąco

Jakiś czas temu napisałam na swoim blogu nt właśnie ołtarza magicznego, rytuałów, magii i pomyślałam sobie, że może i na forum się to przyda, wobec czego pozwolę sobie wkleić tu większą część tamtego wpisu... Oczywiście jeśli ktoś miałby jakieś uwagi, pytania, jestem otwarta na dyskusje.
Wielu osobom- a przynajmniej tym zajmującym się magią, ezoteryką- na słowo "ołtarz" przychodzi na myśl coś takiego:
Czyli ołtarz wykreowany, nakryty, utworzony- jak zwał tak zwał- na podstawie konkretnego schematu, tradycyjnych wskazań, pewnego systemu.
Jednakże w magii ołtarz to coś więcej...
Ołtarz magiczny to- najprościej mówiąc- specjalna przestrzeń (najczęściej stół, aczkolwiek może być to też przestrzeń np. na podłodze, na ziemi, na kamieniu czy ściętym pniu, itd.), która została stworzona w konkretnym celu.
Każdy więc może sobie stworzyć ołtarz:
-w wielu różnych celach
-na wiele różnych sposobów
W jakich celach? Ano ołtarz magiczny może być np:
-miejscem relaksu, odcięcia się od świata, taką "świętą przestrzenią spokoju"
-miejscem po prostu, w pewnym sensie, świętym dla nas, taką naszą osobistą (lub niekoniecznie osobistą) magiczną przestrzenią, w którą możemy wejść w każdej chwili, kiedy nam tego potrzeba, by się odświeżyć energetycznie, zrelaksować, pomedytować, połączyć energetycznie z duchami/bóstwami/aniołami/elementalami/naszymi bliskimi/Źródłem, itd., by się wyciszyć, ugruntować, by tak jakby powrócić do siebie (np. po męczącym dniu), itd., itd.
-poświęcony duszom zmarłych
-poświęcony duchom/istotom żywiołów (czyli np: ziemi- elfom, gnomom; ognia- salamandrom; wody- syrenom, nimfom; powietrza- sylfom-- zależy, w co kto wierzy, jak na to patrzy, itd.)
-formą uczczenia świąt celtyckich (ołtarz na Imbolc, ołtarz na Ostarę, ołtarz na Lughnasadh, ołtarz na Samhain, itd.)
-poświęcony naszej pasji (np. książkom, malarstwu, historii... albo też np. kartom - wtedy na ołtarzu możemy układać nasze talie, no i możemy układać razem z nimi kamienie szlachetne, jakieś liście, kwiaty, kasztany, różne inne tzw. "dary natury", itp.)
-pewnym rodzajem mapy marzeń (czyli zamiast robienia tego w formie tablicy, na kartce- robimy to na stole)
-miejscem medytacji (o ile sobie tak właśnie nasz ołtarz wykreujemy i tak właśnie ustalimy, może on być przestrzenią o bardzo silnej energii, która to może bardzo mocno i korzystnie wpływać na jakość i poziom zaawansowania naszych medytacji, praktyk medytacyjnych)
-poświęcony konkretnej osobie
-poświęcony konkretnemu bóstwu
-miejscem, elementem rytuału
itd., itd.
A jeżeli mówimy o ołtarzu mniej typowym, niemagicznym, to może on być np. spokojnym miejscem na poranną kawę i lekturę jakiejś powieści, miejscem, gdzie trzymamy ulubione płyty, miejscem, gdzie ustawiamy pamiątki z podróży, itd.
Warto dodać, że ołtarz magiczny- sam w sobie- oraz jego tworzenie, zmienianie (kiedy poczujemy, że trzeba zmienić, "przebudować" ołtarz) może być (może- bo zależy, jak kto do tych spraw podchodzi, na ile i w jaki sposób się tym zajmuje, jaka jest jego droga) bardzo głęboką i wielką częścią naszej duchowej praktyki, osobistego i duchowego rozwoju. Praca z ołtarzem magicznym (tak to nazwijmy) może- podobnie jak praca z kartami- mieć bardzo duży i bardzo znaczący wpływ na nasze życie, nasz rozwój.
Jest to bardzo głęboki temat.
Przykładowo: jeśli mamy ołtarz, którego nakrycie (tak to nazwijmy) zmieniamy wg Koła Roku (tzn. świąt celtyckich), wtedy nasze podążanie za cyklami owego Koła Roku właśnie poprzez pracę z ołtarzem magicznym wpływa mocno na nasz rozwój, np. poprzez wyostrzenie naszej wrażliwości na zmieniające się pory roku czy poprzez wyostrzenie się naszych zdolności mediumicznych (przy czym mam tu na myśli nie tylko mediumizm typowo pojmowany- a więc kontakt z duszami zmarłych, bycie łącznikiem pomiędzy ludźmi, a duszami zmarłych- ale mediumizm jako bycie łącznikiem pomiędzy ludźmi, a różnymi istotami innymi od ludzi (np. duchami żywiołów- elementalami)). To samo zresztą może się stać dzięki pracy z kartami.
Ołtarz magiczny (a konkretnie praca z nim: używanie go, zmienianie w zależności od potrzeb, od cykli, pór roku, itd.) może więc być niesamowitym sposobem rozwoju osobistego i duchowego, ogromną częścią naszej duchowej praktyki, piękną formą wyrazu naszej kreatywności oraz wspaniałym swoistym wskaźnikiem naszego rozwoju (bo możemy obserwować jak zmienia się nasz ołtarz (lub ołtarze- w końcu można mieć dowolnie więcej, niż jeden ), nasza świadomość energii, itd.)- jeżeli oczywiście w ten właśnie sposób zdecydujemy z ołtarzem pracować, w taki sposób na ten temat patrzeć i tak go traktować.
Natomiast w jaki sposób można stworzyć ołtarz magiczny?
Przede wszystkim zasada jest taka, że- o ile nie ustaliliśmy sobie, że będziemy podążali za konkretnym schematem (bo wtedy, oczywiście, powinniśmy się tego konkretnego schematu (np. wiccańskiego schematu tworzenia ołtarza) trzymać)- zawsze powinniśmy podążać za intuicją, za wewnętrznym głosem, za sercem (i ufać w jego prawdomówność, oczywiście ). Tworzenie ołtarza magicznego powinno być dyktowane naszym wewnętrznym głosem, powinno rzeczywiście wyrażać nas lub to, co chcemy, aby ołtarz wyrażał (ale w naszym odczuciu, wg nas).
Z naszego magicznego ołtarza to my będziemy korzystać (w mniej lub bardziej aktywny sposób), on jest- w pewnym sensie- dla nas, to dla nas ma on znaczenie, to my go robimy, kreujemy, to dla nas ma on coś przedstawiać, symbolizować, wyrażać (np. cześć jakiemuś bóstwu czy hołd zmarłym). Dlatego też to, w jaki sposób go zbudujemy, wykreujemy, zależy tylko od nas, do nas ma przemawiać (przy okazji chciałabym napisać parę słów na temat tzw. świętych przedmiotów, przedmiotów sakrum, itd.- otóż: to, jakie przedmioty są znaczące w taki właśnie sposób (czyli "święte") dla nas, zależy od nas samych. Dlatego świętym przedmiotem może być dla kogoś coś, co zupełnie "nie pasuje" jako święty przedmiot, o czym nikt inny nie pomyślałby, że jest tzw. święty- bo właśnie ten przedmiot jest święty, jest wyjątkowy, jest znaczący dla tej konkretnej osoby. I to się liczy, o to chodzi w magii).
I tak samo jest z rytuałami magicznymi czy podejściem do symboli, talizmanów, amuletów. Albo, na przykład, tworzeniem układów z kamieni (o czym pisałam również TU).
Po prostu w magii główną zasadą jest: "podążaj za sercem" (czy tam intuicją, wewnętrznym głosem- w gruncie rzeczy wszystko jedno i to samo). Nasze działania mają wyrażać nas lub wyrażać pewne rzeczy wg nas, w naszym odczuciu- po prostu tak, abyśmy my sami faktycznie czuli, to, co robimy, byśmy czuli, że jest w tym nasze serce, że jesteśmy w tym my; to nie ma być zwykłe beznamiętne podążanie za schematami czy klepanie formułek- a jeśli już podążamy za schematami w naszych magicznych działaniach, praktykach czy klepiemy formułki, to róbmy to naprawdę, naprawdę z sercem, nie sztucznie lecz prawdziwie- tak, byśmy czuli w tym autentyczność. Bo w magii nasze działania wyrażają nas i nasze pragnienia, nasze życzenia, marzenia, naszą wolę- powinny więc być one jak najbardziej z nami i z naszym sercem zgodne.
W magii tak naprawdę to my definiujemy... właściwie wszystko.
Mamy moc nadawania znaczenia- a więc możemy nadawać znaczenie pewnym rzeczom, symbolom, narzędziom (banalny przykład: szczęśliwa gumka do włosów czy szczęśliwy długopis), działaniom (to odnosi się właśnie np. do rytuałów magicznych). Bo w magii symbol ma dla nas coś oznaczać, liczy się co dla nas znaczy dane działanie czy symbol.
I jeśli będziemy o tym pamiętać (o tych w sumie dwóch zasadach: "podążaj za sercem" oraz "masz moc nadawania znaczenia"), nie będziemy mieli nigdy problemów z przeprowadzeniem rytuału magicznego, stworzeniem ołtarza magicznego (i nie tylko ) czy jakiegoś magicznego narzędzia, talizmanu, amuletu.
Przydałoby się jeszcze parę słów o samej magii... Otóż: magia to kreowanie rzeczywistości wedle swojej woli- a więc, tak naprawdę, czarujemy przez całe nasze życie - bo nasze wybory kształtują nasze życie, wpływają na naszą rzeczywistość. Codziennie więc (w mniej lub bardziej magiczny sposób) czarujemy naszą własną rzeczywistość, ale również- pośrednio- rzeczywistości innych ludzi. I nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Ale magia się dzieje. I cuda się dzieją- niemal codziennie doświadczamy rzeczy niewiarygodnych (a tym właśnie są cuda).
Nie lekceważmy więc mocy, jaką każdy z nas posiada- bo jest ona naprawdę ogromna, a często tak bardzo nieuświadomiona.
Źródło: http://ezoterycznie-blog.blogspot.com/20...edzia.html