Ostatnie wątki

Statystyki
  • Postów na forum:213.488
  • Wątków na forum:12.631
  • Użytkownicy:1.941
  • Najnowszy użytkownik:Hosia1998


Napisane przez: Krystyna
13-07-2012, 11:33
Forum: Herbata
- Odpowiedzi (20)

   
Herbaty zielone...LÜ CHA 綠茶 – niefermentowane
Ich liście natychmiast po zbiorze są podgrzewane, co powstrzymuje fermentację oraz pozwala zachować zielony kolor i właściwości najbardziej zbliżone do świeżych liści herbacianych.
Napar jest żółtozielony, aromatyczny, delikatny i świeży.
Jest to najstarszy i najpopularniejszy w Chinach rodzaj herbaty.
Niektóre gatunki są aromatyzowane, najczęściej kwiatami jaśminu.
Jedne z najbardziej znanych gatunków herbat zielonych to Longjing 龍井 („Smocza Studnia”) z prowincji Zhejiang i Biluochun 碧螺春 z Jiangsu.
źródło
źródło
źródło
źródło
źródło

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Margola
12-07-2012, 10:36
Forum: Rozkłady kart Tarota
- Odpowiedzi (6)

______7______
______1______
2_____4_____3
5___________6


1. interesująca mnie osoba - jaka ona jest
2. nastawienie  do mnie
3. moje nastawienie do tego czlowieka
4. terazniejsza sytuacja zyciowa tej osoby
5. czy jest on juz z kims zwiazany?
6. czy jest gotowy zrobic cos w moim kierunku?
7. czy powinieniem/powinnam sie na nia/niego zdecydować?

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Emilka7
12-07-2012, 10:23
Forum: Tarot-pytania i praktyczne porady
- Odpowiedzi (13)

Jak powyżej ,gdy często rozkładam karty tarota czuje ból głowy macie też takie coś? czym to jest spowodowane?
HM jeszcze coś ,kiedy zaczęłam zajmować się tarotem to miałam dziwne przypadki z elektroniką Język
Gdy podeszłam do telewizora wybuchł/spalił się,lub gdy przeszłam obok radia zaczęło głośniej grać,stanęłam pod lampą światło przestało świecić,albo gdy trzymam np telefon,laptop w dłoni przestaje chodzić Uśmiech może to mięć związek z tarotem jeżeli to zaczęło się dziać kiedy się nim zaczęłam posługiwać?

Dzięki za odp Buźki Oczko Kwiatek

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Zojka
11-07-2012, 11:07
Forum: Interpretacje numerologiczne
- Odpowiedzi (4)

Czy ktos z Was kochani studiowal numerologiczne metody prognozowania wywodzace sie z kabaly i abrakadabry?Jakie Wy macie doswiadczenia w tym temacie?czy stosujecie?Czy te metody prognozy pokrywaja sie z klasyczna metoda odczytu numerologicznego?

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Miriam
10-07-2012, 20:32
Forum: Interpretacje Portretów psychologicznych
- Odpowiedzi (6)

Gosiu mam do Ciebie pytanie . Jak byś odczytała tych dwóch kapłanów na 9 i 10 pozycji. Mam z tym problem Rotfl

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Miriam
10-07-2012, 18:46
Forum: Rozkłady kart Tarota
- Odpowiedzi (2)

Rozkład ten służy do rzetelnej analizy samego siebie . Spojrzenie prawdzie w oczy. Rozkład ten znalazłam w rozkładach runicznych A. Chrzanowskiej . Myślę jednak , ze z powodzenie  można go  stosować  w Tarocie. Uśmiech

---1---------4---

-----2-------5---

----------3--6--

-------------7--

1. Czy jestem obiektywny w stosunku do innych ?
2. Czy umiem realnie ocenić sytuację ?
3.Czego nie chce dostrzec ?
4.Jaka wartość ma dla mnie prawda ?
5.Czy umiem spojrzeć na siebie z boku ?
6.Czy jestem szczery wobec siebie ?

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Artur
09-07-2012, 14:29
Forum: Wróżenie-wymiana doświadczeń, dyskusje
- Odpowiedzi (27)

Popełniłem dzisiaj taki oto tekst:

Cytat:Myślę, że podobnie do mnie zauważasz, że obecnych czasach człowiek zajmujący się tarotem otrzymuje solidną dawkę wiedzy nadmiarowej. Sięgasz po dowolną książkę, słuchasz wykładu, i dowiadujesz się, że tarot to nie tylko karty, ale że to „karty+” astrologia, numerologia lub gematria, nauka o żywiołach, magia, thelema, kabała, objawienia, aniołowie, czakry, energie itd. itp. lista jest długa. Tak długa jak lista archetypów, które można odnaleźć w kartach.

Gdy spoglądam na historię tych kart odkrywam, że Tarot jest narzędziem doskonale integrującym się z innymi, niż on sam, systemami z zakresu szeroko rozumianej ezoteryki. Z jednej strony pozwala lepiej zrozumieć systemy zewnętrzne, z drugiej strony sam bywa przez nie doskonale tłumaczony. Tę, swoistą symbiozę, dobrze obrazują alementy astrologii, kabały okultystycznej i numerologii (oraz gematrii), magii i alchemii, wplecione w symbolikę kart w przeszłości i funkcjonujące w niej do dzisiaj na sposób niemal nierozłączny.

Zauważam także, że przy stosownie wysokim stopniu wrażliwości wewnętrznej i realnej wiedzy na temat kart oraz łączonego z nimi symkretycznie przedmiotu naszych zainteresowań, można uzyskać interesujący, a przy tym atrakcyjny dla postronnych, amalgamat tez, poglądów i przekonań, pozwalających lepiej poznać zarówno same karty jak i łączony z nimi system (odkrywałem tę zasadę starając się dokonać synchronizacji tekstów i obrazów biblijnych z poszczególnymi kartami w talii).

Warto jednak, moim zdaniem, w pewnym momencie zadać sobie pytanie o granice synkretyzmu.

Warto zatrzymać się, zauważyć oraz powiedzieć głośno, wyraźnie i do granic jednoznacznie, iż Tarot, per se, nie jest integralną częścią żadnego z wymienionych nurtów ezoteryki, nie jest od nich w żaden sposób zależny; finalnie zaś, że jest całkowicie autonomicznym narzędziem, i można doświadczyć go, poznać i zrozumieć także z pominięciem całej, historycznej i współczesnej, nadmiarowości nie tylko niczego przy tym tracąc a wręcz zyskując.

Ciekaw jestem Waszych spostrzeżeń i przemyśleń w tej materii.

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Mystic
08-07-2012, 20:59
Forum: Duchy-opowieści i porady
- Odpowiedzi (6)

Co myślicie o tym jak umiera człowiek a duch dalej żyje w tym świecie i niby w tym ciele znalazłem film o tym Myśli
tak jakby dusza nie chce pogodzić się ze śmiercią lub rodzina trzyma go , dziś tez było o tym w filmie boso przez świat ...
to są filmy gdzie lekarzy naukowcy badaj śmierć Myśli
i nikt nic nie wie
jakie macie zdanie lub zdarzenia ?

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: marta1806
08-07-2012, 10:14
Forum: Interpretacje snów
- Odpowiedzi (2)

Witam, od dłuzszego czasu mam sny o raz o szkole innym razem o lekcjach i nauczycielach. Czasem sni mi sie moja stara szkoła i nauczyciele a czasem nieznajomy budynek. Mógłby mi ktos powiedzieć co to znaczy? Co moja podświadomość chce ode mnie? Pozdrawiam Uśmiech

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Miriam
07-07-2012, 17:22
Forum: Talie Tarota
- Odpowiedzi (41)

Mam pytanie z jakiej talii jest ta karta ? Mam ja na swoim blogu . Spytano mnie co to za talia , ale wyleciało mi z głowy. Uśmiech

[Obrazek: LoD-Epes_03.jpg]

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: malinowa92
07-07-2012, 00:11
Forum: Inne działy ezoteryki
- Odpowiedzi (15)

"Buddyzm ma dwa i pół tysiąca lat. Stanowi ścieżkę rozwoju zawierającą elementy religii, filozofii i psychologii. Różni się od chrześcijaństwa i innych światopoglądów, które zakładają istnienie osobowego Boga i opierają się na wierze oraz dogmatach. Celem praktyki buddyjskiej jest osiągnięcie pełnego rozwoju umysłu - oświecenia. Każdy może je urzeczywistnić, dlatego buddyzm jest nazywany religią doświadczenia.

Zgodnie z naukami Buddy wszelkie cierpienie pozostaje efektem błędów popełnionych w przeszłości. Zrozumienie tego, że wszystkie zjawiska są współzależne, pozwala podejmować działania, które przynoszą szczęście i unikać tych, które prowadzą do cierpienia.

W buddyzmie zawsze istniało wiele różnych tradycji, szkół i stylów praktyki. Pomimo funkcjonującego na Zachodzie stereotypu mnicha ubranego w kolorowe szaty, większość europejskich buddystów to osoby świeckie, prowadzące normalne życie. Ich praktyka nie jest oparta na ślubowaniach. Esencję Diamentowej Drogi stanowi wykorzystywanie potencjału tkwiącego w każdej sytuacji.

Po wielu latach medytacji Budda zrozumiał, że umysł w swej esencji pozostaje otwarty jak przestrzeń i pełen radości. Doświadczył tego, że nie jest on rzeczą- nie ma koloru, smaku, zapachu, formy ani ciężaru. Jednocześnie istnieje, ponieważ wszystko się w nim przejawia - myśli i uczucia wewnątrz, a na zewnątrz - sytuacje i światy. To nie żaden dogmat. To jedynie pewien pogląd, który można odrzucić jako zbyt abstrakcyjny albo uznać go za logiczny i sprawdzić we własnym życiu. W pierwszym przypadku jednak wszelkie trudności pozostają realne i dotkliwe, w drugim zaś postrzegamy je coraz mniej osobiście - pozwalamy im po prostu się wydarzać.

Poczucie oddzielenia pomiędzy nami a innymi ludźmi i światem traci wówczas rację bytu. Przestajemy być uwikłani w gniew, zazdrość, dumę i inne przeszkadzające emocje. Umysł zaczyna przejawiać swoje naturalne właściwości: nieustraszoność, radość i współczucie. Każda sytuacja w życiu staje się pełna znaczenia - możemy skutecznie i w rozluźnieniu działać dla pożytku innych i własnego. Wreszcie - w momencie śmierci - zamiast trafić po prostu na cmentarz, zobaczymy, że oto coś, co jakiś czas temu wyłoniło się z przestrzeni, teraz do tej przestrzeni powraca. Do przestrzeni, którą jesteśmy.

Diamentowa Droga to najwyższe nauki Buddy. Opiera się na trzech filarach: na poglądzie, że wszystkie istoty i zjawiska są całkowicie czyste i doskonałe, na medytacji przekształcającej ten pogląd w bezpośrednie doświadczenie oraz na skutecznym działaniu wypływającym z uzyskanego w ten sposób zrozumienia.


Linia Karma Kagyu jest jedną z czterech głównych szkół buddyzmu tybetańskiego - trzy pozostałe to Njingma, Siakja i Gelug (szkoła Dalaj Lamy). Linia ta bierze swój początek od historycznego Buddy. Przez 1500 lat nauki z nią powiązane przekazywane były w Indiach, przez wielkich joginów, takich jak Tilopa, Naropa czy Maitripa, a w XI wieku wraz z Marpą dotarły do Tybetu. W XII wieku dzierżawcą nauk został I Karmapa. Dzięki kolejnym inkarnacjom Karmapy linia Karma Kagyu zachowała żywy przekaz do dzisiejszego dnia. Zawiera ona, jako jedna z niewielu tradycji buddyjskich, nauki Diamentowej Drogi


Karmapa jest głową szkoły Karma Kagyu. Linię Karmapów zapoczątkował Dysum Czienpa żyjący w latach 1110 -1193. Uczeń IV Karmapy byt nauczycielem I Dalajlamy (głowy szkoły Gelug). Jednym z największych mistrzów medytacji naszych czasów był XVI Karmapa Rangdziung Rigpe Dordże. W 1952 roku opuścił on Tybet z powodu chińskiej agresji. Kilkakrotnie odwiedził Zachód udzielając nauk w wielu krajach. Zmarł w 1981 roku w Chicago.

Obecnie żyjący XVII Karmapa Trinlej Taje Dordże urodził się w 1983 roku. Opuścił potajemnie Tybet, gdy miał jedenaście lat. Obecnie mieszka w Indiach, gdzie trwa jego edukacja - zarówno tradycyjna, buddyjska, jak i nowoczesna - europejska. Udzielał nauk w Stanach Zjednoczonych, Azji oraz w Europie, w tym dwukrotnie w Polsce (w roku 2000 i 2004). W czasie każdej z wizyt na Zachodzie spotykało się z nim po kilkanaście tysięcy osób. Kontakt z Karmapą jest zetknięciem się z żywym, trwającym nieprzerwanie od dwu i pół tysiąca lat przekazem nauk, pochodzących od Buddy.


Lama Ole Nydahl od ponad trzydziestu lat naucza buddyzmu Diamentowej Drogi na prośbę swojego nauczyciela XVI Karmapy Rangdziung Rigpe Dordże. Założył na całym świecie ponad 400 ośrodków medytacyjnych. Trudno znaleźć przykład nauczyciela, który w tak dużym stopniu przyczynił się do przeniesienia buddyzmu na Zachód. Pozostaje on rzadkim przykładem buddyjskiego lamy, który nie jest mnichem. Jego nauki dotyczą wszystkich dziedzin życia. Znany jest ze swej bezpośredniości i braku poprawności politycznej.



Lama Ole Nydahl po raz pierwszy odwiedził Polskę w 1976 roku. Od tej pory buddyzm Diamentowej Drogi wciąż się rozwija. Obecnie istnieje 40 ośrodków w większych miastach oraz dwa ośrodki odosobnieniowe - w Kucharach koło Warszawy i w Ropkach w Beskidzie Niskim. Odbywają się tam regularnie medytacje, w których każdy może wziąć udział nieodpłatnie."


źródło: internet Oczko opisane w najprostszej wersji jaką znalazłam , w dużym skrócie Uśmiech






zapraszam chętnych do podzielenia się wiadomościami oraz kontynuowania tematu Uśmiech

Wydrukuj tę wiadomość