Ostatnie wątki

Statystyki
  • Postów na forum:211.412
  • Wątków na forum:12.315
  • Użytkownicy:1.937
  • Najnowszy użytkownik:EdytaE


Napisane przez: MałaMi
06-04-2012, 06:39
Forum: Interpretacje snów
- Odpowiedzi (6)

Śniło mi się że uderzyłam z całej siły w policzek moją mamę, bo coś wzięła mojego bez pytania, był przy tym mój ojciec i jej przyjaciółka, i tak jakby patrzyli z milczącą aprobatą. Co to może znaczyć ?

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: soir
05-04-2012, 17:04
Forum: Interpretacje Portretów psychologicznych
- Odpowiedzi (4)

Postanowiłam powolutku zacząć wgłębiać się w siebie Uśmiech Policzyłam co trzeba, mam nadzieję, że bez pomyłek. Jeśli ktoś miałby ochotę zerknąć na mnie, będę bardzo wdzięczna - nie wiem ile czasu zajmie mi "wgryzanie się" w materiał Uśmiech Poza tym nie wiem, czy jestem na siłach poprawnie zinterpretować. Dzięki za wskazówki Uśmiech

1 - XV (Diabeł)
2 - IX (Pustelnik) - może za jego sprawą poszukuję obecnie odpowiedzi Uśmiech
3 - XIX (Słońce)
4 - II (Kapłanka)
5 - VI (Kochankowie)
6 - VIII (Sprawiedliwość)
7 - XXI (Świat)
8 - XVII (Gwiazda)
9 - VI (Kochankowie)
10 - X (Koło Fortuny)
11 - IV (Cesarz)
12 - XVI (Wieża)
13 - III (Cesarzowa)
14 - XI (Siła)
15 - I (Mag) - wynik ostatecznego odejmowania XX - XXI wyszedł "na minus", odwróciłam więc kolejność
17 - XII (Wisielec)
18 - XXI (Świat)

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Helge
05-04-2012, 11:28
Forum: Rozkłady kart Tarota
- Odpowiedzi (1)

wzięte z programów ezo i bloga wróżki Joanny: xxxxxxxxxxxxxxxxxx


linki i obrazki uszkodzone podczas przenoszenia forum, właściwy rozkład poniżej
LeCaro

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Antares
03-04-2012, 19:15
Forum: Geneza Tarota i talie historyczne
- Odpowiedzi (12)

Posiadam od kilku dni Lo Scarabeo Tarot.zwróciłam uwagę że często w niektórych kartach pojawiają się sukcesywnie pewne symbole.Szukałam na forum by się dowiedzieć co znaczą,nie udało mi się więc postanowiłam założyć ten temat.A więc jak zinterpretować w kartach:
-Orzeł
-Ryba
-Jaszczurka zjadająca swój ogon i nie tylko
-Wąż(cobra,zjadający też swój ogon ,nie zawsze)
-Smok wyłaniający się z wody
-Byk
-Gołąb
-Żółw
-Łabądź
-Bocian(albo czapla)
-Pentagram normalny i odwrócony(biały i czarny)
-Kwiaty róża i lilia
-Koń
itp.
Królowa mieczy i król mieczy trzymają ucięte głowy
Są to tak znaczące symbole że praktycznie od razu się rzucają mi w oczy.Jest również wiele innych interesujących mnie symboli Tarota.Może ktoś doda coś więcej od siebie.

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
03-04-2012, 17:21
Forum: Litoterapia
- Odpowiedzi (13)

   
Gaspeite
Rzadki Węglan Niklu, należy do grupy Kalcytu.
Pochodzi z Australii Zachodniej, Widgiemooltha
Znaleziony również na Półwyspie Gaspe, Quebec, Kanada...w 1966r.
Bywa w kolorze zielonym...zielone jabłko
Może zawierać brązowe plamy, które mogą dać mu charakter odróżniający
Początkowo niezbyt doceniany, ze względu na jego podobieństwo do Turkusu, Chryzoprasu, Malachite czy Sugilite
źródło
źródło

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
03-04-2012, 14:17
Forum: Litoterapia
- Odpowiedzi (7)

   
Beryl Goshenite
Bardzo czysta, przezroczysta odmiana Berylu, choć bywa w odcieniach lekko różowym, niebieskim, zielonym
Kryształy są zwykle znacznie mniejsze od pozostałych odmian Berylu
Nazwa pochodzi od miejsca występowania (Goshen w USA).

Występuje  głównie w pegmatytowych kawernach.
Miejsca występowania:
Brazylia, Chiny, Kanada, Meksyk, Rosja, USA – Goshen, Maine, Connecticut, Kalifornia.

Mimo braku atrakcyjnej barwy  Beryl Goshenite znajduje duże zastosowanie w jubilerstwie.
Służy często jako imitacja Diamentu i Szmaragdu, kiedy pod oszlifowany kamień podłoży się srebrną lub zieloną folię metalizowaną.
Znany okaz oszlifowanego kamienia o masie ok. 62ct znajduje się w kolekcji Smithsonian Institution (Waszyngton).
Bezbarwny Beryl był niegdyś używany w szkłach do okularów.
https://en.wikipedia.org/wiki/Goshenite_(gem)
źródło
źródło

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
02-04-2012, 23:17
Forum: Litoterapia
- Odpowiedzi (9)

   
Gagat (Jet, Dżet)
Bitumiczna odmiana węgla brunatnego o zbitej, jednorodnej budowie.
Nazwa pochodzi od rzymskiej nazwy miasta i rzeki Gagas w starożytnej Licji (Likji) w Azji Mniejszej (dzisiaj Turcja), gdzie po raz pierwszy znaleziono gagat (gr. lithos gagates = kamień z Gagas).

Czarne kamienie tam znajdywane nazywano "Lithos Gagates", stąd przeszło do francuskiego jako "Jajet", a w angielskim "Jet"
W większych ilościach występuje w Wielkiej Brytanii, znajduję się również w USA, Francji, Hiszpanii, Federacji Rosyjskiej a także w Polsce (w okolicach Opoczna).

Niezbyt trafnie nazywano go Czarnym Bursztynem.
Mimo iż powstał z uwęglenia najbardziej smolnych, przesyconych żywicą części drzew iglastych- Araukarii, łatwo go od prawdziwego Bursztynu odróżnić.
Wystarczy próbkę dotknąć końcem rozżarzonej szpilki, by przekonać się, że Bursztyn wydziela balsamiczny aromat, zaś Gagat zapach tlącego się Węgla

Gagat to bitumiczna odmiana Węgla Brunatnego, którego popularność i wykorzystanie w historii ludzkości ma, jak wiele innych minerałów, swoje wzloty i upadki.
Historia wykorzystywania Gagatu przez człowieka sięga około czternastu tysięcy lat.
To wtedy zapoczątkowano używanie Gagatu jako materiału do wyrobu wisiorków - amuletów

Prehistoria
Znany jest ze stanowisk archeologicznych na terenach zamieszkiwanych przez Majów, Azteków, Wikingów, jak też na terenie obecnych Niemiec, Hiszpanii, Francji i Szwajcarii.      
Słynna Wenus z Engen, małego miasteczka na południu Niemiec, jeden z najstarszych zabytków artystycznych Europy, jest wykonana z Gagatu.
Z tego samego materiału stworzono przed około dziesięcioma tysiącami lat podobną figurynkę odkrytą w Szwajcarii.
Największy rozkwit przemysłu jubilerskiego z wykorzystaniem Gagatu miał miejsce w średniowiecznej Anglii, gdzie w okolicach miejscowości Whitby na dużą skalę rozwinęła się produkcja dewocjonaliów.
Czasy świetności brytyjskich wyrobów gagatowych z różnym nasileniem dotrwały do końca dziewiętnastego wieku.
W Polsce w okresie powstań narodowych z gagatu wykonywano biżuterię żałobną.
Noszenie jej było wyrazem patriotyzmu i stanowiło oznakę buntu i oporu przeciw okupującym nasz kraj zaborcom.
Gagatową biżuterię żałobną z okresu powstań można podziwiać w przyklasztornym muzeum w Wąchocku.

Gorączka w Sołtykowie
W Polsce jedynym miejscem występowania gagatu jest stara, obecnie nieczynna, glinianka w Sołtykowie, w lasach koło Odrowąża na Kielecczyźnie.
W połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, kiedy w Polsce zaczęto się interesować Gagatem, był on niepotrzebnym i uciążliwym dodatkiem do ciemnych - prawie czarnych Mułowców,  pozyskiwanych ze śródleśnej glinianki.
Mułowce służyły jako materiał do wypalania cegły.
Wydobywający surowiec ceramiczny, napotykali często kawałki Węgla, przypominające sczerniałe korzenie drzew, tak zwaną "karpinę".
Jako materiał nikomu nie był on potrzebny, wykorzystywano go jedynie do palenia w koksownikach.
Lata świetności kopalni minęły, górników zastąpili zbieracze i poszukiwacze Gagatu, który od roku 1977 rozpoczął triumfalny powrót na rynki jubilerskie.
Teren dawnej glinianki przypominał do pierwszych lat osiemdziesiątych obozowiska  poszukiwaczy złota w Kaliforni lub na Alasce.
W piaskowcach jurajskich drążono niezliczone ilości szybów, przy których koczowano dniami i nocami.
Pilnowano ich do momentu, gdy tylko eksploatacja gagatu była ze względu na bezpieczeństwo możliwa.
Ponieważ handel gagatem był zakazany, transakcje odbywały się po kryjomu.
Opowiadano sobie historie o okolicznych mieszkańcach, którzy rzekomo na gagacie zarobili fortuny, przegrzebując motykami stare hałdy.
Do połowy 1978 roku na terenie glinianki wykonanych zostało około 200 kilkumetrowych szybów wydobywczych.
Uwęglone kawałki karpiny znajdowane w odsłonięciu w Sołtykowie powstały najprawdopodobniej na zabagnionej dolince rzecznej.
Świadczyć o tym mogą znaczne ilości zachowanych w piaskowcu skamieniałych śladów roślin jurajskich, skrzypów, araukarii.
Obecnie największą ciekawostką geologiczną odkrytą na terenie rezerwatu "Gagaty Sołtykowskie" są zachowane tropy dinozaurów, pozostawione przez wędrujące zwierzęta
wzdłuż grząskiego brzegu rzeki.

To już przeszłość
Przybliżając historię powstania i wykorzystania gagatu przez człowieka, musimy o polskim gagacie opowiadać niestety w czasie przeszłym.
Odsłonięte pracami wydobywczymi miejsce jego występowania w Sołtykowie koło Odrowąża, zostało prawie całkowicie wyeksploatowane, zaś utworzenie w gliniance rezerwatu chroniącego tropy dinozaurów, całkowicie uniemożliwia kontynuowanie poszukiwań gagatu w tym rejonie.
Mimo że ten bardzo ciekawy minerał jest obecnie mało wykorzystywany, pozostał jednak w historii polskiego jubilerstwa jako "patriotyczny" epizod

Materiał jubilerski
Gagat jest stosunkowo miękki i daje się łatwo polerować.
Uzyskuje niepowtarzalną miękką, ciepłą czerń, niespotykaną w innych minerałach.
Wadą materiału pozyskanego z tego właśnie miejsca jest konieczność jego sezonowania.    
Gagat Sołtykowski zawiera niekiedy ukryte wtrącenia pirytu, które utleniając się, mogą wytworzyć naloty siarczanowe, podobne do szronu lub całkowicie rozsadzić zebrany surowiec.              
Sezonowanie pozwala pozbyć się wadliwych okazów.
Ze względu na swą niewielką twardość i łatwość ścierania gagat nadaje się głównie do wyrobu wisiorków, broszek i kolczyków.

Pierwszy historyk angielski, Beda Czcigodny, uważał, że dym z Gagatu  odpędza jadowite węże, a w księgach magicznych zapisano, że posypywanie Gagatem  rozgrzanej do czerwoności siekiery jest zabiegiem zapewniającym spełnienie życzeń.
Był to także test na sprawdzanie dziewictwa.
Eliksir z Gagatu gotowanego w winie uśmierzał ból zębów, a połączony z miękkim woskiem jako maść leczył tumorowe skrofuły
źródło
źródło
źródło

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: SISI9999
01-04-2012, 14:43
Forum: Magia i rytuały
- Odpowiedzi (8)

Witam drogie siostry,
nie wiem czy ten dział jest odpowiedni, ale czy znacie i możecie się podzieli wiedzą jak i czym mozna się chronic od złych emocji ludzi?
Stosuje w domu żółte swiece, które mnie wyciszają ale może drogie siostry znacie jakieś inne metody? A co zrobic w pracy, jak mamy do czynienia z napływem różnych ludzi i róznych stanów emocjonalnych?
pozdrawiam

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Hyacynt
01-04-2012, 06:43
Forum: Astrologia
- Odpowiedzi (4)

Dawno, bardzo dawno temu, kiedy Księżyc był bardzo młody a Słońce uczyło się od gwiazd porządku na niebie, urodził się na Ziemi w górach i lasach północy, mały chłopczyk o imieniu Zagadka. Był on wielce ciekawy swiata i cały czas rozglądał się dookoła za swoim dziadkiem , który wychowywał go samotnie na pustkowiu. Mały chłopiec mieszkał w chatynce niedużej lecz schludnej, zadbanej i bardzo czystej.Jego dziadek opiekował się nim najlepiej jak potrafił a ponieważ był sędziwy i stary opowiadał chłopcu różne ciekawe bajki na dobranoc….
W ciągu dnia chłopczyk miał zawsze wiele zajęć , którymi dziadek starał mu się czas zapełnić: a to pokazywał mu gdzie zimują w górach kozice , gdzie znajdują pożywienie lub gdzie w nocy poluje sowa lub myszołów. Miał też dziadek w zwyczaju wstawać wczesnie o swicie aby oporządzić kilka zwierzątek gospodarskich : kury , konia oraz kilka kóz. Dziadek zawsze bardzo dbał o to by nie wstać po wschodzie Slońca i zawsze wiedział która jest godzina choć nigdy nie patrzył na zegar….a własciwie były to trzy zegary które odkąd chłopiec pamiętał wisiały na tej samej scianie. Każdy z tych zegarów wskazywał inną godzinę i wybijał inny rytm , wskazówki poruszały się z dziwną prędkoscią jak gdyby ktos specjalnie je rozregulował i nastawił celowo tak, aby nie można było się zorientować po co one tutaj są i w jakim celu dziadek je konserwuje, oliwi i odkurza. Robił to zawsze pieczołowicie i z wielką starannoscią tak jak każdy swój obowiązek lub zadanie którego się podejmował.
Chłopiec z początku niespecjalnie się zegarom przyglądał bo nie za bardzo wiedział do czego zegar służy skoro dziadek zawsze wiedział o której porze należy zwierzętom dać jesć , pić , wyprowadzić kozy na ogród i je wydoić.Ale nie byłby sobą gdyby pewnego wieczora kiedy dziadek szykował się by położyć go spać zadać mu pytanie: dziadku, powiedz mi kiedy ja się naprawdę urodziłem ? W nocy , rankiem czy w południe ?
Tym pytaniem zaskoczył dziadka ponieważ dziadek nigdy nie opowiadał mu o tym po co i własciwie tak pieczołowicie pilnuje wstawania o tak wczesnej porze a tym bardziej aby wytłumaczyć Zagadce co to własciwe takiego jest czas ?
I tak oto rozpoczyna się historia o której do dzis niewiele osób wie, a własciwie wiedzieć powinni aby umieć znaleźć własciwą odpowiedziedź gdy nadejdzie własciwa pora…Ale która pora jest własciwa, czy ta którą wskazuje Słońce na niebie ? czy ta którą wskazuje Księżyc w nocy, a może ta którą wskazuje którys z zegarów wiszących na scianie od niepamiętnych czasów u dziadka w chatce ? Tylko który zegar jest tym własciwym?
- Dziadku, pytał Zagadka:
Czy czas istnieje naprawdę , czy tylko jest potrzebny nam do tego aby umieć odnaleźć się w miejcu z którego przyszlismy i do którego zdążamy ? A może go wcale nie ma tylko my sobie go wymyslilismy aby nam było łatwiej zaprowadzić porządek tak abysmy mogli odnaleźć to czego szukamy w miejcu którego jeszcze nie znamy lub znamy lecz nie wiemy czy ono jest o tej porze ktorej powinnismy tam być?
- Dziecko drogie, odpowiedział dziadek, każdy z nas zna tylko początek swojego życia od momentu narodzin , ale my wcale nie wiemy na pewno jak naprawdę było kiedy nas tutaj jeszcze nie było…możemy się tylko dowiedzieć od kogos kto przed nami się urodził , ale i on zna tylko tyle ile sam widział od czasu własnych narodzin…I tak w zasadzie trzeba by się pytać coraz to starszych osób które znają te same miejsca które my pamiętamy, ale nie zawsze można odnaleźć takie osoby…A to oznacza, że tak naprawdę to może powiedzieć tylko ten kto widział na własne oczy moment Twoich narodzin Zagadko … Bo jeśli nie ma swiadków Twoich narodzin to w zasadzie nie ma nigdy pewnosci kiedy tak naprawdę pojawiłes się w tym miejscu już jako dziecko …Każdy ma swoich rodziców , ale nie każdy z rodziców ma jeszcze swoich rodziców , którzy mogą być dziadkami lub babciami aby mogli potwierdzić moment Twoich narodzin…
- A więc jak było ze mną dziadku, czy Ty widziałes mnie jak przychodziłem na swiat ?
- Niestety moje dziecko, wiem tylko tyle że się urodziłes ale kiedy to było naprawdę wiedzą to Twoi rodzice, ale ja ich nie znam, a nawet gdybym ich znał to musiałbym im dać wiarę na słowo, że moment Twoich narodzin był tym momentem jaki oni uznają za prawdziwy. Dlatego ktos kiedys wymyslił zegary żeby pokazywały ten sam czas w różnych miejscach w których nas nie ma abysmy mogli stwierdzic że przybylismy tam o własciwej porze.
- A więc skąd wiesz że jestes moim dziadkiem skoro nie znasz moich rodziców ? Poza tym skąd wiesz która pora jest własciwa skoro na scianie wiszą trzy zegary i każdy wskazuje co innego ?
- Bo jestem jedynym włascicielem tej chatki na odludziu i pewnego pięknego dnia Cię w niej odnalazłem, a skoro nikogo przy tobie nie było więc zostałem Twoim dziadkiem. Nie było tu nikogo kogo mógłbym spytać kto jest twoimi rodzicami , ani gdzie przyszedłeś na swiat…Te zegary służą tylko jednemu celowi – one muszą chodzić cały czas i nie mogę pozwolić aby się którykolwiek zatrzymał, bo każdy z nich wskazuje inny czas , a każdy z nich może być przydatny komu innemu…
- No ale skoro ty nikogo nie znasz to komu one mogą służyć ?
- Być może kiedys ktos się znowu pojawi tu jak i Ty i chciałby wiedzieć czy pojawił się o własciwej porze więc będzie mogł wybrać ten czas który mu najbardziej odpowiada…Być może będzie miał zegarek ze sobą który mu podpowie że znalazł się w naszej chatce o własciwej porze bo będzie mógł porównać go z naszym własnym wiszącym na scianie i wybierze ten który mu najbardziej odpowiada. A nawet gdbyby stwierdził że znalazł się w naszej chatce przypadkowo to i tak wybierze porę dla siebie najodpowiedniejszą niezależnie od swojego zegarka bo z pewnoscia pomysli że nasze zegary chodzą prawidłowo skoro wiszą tu na scianie i tykają precyzyjnie…A może pomysli że jego zegarek się zepsuł bo go nie konserwował więc wybierze ten nasz zegar który mu będzie najlepiej pasował. A nawet jeśli żaden mu nie będzie pasował to wyjrzy na zewnątrz chatki i stwierdzi że Slońce jest tam gdzie powinno być lub Księżyc tam gdzie się tego spodziewał i uzna że jest to też własciwa pora. A więc widzisz mój drogi że niezależnie od tego który moment będzie uwazał nasz potencjalny gosć za własciwy to i tak stwierdzi że skoru już w naszej chatce się pojawił to musiała to być własciwa pora.
- Dziadku , a więc z tego co mówisz wynika, że własciwie kazda pora jest dla goscia własciwa bo w zasadzie nie ma znaczenia na który zegar popatrzy bo prędzej czy później i tak dojdzie do wniosku że pora jest własciwa skoro już nas odwiedził. Nawet gdyby nie chciał nas zobaczyć i spodziewał się kogos innego to już i tak będzie on w naszej chatce więc pora była dla niego własciwa. Czyz nie tak?
- No własnie mój wnusiu…sam doszedłes do wniosku że każda pora była własciwa dlategoteż Twoje pytanie o czas narodzin ma zawsze tylko jedną odpowiedź: On jest własciwy bo ty już na swiecie się pojawiłes i Ty uznałes go za własciwy skoro się narodziłes…Zdanie Twoich rodziców, dziadków, babć lub kogokolwiek innego nie zmieni faktu , że się już pojawiłes i nie ma znaczenia czy oni uznają ten czas za własciwy lub nie..Tylko Ty możesz o tym zdecydować, nikt inny….
- Dziadku , skoro każdy czas jest własciwy to po co nam są te wszystkie zegary odmierzające czas ? Przecież nawet najlepszy zegar może się zepsuć i wtedy co zrobimy ?
- Widzisz, ja zawsze wstaję o tej porze aby zobaczyć wschodzące Slońce , wtedy wiem że wstałem o własciwej porze…Słońce i Księżyc to jedyne zegary które się na pewno nie zepsują bo one zawsze są tam gdzie powinny być bo same wiedzą że jest to własciwa pora aby pojawić się tam gdzie zechcą…Dlatego jeśli wstajesz o porze wschodu Słońca wtedy podążasz za własciwym przewodnikiem….Niektórzy ludzie wolą podążać za Księżycem , bo uważają że tylko on jest tym własciwym przewodnikiem. Ale wtedy mogą nie spotkać się z tymi ludźmi którzy podążają rytmem Słońca, bo wstaną o innej porze i mogą rozminąć się ze sobą…Czasem wpadają na siebie i kiedy pytają się wzajemnie o czas , którego przecież nie ma to dziwią się że przybyli o niewłasciwej porze…
- Dziadku , czy to oznacza że własciwy rytm życia może wyznaczać tylko Słonce lub Księżyc ?
- Widzisz , mój kochany , sprawy są trochę bardziej złożone aniżeli tylko te dwa swiatła na niebie…Słońce i Ksieżyc uczyły się własciwego czasu od Gwiazd na niebie i one mają też wiele do powiedzenia…
- Dziadku , opowiesz mi też o gwiazdach dobrze ?
- A więc przyszedł już własciwy czas by przekroczyć bramę czasu i abys mógł zając się astrologią mój kochany….

Morał: A ty czytelniku jaki masz dzisiaj czas na swoim zegarku ? Myśli

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
31-03-2012, 21:27
Forum: Litoterapia
- Odpowiedzi (37)

   
Garnet
Tworzą grupę minerałów o prostej strukturze, lecz zróżnicowanym składzie chemicznym i odmiennych właściwościach fizycznych.
Granaty są krzemianami wyspowymi, których skład chemiczny  można określić ogólnym wzorem  A3B2(SiO4)3;
Twardość w skali Mohsa wynosi 7,0 - 7,5.
Granat jest kamieniem półszlachetnym.
Granat występuje w wielkiej różnorodności barw i stąd istnieje wiele nazw na jego odmiany.
Oprócz szerokiego zastosowania w jubilerstwie znane tez jest jego zastosowanie jako materiału ściernego.

Nazwa pochodzi od łacińskiego granatum lub granatus - granat (owoc drzewa( krzewu) granatowca [punica granatum], co wskazuje na podobieństwo kamieni do ziarenek tego owocu.
Granaty to kamienie przezroczyste lub przeświecające, o różnej barwie, zależnej od składu chemicznego (brunatne, czerwone, żółte, zielone, czarne).
Niekiedy zdarzają się Granaty bezbarwne.
Nie spotyka się jedynie Granatów niebieskich.
Są  pospolitymi minerałami skałotwórczymi skał metamorficznych, występują też w skałach magmowych i ze względu na dużą odporność na wietrzenie - w skałach okruchowych (głównie w piaskach).

Granaty są kamieniami ozdobnymi powszechnie stosowanymi.
Szczególnie rozpowszechnione były w wiekach średnich, ich czerwone odmiany zwane karbunkułami.

Do odmian o znaczeniu gemmologicznym zaliczamy:
Almandine
Pyrope
Grossular
Spessartine
Uvarovite
Andradite

Wymienione typy Granatów w czystej formie w przyrodzie  wogóle nie są spotykane.
W praktyce mineralogicznej i petrograficznej nazwami czystych typów określa się zazwyczaj kryształy mieszane wykazujące bezwzględną przewagę danej cząsteczki chemicznej.

W ogólności mieszalność izomorficzna wymienionych typów czystych jest ograniczona i dyktuje podział granatów na 2 grupy, które według  A.N. Winchella określane są nazwami powstałymi od początkowych liter nazw typów czystych, dających kryształy mieszane danej grupy.
I. Pyralspite garnets
Pyrope
Almandine
Spessartine

II. Ugrandite group
Uvarovite
Grossular
Andradite

Mniej powszechne gatunki
Goldmanite
Kimzeyite
Morimotoite
Schorlomite

Hydrogrossular
*Hibschite
*Katoite

Knorringite
Majorite
Calderite

Knorringite
Knorringite to rodzaj granatu magnezowo-chromowego o wzorze Mg 3 Cr 2 (SiO 4 ) 3 .
W naturze nigdy nie występuje czysty końcowy Knorringite .
Pyrope bogaty w składnik Knorringite powstaje tylko pod wysokim ciśnieniem i często znajduje się w Kimberlites
Jest używany jako minerał wskaźnikowy w poszukiwaniu diamentów
źródło
źródło
źródło
źródło

Wydrukuj tę wiadomość


Napisane przez: Krystyna
31-03-2012, 19:19
Forum: Litoterapia
- Odpowiedzi (3)

   
Hemimorfite
Minerał z gromady krzemianów.
Należy do minerałów rzadkich, rozprzestrzenionych tylko w niektórych rejonach Ziemi.
Nazwa pochodzi od gr. hemi = pół i morpho = kształt; nawiązuje do charakterystycznego kształtu kryształów tego minerału (wyglądają jakby były przecięte na pół).
Tworzy się jako minerał wtórny w strefach utleniania (wietrzenia) kruszców Cynku; głównie Sfalerytu.

Miejsca występowania:
Włochy – Sardynia; Meksyk, USA – Montana, Pensylwania, Utah, Kalifornia, Newada; Algieria, Austria, Niemcy, Wielka Brytania.
W Polsce – występuje w śląsko – krakowskich złożach kruszców cynku i ołowiu.

Odkryty w 1853r.i pierwotnie nazywany Calamine
Przed 1803 r. Uważano, że Hemimorfite i Smithsonit to ten sam minerał, zwany Calamine. 
W 1803 roku brytyjski minerolog James Smithson odkrył, że były to dwa odrębne gatunki minerałów Cynku, które były do siebie bardzo podobne.

Hemimorfite może być bezbarwny, biały, zielony, żółty, niebiesko-zielony lub brązowy. 
Kryształy są przezroczyste lub półprzezroczyste
Niektóre Hemimorfite będą świecić bladopomarańczowo w świetle ultrafioletowym.
Hemimorfite można znaleźć w Meksyku, USA, Anglii i Zambii. 
W czasach starożytnych, było rzekomo stosowany w celu przeciwdziałania trucizny. 

Zastosowanie
Ważna Ruda Cynku (52,4% Zn),
Cenny kamień kolekcjonerski (szczególnie ładnie wykształcone kryształy oraz szczotki krystaliczne),
Kryształy bezbarwne i niebieskie znajdują zastosowanie w jubilerstwie.
źródło

Wydrukuj tę wiadomość