-
Jasper Orbicular Poppy
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
10 minut(y) temu
» Odpowiedzi: 5
» Wyświetleń: 94 -
Runa Dnia
Forum: Runa Dnia
Ostatni post: Krystyna
Dzisiaj, 00:37
» Odpowiedzi: 335
» Wyświetleń: 29.179 -
Kiny Dnia
Forum: Majowie, Kiny
Ostatni post: Krystyna
Dzisiaj, 00:29
» Odpowiedzi: 333
» Wyświetleń: 29.983 -
Jasper Orbicular Ocean
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 23:03
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 159 -
Jasper Orbicular Egyptian
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 18:17
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 89 -
Jasper Landscape
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 00:05
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 37 -
Jasper Imperial
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 23:02
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 182 -
Jasper Red
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 22:51
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 73 -
Jasper Orbicular
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 20:46
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 94 -
Jasper Noreena
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
29-11-2025, 00:08
» Odpowiedzi: 8
» Wyświetleń: 125 -
Jasper Nguni
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
28-11-2025, 22:05
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 112 -
Jasper Moss
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
28-11-2025, 20:06
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 118 -
Jasper Morrisonite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
27-11-2025, 22:54
» Odpowiedzi: 11
» Wyświetleń: 160 -
Boski Tarot u Hazar
Forum: Gabinety wróżek i wróżbitów
Ostatni post: Tajlandia
27-11-2025, 20:40
» Odpowiedzi: 726
» Wyświetleń: 350.029 -
Jasper Mookaite Brecciate...
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
26-11-2025, 22:33
» Odpowiedzi: 4
» Wyświetleń: 90 -
Jasper Mookaite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
26-11-2025, 13:03
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 221 -
Jasper Mohawk
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 23:38
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 82 -
Jasper Melarite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 19:49
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 96 -
Jasper Marble
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 18:39
» Odpowiedzi: 3
» Wyświetleń: 85 -
Jasper Maligano
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
25-11-2025, 12:43
» Odpowiedzi: 7
» Wyświetleń: 116 -
Jasper Leopardskin
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
24-11-2025, 23:37
» Odpowiedzi: 6
» Wyświetleń: 104 -
Jasper Orbicular King Cob...
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
24-11-2025, 21:45
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 85
- Postów na forum:213.484
- Wątków na forum:12.631
- Użytkownicy:1.941
- Najnowszy użytkownik:Hosia1998
Żeby nie zaśmiecać wątku z duchami to zrobiłam nowy wątek o przepowiedniach. Jeśli ktoś zna jakieś to pisać. Ja kilka lat temu namiętnie czytałam wszystkie przepowiednie ale pozapominałam i musze odświeżyć pamięć, ale jutro na pewno rzuce coś.
Witajcie!
Nie wiem czy w dobrym miejscu umieszczam wątek. Jestem nowa i jeszcze się uczę zwyczajów panujących na forum
Mam do Was pytanie związane z "prześladowaniem" przez cyfrę. nie wiem czy prześladowanie to dobre słowo, postaram się rozwinąć tę myśl. W zasadzie odkąd pamiętam w moim życiu było PEŁNO ósemek. Pełno. Począwszy od daty urodzenia, przez miejsca zamieszkania, numery telefonów, ważne dla mnie daty. Jak spoglądam wstecz, to zawsze te ósemki. Liczba punktów z egzaminów, numery dokumentów, numery szkół, nawet moje tablice rejestracyjne (niededykowane, otrzymane z przypadku).
Wiele dobrych dla mnie rzeczy stało się 8, 18, 28. wiele rzeczy sprowadzi się do prostej ósemki.
Co to może dla mnie oznaczać? Czy w ogóle powinnam przywiązywać do tego wagę? Wydaje mi się, że to może być jakaś wskazówka. Macie jakieś porady dla nowicjusza? Co mogę poczytać w temacie, na czym skupić szczególną uwagę?
pozdrawiam Was ciepło
Teraz ja poproszę Was byście wyjaśnili mi co oznacza mój ciągle powtarzający się sen. Jestem w podstawówce, wyglądam jak za czasów szóstej klasy, siedzę w ławce rozrabiam i śmieje się jak szalona. Za dwa dni zbliża się wycieczka do Zakopanego ( tak jak to było zaplanowane naprawdę w szóstej klasie ) i wiem, że mam tylko dwie jedynk z matematyki ( a nigdy nie byłam fenomenem z matmy ) i na koniec czyli nie zdam i wiem o tym i te dwa dni szaleje i zaliczam te dwie pałki by wyjść na prostą by mama się nie dowiedziała
gdy mam dowiedzieć się wyników i czy przejdę do następnej klasy ( a nigdy nie miałam problemów z nauką ) budzę się i ciesze się, że to był tylko sen ... ufff chyba bym się wtedy załamała gdybym nie zdała
Nie mogę rozgryźć mojej świadomości... chyba tu nie chodzi o matematykę tylko o coś bardziej ważnego. Czekam na wasze interpretacje.
Witam, przypadł mi w udziale zaszczyt prowadzenia 2-giego warsztatu. Z góry przepraszam wszystkich, którym temat się nie spodoba. Ale mam nadzieję, że części z Was na pewno podpasuje.Zatem zapraszam do udziału w moim warsztacie.
Otóż:
W moim mieszkaniu jeden z pokoi jest stosunkowo mało używany przez domowników. Jest to tzw pokój, a właściwie nieduży pokoik gościnny. Na jednej ze ścian wisi spory obraz w ciemnej brązowej ramie. I pytanie brzmi
co przedstawia ten obraz
- sceneria
- kolorystyka
- wymowa
itp.
Postarajcie się opisać jak najwięcej szczegółów, wycisnąć z kart maksimum informacji.
No to powodzenia.
M
Byłam dzisiaj w lesie i napisałam historyjkę
(temat Hobbitów podsunęła mi koleżanka
)
*
Las był cichy, pusty, na starej ściółce płaty śniegu, i drobinki, jakby ją ktoś większą ilością soli posypał, słońce miało niedługo zachodzić. Tak mrocznie jakoś było, pomimo śniegu, takie niebo ciężkie chmurami, szare. Bezwietrznie, wśród drzew "zaduch", bezruch. Na tę godzinę, przyroda wstrzymała oddech. Pod wielką stopą zaskrzypiało przymrożone na ścieżce błoto, i chociaż Bilbo las kochał, to zrobiło mu się nieswojo. Zaczęły skrzeczeć kruki, para, przelatywały z drzewa na drzewo rozpościerając przed Hobbitem skrzydła jak czarne wachlarzyki, jak skrawki popiołu ze spalonych kartek, wyrzucone z ogniska w czarną noc. - Dobrze było by zdążyć przed nocą, pomyślał. Przyśpieszył kroku. Pierwszy raz przez ten las przechodził i chyba zboczył z drogi. Po prawej widział wzgórze i na nie się kierował, tam zdaje się, była gospoda.
Ścieżka się skończyła, najpierw się skurczyła a potem zniknęła jak to ze zwierzęcymi ścieżkami bywa. Musiał teraz uważać, bo wśród mchu jeżyny rosły płożące się we wszystkich kierunkach gęsto. Las zgęstniał. Zaklął szpetnie bo kolec znowu mu nogę przeciął, obrócił się. Coś jakby zachlupotało? Postanowił sprawdzić co jest w tym kierunku.
Leszczyny, jakaś roślina o gęstych też gałęziach, wszystkie jakieś tak rozrosłe, zbite. Znów usłyszał, chlapnięcie wody i śmiech. Dźwięczny. Śmiech!? Tutaj? -Żeby tylko nie jakaś rusałka, podobno w tej okolicy je widywano. Zatrzymał się i już chciał zawrócić. Zerknął w prawo, lustro wody. Jest. Chyba faktycznie najstarsza z Wiecznych. Zapatrzył się, wyciągnął rękę ze zgiętymi palcami, jak gdyby chciał ją dotknąć. Zastygł w zachwycie, serce mu najpierw stanęło, a później ruszyło z kopyta. Taka biała, szczuplutka, delikatna. Stała po kostki w wodzie na brzegu jeziorka i z gracją nabierała w rączkę wody i polewała się nią, rozbryzgując z dźwięcznym śmiechem. Włosy połyskiwały chyba w świetle, wydobywającym się z wody, długie, kasztanowe, niczym stare czerwone złoto. Zrobił krok, drugi, w jej kierunku. Taka jasna, taka skóra chłodna i wilgotna. Spojrzała w jego kierunku, zaczął na całym ciele drżeć. Takie głębokie oczy, takie stare, takie mądre, tylko jeden krok, jeden krok i przy niej będzie, tylko jeden i dotknie gibkiego ciała, podatnego, chętnego, nieśmiertelnego. Zaczął zatapiać się w jedności chwili. Trzasnęła gałązka. Obrócił głowę zaskoczony, sarenka, przybłąkała się tutaj sarenka, żeby napić się wody. Otrzeźwiał trochę, spojrzał na rusałkę, mrugnęła okiem, uśmiechnęła się wesoło. Wiedziała że chwila czarów minęła, bo Hobbici są na nie odporni bardzo. Podskoczyła, okręciła się na pięcie i pobiegła, nie dotykając prawie wody po jej powierzchni, dalej od brzegu, tam spojrzała na niego ostatni raz, podniosła zgrabnym ruchem ręce nad głowę i zagłębiła w odmęt.
Uff, przetarł sobie spocone czoło, niedużo brakowało, a wciągnęła by mnie. Też się zaśmiał. - Jak to trzeba jednak w lesie uważać. Podrapał się w głowę, zawrócił, ominął jeziorko, niedługo las zrzedł i lepiej mu się szło. Ot, pomyślał, do opisania jeszcze jedna przygoda.
Od dłuższego czasu śni mi sie że jestem w ciaży i dzisiaj to samo.. Czasami widze że mam już duzy brzuch a czasami jeszcze mały bo pierwsze miesiące ale zawsze się boje i mam poczucie winy że jestem w ciązy bo jak to powiem rodzicom i w każdym śnie nie znam ojca dziecka raz bylam blisko ale jak do tej pory to nie udało mi sie ustalić kto to jest. Czasami ciąża sni mi sie tak bez powodu a czasami jak widze cięzarną kobiete albo w tv coś o ciązy. Powoli już wpadam w obsesje przez te sny bo strasznie mnie męczą, takie realistyczne są. Nie wiecie może co to może znaczyć?
Witam, miałem dziś sen. Byłem przed blokiem, byli tam jacyś ludzie, między innymi mój brak i kuzyn. Oni dwaj byli pod wpływem alkoholu mój brak kogoś uderzył i ja ich próbowałem rozdzielić , zaczęła się jakaś bójka pojawili się samochodami ludzie z poza miasta brało w tym dużo ludzi udział obcych ok 20 w sumie może, biegali gonili się i bili , ja też w końcu jak zobaczyłem że jest ich więcej uciekłem do bloku obok do klatki gdzie była jakaś impreza i tam się schowałem bo byli tam jacyś znajomi z osiedla więc wiedziałem że tamci nie wejdą tu. Już na miejscu mimo że nie pamiętam żadnego ciosu , to wiedziałem że od uderzenia ukruszył mi się kawałek zęba , czułem językiem jak się ukruszą, najpierw jeden potem drugi kawałek i tak kilka w sumie . potem wypadały mi całe żeby , gdzieś z dwoma osobami z tej imprezy co mi pomogli szliśmy cała noc , nie wiem dokładnie gdzie i po co tak jakby wracaliśmy okrężną drogą do domu żeby ominąć tamtych , oni coś insynuowali że będę usiał im się odwdzięczyć za pomoc , ale ja się martwiłem tylko tymi zębami że jak ja teraz będę wyglądał , że będę musiał wydać 1000 euro nowe i co mam powie jak mnie zobaczy :/. Miałem całą garść tych zębów mimo to czułem jeszcze dużo w buzi . W końcu całą tą garść zębów wyrzuciłem ( nię pamiętam dokładnie czy czasem nie rzuciłem ich na ciemną ziemie :/ ). Podszedłem do lustra zobaczyć jak wyglądam, dolna warga wyglądała tak jak by m nie miał w ogóle zębów na dole ale jak otworzyłem buzie to było w niej wiele żebów ale jakby przeżedzone i nierówne no i nie wszystkie. Tylko ta dolna warga mnie męczyła bo wyglądała tak jak u starych ludzi co sobie wyjmą sztuczną szczękę i mają pusto w buzi . Potem się obudziłem z wielką ulgą że to tylko sen i mam zęby . Dodam jeszcze że jakoś tak leżałem że miedzy ręką a szczęką miałem sciśnietą część poduszki i mogła mnie od tego trochę boleć / zdrętwieć szczęka.
ps. dodam jeszcze że jedne z tych zębów był taki chyba z korzeniem jakby miał z 10 cm
na miesiąc luty:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Yl0qa9AtPh0[/youtube]
Nie wiem czy to były sny prorocze , ale opiszę wam sytuacje ...
Pracuje z pewną osobą 5 lat ( moja kierownik ) Przed jej wyjazdem śnił mi się wypadek , że ona skasowała auto. Widziałem owe auto bez przodu ... Po powrocie z jej delegacji , ja to zawsze grzecznie się pytam jak tam podróż - jaką odpowiedź usłyszałem ... Jadąc A2 przy 140 ... wbiła się w " psa " który przeskoczył przez barierki. O stanie auto wole nie pisać .
Myślałem o osobie z która kiedyś łączyły mnie dobre relacje ( jakoś kontakt się zerwał ) dziwne , ale cały dzień przelatywała przez moje myśli , nocą mi się śniła. A na zajutrz SMS od niej , czy coś się dzieje ... Przypadek ?
Dziewczyny,co sadzicie o hipnozie..Wczoraj przeczytalam artykul,gdzie dowiedzialam sie ze hipnoza jest lekarstwem na depresje....Z mila checia poddala bym sie hipnozie ale tak naprawde nic nie wiem na ten temat...
Czy ktos pokusilby sie o napisanie mi wrozby astrologicznej na ten rok? Dane podam na prw.

