-
Krzemień
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
10 godzin(y) temu
» Odpowiedzi: 18
» Wyświetleń: 6.605 -
Kyanite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
Wczoraj, 11:26
» Odpowiedzi: 12
» Wyświetleń: 5.088 -
Runa Dnia
Forum: Runa Dnia
Ostatni post: Krystyna
24-09-2025, 23:16
» Odpowiedzi: 267
» Wyświetleń: 19.970 -
Kiny Dnia
Forum: Majowie, Kiny
Ostatni post: Krystyna
24-09-2025, 23:06
» Odpowiedzi: 267
» Wyświetleń: 21.453 -
Kryształ Górski-Herkimer ...
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
24-09-2025, 15:19
» Odpowiedzi: 9
» Wyświetleń: 4.555 -
Coral Historia-Biżuteria
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
23-09-2025, 20:18
» Odpowiedzi: 58
» Wyświetleń: 561 -
Kryształ Górski
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
23-09-2025, 18:33
» Odpowiedzi: 20
» Wyświetleń: 5.487 -
Drzewka szczęścia
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
23-09-2025, 18:00
» Odpowiedzi: 44
» Wyświetleń: 9.724 -
Perły...słynne
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
22-09-2025, 22:49
» Odpowiedzi: 27
» Wyświetleń: 6.579 -
Meduza-Mitologia, Obrazy,...
Forum: Meduza-Mitologia, Obrazy, Rzeźba
Ostatni post: Krystyna
22-09-2025, 22:18
» Odpowiedzi: 104
» Wyświetleń: 17.264 -
Perłowa Masa
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
22-09-2025, 19:47
» Odpowiedzi: 5
» Wyświetleń: 2.421 -
Boski Tarot u Hazar
Forum: Gabinety wróżek i wróżbitów
Ostatni post: Blue Raspberry
22-09-2025, 17:06
» Odpowiedzi: 707
» Wyświetleń: 319.936 -
Perły Hodowlane Słodkowod...
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
22-09-2025, 15:03
» Odpowiedzi: 5
» Wyświetleń: 1.198 -
Perły
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
22-09-2025, 14:27
» Odpowiedzi: 16
» Wyświetleń: 10.518 -
Amulety przynoszące szczę...
Forum: Kamyczkowe różności
Ostatni post: Krystyna
21-09-2025, 18:56
» Odpowiedzi: 0
» Wyświetleń: 29 -
Cristobalite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
20-09-2025, 15:05
» Odpowiedzi: 2
» Wyświetleń: 1.710 -
Crocoite
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-09-2025, 22:56
» Odpowiedzi: 10
» Wyświetleń: 1.140 -
Coral Fossil
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
19-09-2025, 17:01
» Odpowiedzi: 12
» Wyświetleń: 1.474 -
Odense Rune Oracle by Mim...
Forum: Runiczne talie kart
Ostatni post: Krystyna
17-09-2025, 21:45
» Odpowiedzi: 1
» Wyświetleń: 59 -
Coral
Forum: Litoterapia
Ostatni post: Krystyna
17-09-2025, 16:15
» Odpowiedzi: 24
» Wyświetleń: 11.940 -
Moja praca
Forum: Darmowe wróżby na Forum
Ostatni post: Hazar
15-09-2025, 18:46
» Odpowiedzi: 12
» Wyświetleń: 394 -
Moje związki, relacje
Forum: Darmowe wróżby na Forum
Ostatni post: Rozalka
15-09-2025, 18:20
» Odpowiedzi: 132
» Wyświetleń: 19.601
- Postów na forum:212.075
- Wątków na forum:12.354
- Użytkownicy:1.937
- Najnowszy użytkownik:Bogdanito

Pokój – prawdziwy pokój to kontemplacja boskiej obecności w każdym z nas.
Pokój ze snu pokazuje przyszły stan ducha.

Kolor zielony łączy nas z duchem wieczności, pozwala na nieustanne zaczynanie od początku przez stałe metamorfozy, staje się więc duchem bogactwa tworzącym coraz to nową wewnętrzną wiosnę.
To kolor nadziei, odzyskanego zdrowia. Jasnozielony to kolor szczęśliwy i pozytywny, Zbyt ciemny zapowiada degradację, rozpacz, może doprowadzić do szaleństwa.

Malować – sen należy interpretować zgodnie z wyglądem obrazu. Malować to gromadzić projekty. Malowanie pokazuje klimat uczuciowy i wewnętrzny. Kolory odmalowują stan duszy.
Malować swój pokój na czerwono – odnosi się do namiętnej miłości.
Malować na niebiesko – życie mistyczne w relacjach miłosnych.
Malować piękny krajobraz – zapowiada nadejście szczęśliwej miłości.

24-02-2012, 02:10
Forum: Wróżenie-wymiana doświadczeń, dyskusje
- Odpowiedzi (13)
jestem właśnie w czytaniu "Wstępu do psychoanalizy" Freuda jest tu bardzo ciekawy fragment (s. 45-46).
całość wykładu odnosi się do tego co nazywamy dzisiaj "freudowską pomyłką": <!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Czynno%C5%9B%C4%87_pomy%C5%82kowa">http://pl.wikipedia.org/wiki/Czynno%C5% ... %C5%82kowa</a><!-- m --> .
"Byłem kiedyś z wizytą u pewnej młodej pary małżeńskiej. "Świeżo upieczona" mężatka opowiadała ze śmiechem, jak to po powrocie z podróży poślubnej odwiedziła swą niezamężną siostrę i jak, wedle zwyczaju z dawnych panieńskich czasów, poszła z nią po zakupy. Nagle widzi po drugiej stronie jakiegoś mężczyznę i woła do siostry: - Patrz, idzie pan L. Zapomniała, że ten pan L. jest od paru tygodni jej mężem. - Opowiadanie to przeraziło mnie, ale nie miałem odwagi snuć zbyt daleko idących wniosków. Dopiero po kilku latach przypomniałem je sobie, gdy pożycie małżeńskie moich znajomych skończyło się jak najgorzej. / s. 45
A. Maeder opowiada o pewnej pani, która w przeddzień swego ślubu zapomniała zmierzyć suknię ślubną i ku rozpaczy krawcowej przypomniała sobie o tym dopiero późnym wieczorem. Maeder czyni w związku z tym uwagę, że pani ta po bardzo krótkim pożyciu rozeszła się z mężem. - Znam pewną rozwódkę, która szereg dokumentów podpisywała swym nazwiskiem panieńskim na wiele lat przedtem, zanim doń na nowo powróciła. Słyszałem o kobietach, które podczas podróży poślubnej gubiły obrączki, i wiem, że dzieje ich małżeństwa nieraz nadawały tym zagubieniom właściwy sens. A teraz jeszcze jeden jaskrawy przykład z lepszym rezultatem. Opowiadają, że małżeństwo pewnego słynnego chemika niemieckiego nie doszło do skutku, ponieważ zapomniał o godzinie ślubu i zamiast do kościoła poszedł do laboratorium. Był na tyle rozsądny, by z tego wyciągnąć konsekwencje, i dożył późnego wieku jako kawaler.
Może przyszło wam również na myśl, że w tych przykładach czynności pomyłkowe wystąpiły na miejsce wróżb albo przepowiedni starożytnych. Istotnie, część ich to nic innego, jak czynności pomyłkowe, gdy na przykład ktoś potykał się lub padał. Inna część miała oczywiście cechy obiektywnego zdarzenia, nie subiektywnego działania. Ale nie uwierzylibyście, jak to czasem trudno rozstrzygnąć przy określonym zdarzeniu, czy należy ono do jednej grupy, czy do drugiej. Działanie umie tak często maskować się jako bierne przeżycie.
Każdy z nas, kto ma za sobą dłuższe doświadczenie życiowe, powie sobie zapewne, że byłby sobie oszczędził wielu rozczarowań i bolesnych niespodzianek gdyby znalazł tyle odwagi i stanowczości, by drobne czynności pomyłkowe w stosunkach między ludźmi uważać za zapowiedzi i oznaki ukrywanych jeszcze zamiarów. Przeważnie odwagi tej nam nie staje. / s. 46"
może tekst nie jest za bardzo optymistyczny, ale... jest w tej myśli jakaś logika i sens. można by to nazwać, że wszechświat daje nam znaki, albo że to podświadomość, albo jeszcze, że to intuicja. jednak czasem człowiek upiera się na swoim i wychodzi z tym wszystkim jak Zabłocki na mydle tak jak w tym żarcie, gdzie mąż chciał powiedzieć, że "zupa trochę za słona", a powiedział "zmarnowałaś mi życie, ty bździągwo"
ps. tu link do (chyba) całości książki "Wstęp do psychoanalizy" w pdfie : <!-- m --><a class="postlink" href="http://filologiarybnik.pl/pliki/uploads/Wstep%20do%20psychoanalizy%20-%20Zygmunt%20Freud.pdf">http://filologiarybnik.pl/pliki/uploads ... 0Freud.pdf</a><!-- m -->

Senne marzenia o brylantach …
Lubisz wróżby, ufasz horoskopom i wierzysz w sprawczą moc Twoich snów?
Sprawdź, co oznacza sen o pierścionku zaręczynowym lub o diamentach.
Z reguły sen o pierścionku jest bardzo dobry.
Gdy w snach jawi nam się pierścionek zaręczynowy, oznacza to rychłą miłość lub nawet ślub.
Złoty pierścień zapowiada życie pełne szczęśliwych chwil.
Srebrny z kolei oznacza głębokie uczucie lub bliski związek z ukochaną osobą.
Staraj się nie gubić we śnie pierścionków – to przepowiada nadchodzące kłopoty, spowodowane przez przyjaciela lub krewnego.
Warto jednak pierścionek znaleźć – wtedy z pewnością w naszym życiu wydarzy się coś niezwykłego, co odmieni je na lepsze.
Może Cię spotkać wielkie szczęście, gdy przyśni Ci się prezent w postaci pierścionka.
Po takim śnie możesz nawet stać się sławny.
Z kolei sen o pierścionku z diamentem oznacza długie i szczęśliwe małżeństwo.
W ogóle sen o diamentach wróży dobrobyt, bogactwo, dobry wybór w małżeństwie, a dla kobiet już zamężnych - liczną rodzinę.
Oczywiście tutaj również działa zasada przeciwieństwa:
gdy w sennym marzeniu znajdujemy diament, może to oznaczać, iż poniesiemy jakąś stratę.
Jeśli przypadkiem go połkniemy – staniemy się bogaci, a gdy zgubimy – czekają nas przykrości.
Śnić, że się nosi bransoletę oznacza szybkie i bogate zamążpójście.
Jeśli bransoletę znajdujemy, możemy liczyć na fortunę.
Jeśli we śnie nosisz dodatkowo naszyjnik, to jak nic bardzo się komuś podobasz.
A to oznacza tylko jedno – małżeństwo.
Nie daj Boże jednak, gdy kobiecie przyśni się naszyjnik zerwany – wtedy na stare lata popadnie w biedę.
źródło

Dwa oblicza Kleopatry
Zręczna dyplomatka czy kapryśna królowa?
Intelektualistka czy lubująca się w zbytku kokietka?
Jaka naprawdę była władczyni Egiptu?
Czy rzeczywiście zachwycała współczesnych sobie urodą, dobrym smakiem i inteligencją, tak jak w hollywoodzkich filmach?
Nasza wiedza na temat kontrowersyjnej kobiety - faraona opiera się głównie na przekazach historyków rzymskich, którzy ją oczerniali.
Surowi moraliści z Wiecznego Miasta, nie mogli jej darować, że z całych sił i... wszelkimi sposobami walczyła o utrzymanie niepodległości Egiptu.
W tym celu okręciła sobie wokół palca najwybitniejszych polityków i wodzów epoki, czyli Juliusza Cezara i Marka Antoniusza.
Pisano, że jest występna.
Krytykowano, że nie kryje się z romansami. Niechętnie przyznawano, że jest oczytana i ma dużo wdzięku.
Sprawę komplikuje fakt, że na postać Kleopatry patrzymy również przez pryzmat filmów, w których wyobraźnia twórców rozminęła się z wieloma faktami.
Macedonka wychowana w kulturze helleńskiej
Nie da się ukryć, że filmowe wizerunki Kleopatry – a grały ją słynne z urody aktorki: Liz Taylor, Claudette Colbert, Vivien Leigh, a ostatnio Monica Bellucci – nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jedno z nielicznych zachowanych przedstawień, marmurowe popiersie, ukazuje kobietę, która raczej nie była klasyczną pięknością.
Miała stosunkowo wydatny nos i podbródek, a także duże usta.
Królowa nie ubierała się też jak jej odtwórczynie w filmach.
Charakterystyczne wąskie szaty, klejnoty w dużych ilościach, skomplikowane fryzury i mocny makijaż obowiązywały nad Nilem dużo wcześniej, czyli w czasach faraonów.
Kleopatra zaś należała do dynastii pochodzącej od Ptolemeusza Lagosa, jednego z wodzów Aleksandra Wielkiego.
Chociaż Ptolemeusze panowali w Egipcie ponad dwieście lat, wywodzili się z Macedonii, która pozostawała pod wpływami kultury helleńskiej.
Dlatego na co dzień Kleopatra nosiła się po grecku, czyli skromnie.
Suknia, tzw. peplos, powstawała z dwóch kawałków prostokątnej tkaniny, które spinano u góry, zostawiając odkryte ramiona i zawiązywano tuż pod biustem.
W zimniejsze dni kobiety okrywały się himationem, który przypominał dzisiejszy szal.
Stopy obuwały w proste sandały.
Włosy upinały w charakterystyczny kok, zebrany tuż nad karkiem.
Biżuteria hellenistyczna, w porównaniu z wcześniejszą egipską, była stosunkowo dyskretna i nie noszono jej w takich ilościach, jak to przedstawiają filmy.
Przeważały skromne kolczyki, czasami zwisające do ramion, sznurki koralików z kamieni półszlachetnych lub szlachetnych, czasami bardziej zdobne kolie.
Proste bransolety ze srebra lub złota często zakończone były główkami zwierząt.
Kleopatra, podobnie jak jej poprzedniczki, mogła nosić na głowie diadem, z którego spływał welon. Oczywiście, grecka biżuteria podlegała też wpływom miejscowym.
Częściej niż w poprzednich epokach klejnoty zdobiono kamieniami szlachetnymi, głównie ametystami, karneolem lub granatami, a także filigranem i emalią.
Wśród ornamentów przeważały motywy zwierzęce i roślinne, a także pojawiały się charakterystyczne egipskie znaki ankh.
Autor: Marzena Krzewicka
http://antiquebizu.pl/dwa-oblicza-kleopatry-cz-i/
http://antiquebizu.pl/dwa-oblicza-kleopatry-cz-ii/

Mężczyzna z perłą?
Cofnijmy się o kilka wieków i przyjrzymy dwóm postaciom, którym śmiało można przypisać miano mężczyzny z perłą.
Mowa o... królu Polski Henryku III Walezym oraz pośle Rzeczpospolitej Andrzeju Reyu.
Współczesna moda elit jest krzykliwa i ekstrawagancka, ale czy wszyscy mają przyzwolenie na szokowanie wyglądem?
Zaskakujący nie jest fakt noszenia biżuterii przez mężczyzn, ale to, że nosił ją król Polski.
Osoba władcy powinna godnie piastować urząd.
Czy w dzisiejszych czasach chcielibyśmy, aby prezydent nosił kolczyk w uchu i tak reprezentował nasz kraj?
Henry III Walezy (1551 - 1598) słynął z rozrywkowego stylu życia.
Objął tron w wieku 23 lat, bez przygotowania do rządzenia krajem.
Młody król zamiast zajmować się sprawami państwa, wolał w dzień spać lub udawać chorego.
Noce spędzał na ciągłych zabawach.
Władca uwielbiał efektowne stroje i błyskotki.
Nosił nie tylko szaty, ozdobione drogimi kamieniami i perłami, ale i kosztowną biżuterię.
Do historii przeszedł złoty naszyjnik z bursztynem.
Ku niezadowoleniu poddanych używał też pachnideł, co jednak nie oznaczało, że zażywał kąpieli.
W przekutych uszach nosił kolczyki ze szlachetnymi kamieniami i perłami.
O szokującym władcy krążyły liczne legendy i dowcipy.
Król uwielbiał być w centrum uwagi, sam chętnie dostarczał nowych okazji do plotek.
Na jednym z zagranicznych bali, Henryk Walezy pojawił się przebrany za gwiazdę.
Jego szata lśniła od licznych diamentów i pereł.
Efekt potęgowały fioletowe włosy i rozsypany na całym ciele srebrzysty brokat.
Cały dwór króla przeszedł do historii jako świta księcia Sodomy.
Kolczyk w uchu nosił również dyplomata Andrzej Rey.
Rembrandt uwiecznił go z perłą w obrazie "Polski szlachcic".
Najwyraźniej ekscentryczny wygląd nie był przeszkodą w rozwoju kariery.
Rey sprawował odpowiedzialne funkcje urzędnika państwowego, dyplomaty i sekretarza króla Władysława IV Wazy.
Dziś, przekute ucho u mężczyzny nikogo już nie szokuje.
Czy najbardziej kontrowersyjny władca Polski Henryk III Walezy i ekstrawagancki Andrzej Rey to dobre przykłady dla współczesnych elit politycznych?
Autor: Anna Chmielewska
źródło

Złoto Sumeryjskiej Królowej
Dzięki odkryciu grobowca królowej Szubad wiemy, jakie ozdoby nosiły kobiety w Mezopotamii prawie 5 tysięcy lat temu.
Królowa-kapłanka Szubad mieszkała w Ur nad Eufratem.
Jej grobowiec czekał nietknięty na odkrycie przez czterdzieści sześć wieków, aż do lat dwudziestych zeszłego stulecia.
Złożonej w nim władczyni towarzyszył cały orszak.
Wejścia strzegło pięciu uzbrojonych w sztylety żołnierzy.
Znaleziono również szczątki dam dworu, a nawet harfiarza, który miał umilać królowej pobyt w zaświatach
Na ostatnią drogę Szubad bogato wyposażono nie tylko w naczynia oraz pięknie inkrustowaną lirę i harfę ze złotymi głowami byków, ale nawet w rydwan.
I oczywiście w klejnoty!
Owinięta wokół głowy królowej złota przepaska ma 8 metrów długości.
Fryzurę wieńczy wspaniały diadem ze złotych liści i kwiatów, które ozdobiono koralikami z lapis lazuli i krwawnika.
Na czubku głowy przymocowano wysoki grzebień ze złota, zakończony trzema rozetami.
W uszach, Szubad nosiła ciężkie kolczyki w kształcie półksiężyca, a na szyi kilka sznurów paciorków.
Jej biżuteria to najstarszy w dziejach zachowany przykład pracy jubilerskiej na tak wysokim poziomie. Wszystko zdumiewa precyzją wykonania i pięknem formy.
Autor: Marzena Krzewicka
http://www.wykop.pl/wpis/8034978/bizuter...hodzi-z-j/
http://antiquebizu.pl/z%C5%82oto-sumeryj...3%B3lowej/
https://world-jewellery.livejournal.com/928.html

nie wiem w jaki dzial wstrzelic sie z tematem... slyszal ktos cos o tym?

Australijskie Opale
Australijski Opal jest najlepszy jakościowo w świecie.
95% światowych szlachetnych Opali pochodzi z australijskich kopalń.
W dawnych czasach, zwanych w mitologii Aborygenów Epoką Snu, jeden z Bogów, w przypływie złego humoru, chwycił w swoje ręce tęczę i cisnął nią z całą swoją nieziemską siłą o ziemię.
Jej kawałki powbijały się w ziemię i zamieniły w mieniące się tysiącami barw Opale.
Opal, cenny i szlachetny kamień ozdobny o niezwykłej grze kolorów jest jednym z najbardziej charakterystycznych bogactw mineralnych Australii.
Występujący w wielu odmianach i barwach minerał, którego wydobycie na tym kontynencie stanowi 90 % całej światowej produkcji, można spotkać w kilku miejscach, m.in. w Quilpie, Lighting Ridge, Coober Pedy.
Powstaje on w głębi ziemi w wyniku zachodzących tam procesów termicznych, z połączenia Krzemu z wodą.
Zjawisko gry barw powodowane jest natomiast rozszczepieniem światła w wewnętrznych, mikroskopijnych kanalikach wodnych.
Większość australijskiego wydobycia Opali pochodzi z małego, zagubionego na pustkowiu miasteczka - Coober Pedy (prawie 70 %).
To największe zagłębie Opalowe na świecie, będące symbolem ciężkiego życia na odludziu, położone jest w Australii Południowej, setki kilometrów od najbliższego miasta.
Jego nazwa w języku aborygeńskim brzmi - Kupa Piti, co tłumaczy się jako "dziura białego człowieka".
Określenie to jest w pełni adekwatne do rzeczywistości, bowiem na terenie tym, podziurawionym licznymi szybami (ok.250 tys.) zamieszkuje ponad 40 narodowości, z czego 60 % stanowią Europejczycy.
Wśród tych ostatnich byli i są oczywiście Polacy.
Jednymi z najbardziej znanych są państwo Wojciechowscy, uważani za ekspertów w dziedzinie Opali.
Pierwsze Opale na tym terenie znalezione zostały w 1915 roku.
Pomimo nieprzerwanej eksploatacji przez ponad 80 lat, oblicza się, że wydobyto nie więcej niż 10% ich zasobów.
Jest to spowodowane tym, że rząd stara się utrzymać wydobycie na niewielką skalę, poprzez ograniczenie ilości osób kopiących na jednej działce (max. 4 osoby na działce 50 m2).
Największe i najbardziej cenne okazy, znalezione w Coober Pedy, którym nadano nazwy Królowa Ziemi, Jutrzenka Australii, obecnie sprzedawane są za miliony dolarów australijskich.
Poszukiwaczy, zwanych często kopaczami, możemy podzielić na dwa rodzaje: weteranów-zawodowców, żyjących na tym terenie od dawna i kopaczy sezonowych, którzy przyjeżdżają tylko w chłodnej porze zimowej.
Turyści także nierzadko zarażają się opalową gorączką i poprzez wcześniejszy wywiad w miejscowym pubie, przeszukują wykopane już wcześniej sterty ziemi.
Zdarza się, że takie poszukiwania kończą się sukcesem.

Gdy je zobaczę zapowiadają chorobę u mnie czy u członka rodziny. Gdy widzę wypadniętego zęba, jeszcze z domieszką krwi, to niestety zazwyczaj oznacza śmierć czy to w rodzinie czy to u znajomych.