Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Karty Tarota, jakich używacie, jakie lubicie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
julka napisał(a):czy jako pierwsze dla mnie radzicie klasyczne gilded tarot ciro marchetti czy moge zaczac od zwariowanych fey tarot np?
o tarocie nie wiem jeszcze nic
poza tym ze cale popoludnie ogladalam talie kart (w necie)

Julka, uwazam siebie jako osoba poczatkujaca, chociaz o Tarocie wiem sporo. Osobiscie nie chcialabym pracowac z talia Rider White, gdyz kolory w moim odczuciu sa krzykliwe.

Uzywam talii Uniwersalny White z rysunkami Pameli Colman Smith pokolorowanymi przez Mary Hanson- Roberts i jestem z niej niezwykle zadowolona; karty do mnie mowia i oby to sie rozwijalo

Oczywiscie ciagnie mnie do innych talii, ale jako osoba wymagajaca wobec siebie, poczekam do momentu gdy poczuje, ze jestem gotowa.
powodzenia w pracy z Tarotem
dzieki za podpowiedzi.. karty rider waite tak myslalam..tylko one krzykliwe sa bardzo..duzo alarmujacego zoltego i niespokojne takie
ale moze tak musi byc na poczatku zeby sie wszystko w glowie poukladalo
z ilustracji ktore widzialam zaciekawilo mnie kilka talii..no ale doswiadczenia nie mam zadnego wiec moze poslucham waszego zdania
Eremit a dlaczego gilded tarot nie jest klasyczny..?
[quote="julka"]dzieki za podpowiedzi.. karty rider waite tak myslalam..tylko one krzykliwe sa bardzo..duzo alarmujacego zoltego

Julka dlatego wspomnialam w moim poscie o :"Uzywam talii Uniwersalny White z rysunkami Pameli Colman Smith pokolorowanymi przez Mary Hanson- Roberts i jestem z niej niezwykle zadowolona"

Kolory zdecydowanie spokojniejsze, nie ma "alarmujacego zoltego" , o ktorym wspominasz i ktory i mnie od tej talii odepchnal.
Wersji tarota Rider Waite jest kilka i można wybrać pod względem kolorystyki. Rzecz w tym, że te kolory (oryginalne) maja znaczenie i większa zmiana wypacza pierwotny sens karty. Ja dokupiłem sobie np wersję Radiant. Potem w jakiejś książce czytasz, że Mag ma czerwoną szatę, co symbolizuje energię i działanie, a w twojej talii okazuje się, że Mag ma białą sukienkę i piersi nawet Figielek I w tym jest problem, że do większości fantazyjnych talii nie ma literatury, czasem jest książka i wtedy jest fajnie.
Jednak zbyt dalekie odejście od pewnych schematów np. Kochankowie z Gilded Tarot ujmują wiele wypracowanej przez wieki symboliki. Wg mnie, przynajmniej w Arkanach Wielkich, wydziwianie powoduje że dana talia nie powinna nazywać sie tarotem.

Karta Kochankowie tradycyjnie tworzy układ trójkąta występujących postaci, karta nr 6 = 2 x 3. Ponadto karta Diabeł to numerologiczne 6 (1+5) i też ma podobny układ trójkąta. Te dwie karty zatem są mocno ze sobą powiązane. Gdzie to jest w bajkowo-komercyjnych Gilded kartach ?
obrazek został usunięty, ponieważ uległ uszkodzeniu /Moderator
obejrzalam karty ze strony ktora wkleiles Eremit.. radiant moglby byc..
a czy sharman-caselli albo morgan-greer sa tez odmianami rider-waita i moglabym na ktorejs z tych talii nauczyc sie klasycznie?
a jesli tak to na ktorej? obie mi odpowiadaja..
sorki ze tak mecze ale musze sie kogos poradzic.. Uśmiech
Wydaje mi się, że obie talie mają dużo wspólnego z RW
MUśmiech
Tak, obydwie talie trzymają fason, że tak powiem Tak
Sharman lepszy moim zdaniem.
Też mi się bardziej podoba SharmanUśmiech.
Ten drugi jest mocno oczojebnyUśmiech, ale to kwestia, co kto lubi.
Poz
MUśmiech
tak jest oczojebny.. Rotfl wczoraj wiec zdecydowalam ze chce sharmana i ciesze sie ze zgadzacie sie ze mna Dance
a serio: dzieki za pomoc
sharman bedzie z ksiazka ale po angielsku..mam nadzieje ze zrozumiem
Może Lo Scarabeo ci sie spodoba <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.albideuter.de/html/los-00.html">http://www.albideuter.de/html/los-00.html</a><!-- m -->
tak spodobal mi sie..dzieki Eremit..
ale przywiazalam sie juz (narazie wirtualnie) do kart sharman..wczoraj ogladalam kazda i chyba je lubie..
pierwszy raz w zasadzie przyjrzalam sie kartom tarota, ich nazwom
aa i ciekawe..gdy szukalam w necie talii dla siebie nie wiem czemu ogladalam i porownywalam jak wygladaja okreslone karty..wczoraj obejrzalam je sobie z nazwami i okazalo sie ze porownywalam dziewiatki mieczowe i szostki oraz postaci cesarzowej..
padlo na sharmana talie bo te karty mi najbardziej "spasowaly"
dzieki za podpowiedzi..
ja mam na razie 3 talie... zaczęłam od miniaturowych RW, potem zasadziłam się na labirynth tarot luisa royo, teraz mam gilded tarot... finał jest taki że rozkładam gilded (bo jest śliczny) a potem pędzę po RW i dumam nad rozkłademUśmiech
To nie jest dobra metoda, bo zasadnicze znaczenie w kartach tarota ma obrazek. To tak, jakbyś oglądała obrazy Rubensa i pędziła na wystawę Picassa żeby te pierwsze zinterpretować. (porównanie przesadzone Oczko )
hahaha, padłam, umarłam i co tam jeszczeUśmiech
nie podobają mi się RW:/ zresztą z tego co zauważyłam tu w wątku nie jestem jedyna... może znajdę kiedyś talię wyglądającą jak RW ale na akceptowalnym przeze mnie poziomie estetykiUśmiech
Sugeruję Radiant RW
Eremit napisał(a):To nie jest dobra metoda, bo zasadnicze znaczenie w kartach tarota ma obrazek. To tak, jakbyś oglądała obrazy Rubensa i pędziła na wystawę Picassa żeby te pierwsze zinterpretować. (porównanie przesadzone Oczko )
dokładnie, pięknie powiedziane Oczko

Ja miałam RW i do dziś czasem ich używam.

Zastanawiam się, że ludzi może ciągną same obrazy, piękne talie niż sama "idea" i to coś. Oj, piękna talia, chcę ją mieć, co z tego, że nie rozumiem. Bezradny

Tutaj chodzi, aby na początku poznać podstawy Tarota, a najlepsza do tego właśnie jest RW- może nie ładna, ale na pewno czytelna i mówi o wszystkim o czym powinniśmy wiedzieć. Ile tam symboliki to człowiek nie nauczy się do końca życia.
Nie mówiąc już o taliach np. Victorii Frances czy Luisa Royo- gdzie klimatycznie może ładne same w sobie [mi też się podobają], ale z Tarotem niewiele mają wspólnego, a nijak nie idzie się z nich już go uczyć w przypadku blotek- jedynie na podstawie książki.

Co do RW- jest naprawdę wiele talii które oparte są moocno o RW, a są dużo ładniejsze i przyjemniejsze niż klasyczna wersja. Oczko
właśnie dlatego porzuciłam royoUśmiech zostaną tylko jako zasób kolekcjonerskiUśmiech gilded pewnie też tam w końcu wyląduje na półce... przyglądnę się wersji radiant
wydaje mi się że mimo wszystko względy estetyczne też są ważne...Uśmiech a co do talii to prawda jest taka, że w pewnym momencie wydawało mi się że talia to talia - ma to samo... różnice wyszły natychmiast po przeglądnięciu wszystkich kart, że to nie to samo... a w sumie o ile dobrze pamiętam to np. W. Jóźwiak nie wykazywał specjalnego przywiązania do obrazków tylko do znaczenia kart, więc nie wydawał mi się to jakąś profanacją, że karty odbiegają od klasyki
Gdzieś są linki z galeriami talii, tam możesz poszukać ładnych RW, które są przyjazne Uśmiech
Radiant niczego sobie ^^
[niestety za chiny nie mogę znaleźć nigdy tych linków, być może są nawet w tym wątku...]
jak juz jestesmy przy wybieraniu najbardziej podobnej talii do RW to co powiecie o tej: <!-- m --><a class="postlink" href="http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=47027">http://sklep.tarotnet.pl/product_info.p ... s_id=47027</a><!-- m --> ?

Iwona

bardzo ładny, polecam Uśmiech
no powiem szczerze że jak patrze na karty to od razu widzę czego dotyczą bez czytania opisu karty. Dobra talia, tez polecam.
sybilla napisał(a):hahaha, padłam, umarłam i co tam jeszczeUśmiech
nie podobają mi się RW:/ zresztą z tego co zauważyłam tu w wątku nie jestem jedyna... może znajdę kiedyś talię wyglądającą jak RW ale na akceptowalnym przeze mnie poziomie estetykiUśmiech

A mi się tam podoba. The Pictorial Key Tarot jest piękny ale nigdy nie odłożyłabym RW/moich pierwszych kart/ w szary kąt, żeby korzystać TYLKO z PKT czy innych.